Skocz do zawartości

Kociołek do nachmielania z hop stopperem i chłodnicą


DoktorPio

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszałem że mosiądz i piwo to nie najlepsze połączenie. Z tego co pamiętam chodzi o ołów.

 

 

Kran też jest zwykły a nie z nierdzewki

 

 

Proszę was nie przesadzajcie to nie apteka :naughty:

Zapewniam że wymienione przez was elementy mają certyfikaty i dopuszczenia do kontaktu z żywnością !!!

Jeśli już jesteście tacy skrupulatni to w woli ścisłości chce powiedzieć że mosiądz to stop miedzi i cynku a nie ołowiu. Natomiast stop miedzi i cyny to brąz, którego tutaj nie zastosowałem !

Tak wiec ani w mosiądzu ani brązie ołowiu nie ma, tak więc nie wiem skąd się woził ten ołów ?

Zapewne na co dzień masz z takim mosiądzem styczność w swojej armaturze w domu w instalacji z której pijesz wodę, czyż nie ?

A co do kranu to po co nierdzewka skoro kran jest chromowany i ma w swojej wierzchniej warstwie ma ten sam pierwiastek główny co wykonana cała reszta sprzętu czyli gar, filtr, chłodnica ?

A czy w domu masz może nierdzewne krany ?

Zapewne było by konieczne zastosowanie śrubunku i kranu z nierdzewki wówczas jeśli były by te elementy narażone na agresywne środowisko czyli kwasy lub ługi.

Edytowane przez DoktorPio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku ołowiu to jednak trochę apteka. Duża część stopów mosiądzowych zawiera w sobie ołów, [KLIK KLIK KLIK] a jak podaje DOSTAL, do produkcji armatury sanitarnej najczęściej używany jest mosiądz ołowiowy. Ponadto kran sam w sobie zapewne jest chromowany, ale czy zawór kulowy w środku także? Ja w to wątpię. A co do tego:
 

Zapewne było by konieczne zastosowanie śrubunku i kranu z nierdzewki wówczas jeśli były by te elementy narażone na agresywne środowisko czyli kwasy lub ługi.

 

Piwo to też kwas. Co prawda nie jest super kwaśne, ale jednak kwaśne. Na tyle kwaśne, że może wypłukiwać ołów z powierzchni mosiądzu. Gdzieś na forum ktoś to tłumaczył, lecz już nie pamiętam gdzie to było.

 

A co do samego kociołka to całkiem zgrabny wyszedł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko myślę ze troszkę przesadzasz z tym ołowiem zawartym w stopie mosiądzu, bo jeśli nawet do armatury by był bądź jest zastosowany mosiądz z zawartością ołowiu to jego ilość w stopie jest w granicach 1-3% a przy tej powierzchni jaką posiada ten śrubunek to przysłowiowy pikuś. A co do zaworu kulowego to kulka jest chromowana :)

A zastanowiłeś się ile masz w domu w instalacji wody użytkowej złączek śrubunków nypli, muf, zaworów itp wykonanych z mosiądzu ? No i nie pominę faktu że wielu z nas posiada instalacje wody użytkowej wykonane z cudownego i " nieszkodliwego" plastiku :good: No chyba że wszyscy oprócz mnie maja wykonane instalacje z miedzi i kwasówki  :eusathink: 

Gdybym miał się poważnie przejmować taką pierdołą jak ten śrubunek to pewnie wymienił by go na inox a dalej idąc tą drogą rozumowania to zacząłbym pruć całą instalacje wodna w domu :D

 

 

A z innej beczki czas chłodzenia ze 100°C do magicznych 80°C w 3 min a schłodzenie do 22°C w 20min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jesteście zbytnio przewrażliwieni i chcecie udowodnić coś na sile bez wcześniejszego doświadczenia w tej materii ale niech będzie za kilka warek dam fotkę śrubunku, no chyba że zachoruję na ołowicę i umrę  :naughty:

Przypomina mi się sytuacja na jednym z forów strzeleckich na których również bywam. Tam też kiedyś kilku nawiedzonych kolegów starało się udowodnić wpływ masy i przygotowania amunicji na powtarzalność strzałów w jeden punkt. Brano dla przykładu śrut o masie 0,54gr i tutaj większość była zgodna że należy warzyć śrut tak aby wyselekcjonować śrut na poszczególne masy np 0,52  0,53  0,54  0,55gr  i z danej grupy wagowej strzelać by zachować powtarzalność strzałów, miało to przede wszystkim znaczenie przy kalibrowaniu i ustawianiu optyki badaniu powtarzalności karabinka wówczas masa ma wpływ na energie, szybkość opadania podatność na podmuchy itp.  Ale pewna grupa uważała że należy iść jeszcze dalej i warzyć dokładniej i rozdzielać grupy jeszcze precyzyjniej w tysięczne grama np 0,541  0,542  0,543 itd taka selekcja miała dawać jeszcze lepszą powtarzalność i wyniki i sukcesy na strzelnicy bądź zawodach ? A jaka była rzeczywistość a taka że przyjeżdżali na strzelnice koledzy luźniej podchodzący do tego tematu którzy śrut selekcjