jkx6 Opublikowano 20 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2016 do ilu powinno mi od fermentować piwko? Tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą. Zrób FFT to będziesz wiedział. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 20 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2016 Tzn. 1, 2, 3 BLG to dobre wyniki? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Ktoś coś? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Nie ma 'dobrego' wyniku. Jak drożdże skończą pracować i nie będzie już czego dojadać to wtedy jest dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 (edytowane) Tzn. że mogą zjeść cały cukier i wtedy BLG będzie zerowy? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Edytowane 21 Września 2016 przez dudi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Nie, zawsze coś zostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Tzn. że mogą zjeść cały cukier i wtedy BLG będzie zerowy? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Teoretycznie istnieje taka możliwość. Lecz podczas zacierania zostają wytworzone cukry fermentowalne i niefermentowalne przez co zawsze jakieś tam BLG zostanie. Dodatkowo alkohol też wpływa na gęstość brzeczki więc trochę zaburza wynik (przy pomiarze spławikiem pomijalny błąd). Ponadto drożdże mogą być w różnej kondycji oraz mieć różną tolerancję na alkohol przez co przy mocniejszych piwach mogą przestać fermentować wcześniej niż byśmy tego oczekiwali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 a propos... nie zawsze najniżej oznacza najlepiej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Dzięki cały czas się uczę. Powiedz cię mi lepiej mierzyć BLG jako spławik w fermentorze czy badać w tradycyjnie. Kolega wspomniał o pomijalnym błędzie przy spławiku Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Dzięki cały czas się uczę. Powiedz cię mi lepiej mierzyć BLG jako spławik w fermentorze czy badać w tradycyjnie. Kolega wspomniał o pomijalnym błędzie przy spławiku Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Napisz to bardziej po polsku bo nie rozumiem o co Ci chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Zastanawiam się w jakim przypadku trudniej o infekcje, czy metodą na spławik czy odlewając z kranika do menzury? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Nie wiem co to jest metoda na spławik ale z poprzednich postów wnioskuję, że zanurzenie spławika w piwie w fermentorze. Generalnie nie powinno się grzebać przy piwie. Postawić i niech sobie stoi. Wszelkich pomiarów ja dokonuję na próbkach pobranych z fermentora, a z racji tego, że rzadko grzebie przy piwie to pomiarów dokonuje przed przelaniem na fermentację oraz podczas rozlewu. Ponadto taką próbkę można spróbować a z fermentora to ani bezpiecznie ani wygodnie pić dudi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 To skąd wiesz kiedy ci się kończy fermentacja jak dokonujemy finalnie jednego końcowego pomiaru przy rozlewie? I jak pobierasz próbki z fermentora? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Trzy litery, FFT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 (edytowane) Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka Koniec fermentacji przy lekkich piwach można wyczuć (zobaczyć, tak na oko ). Wystraczy, że trzymasz piwo 2 tygodnie lub troszkę więcej w jednym pojemniku z drożdżami i widzisz, czy piana opadła, czy coś się dzieję, czy zielone piwo powoli się zaczyna klarować itp. Nie wolno się śpieszyć (ale wolno leżakować wolno - tak reklama). Co do pomiaru to : 1. Ja używam fermentorów z kranikiem (Tak wiem, 100 razy była gówno burza na ten temat - prośba - nie zwracać uwagi, jak kto woli, bo "moja racja jest mojsza, niż twojsza") i zlewam z kranika do menzurki i mierzę spławikiem. Przedtem dezynfekuję kranik piro, nadwęglanem czy alkoholem (fajnie sprawdza się mexipol). 2. Dezynfekujesz łyżkę/chochlę, otwierasz pokrywę, pobierasz część zielonego piwa, wlewasz w menzurkę i sprawdzasz pomiar. Oczywiście łyżkę czy chochlę dezynfekujesz. Równie dobrze sprawdza się środek na bazie alkoholu, jak i opalanie nad płomieniem (nie polecam łyżek ze słabego plastiku, bo tego się nie pomaluje przecie). 3. Używasz refraktometru. Mniejszą ilość piwa pobierasz pipetą (zdezynfekowaną) i zakraplasz. 4. Tak ogólnie to kiedyś przestaniesz robić pomiary co jakiś czas (czy to z ciekawości, czy z innego powodu ) i dasz piwu spokój, póki nie dofermentuje. Edytowane 21 Września 2016 przez Pindin dudi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzdna Opublikowano 22 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 ...4. Tak ogólnie to kiedyś przestaniesz robić pomiary co jakiś czas (czy to z ciekawości, czy z innego powodu ) i dasz piwu spokój, póki nie dofermentuje... O to jest także moje prawie-że-motto O ile świerzak taki jak ja może sie wymądrzać- na kilkanaście warek, które zrobiłem żadnej nie trzymałem krócej niż 14 dni. Nawet niskoalkoholowe 6 blg. Nie grzebie, nie podnoszę pokrywy, zaglądam do skrzynki styropianowej po to żeby wymienić butlę ze zamrożoną wodą. Lepiej potrzymać kilka dni dłużej niż krócej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 22 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 dzięki, przemawia przez was doświadczenie może i jak kiedyś wyrobie swoje techniki a na razie to pytam, pytam, pytam......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 26 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 (edytowane) Proszę o porady czy wszystko idzie dobrze? przypominam że warze z brewkitu i zadałem drożdże s-04 8 dzień fermentacji w temperaturach 15-20C, blg początkowe 11,5 a teraz 7, z rurki fermentacyjnej dalej uwalnia się CO2 z taką czestotliwością jak 3 dni temu. Trochę słabo od fermentowało jak na 8 dzień, nie prawdzasz? spróbowałem próbki i widać było piane ładną małą białą (w menzurce), w samku trochę woda jak i słód ale czuć zalążek piwa Edytowane 26 Września 2016 przez dudi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 Takie wahania temperatur masz, że aż rozbieżność 5 stopni ? Czy może masz na myśli podnoszenie temperatury fermentacji wraz z jej przebiegiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 26 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 wahania w ciągu dnia i nocy ponieważ fermentuję w pokoju i w nocy temp w fermentorze mam bliżej 15 a za dnia bliżej 20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 26 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 teraz sprawdzałem i z rurki co2 uchodziło mi co 120 sek. a po pobujaniu fermentorem co 80 sek. może udało mi się pobudzić drożdże do żywszej pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 Możliwe że podczas takiego obniżania temperatury drożdże właśnie trochę straciły ten zapał do pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 26 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 (edytowane) teraz tak myślę i ... : podczas zlewania próbki do menzurki przez kranik wpadło mi nie mało osadu z drożdży czy mogło to zakłócić mój pomiar BLG? Edytowane 26 Września 2016 przez dudi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 teraz sprawdzałem i z rurki co2 uchodziło mi co 120 sek. a po pobujaniu fermentorem co 80 sek. może udało mi się pobudzić drożdże do żywszej pracy. Źle myślisz myślisz. Bujając fermentorem jedynie uwolniłeś co2 rozpuszczony w piwie. Zostaw piwo w spokoju na jeszcze co najmniej tydzień. Nie grzeb i nie otwieraj bo nabawisz się infekcji. Obłóż fermentor jakimś kocem żeby wahania temperatur trochę zmniejszyć i powinno nie być źle. dudi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 27 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2016 dzięki, z tego co widzę to fermentacja idzie sobie w najlepsze ale ospale. Na oglądałem się filmów na youtube i myślałem że po tygodniu będzie ok ale widzę i czytam że burzliwa to nawet 14 dni (oby się udało). Drożdże pracują ospale pewnie jak koledzy pisali przez wahania temp. dodam że piana też nie jest nadzwyczaj duża. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się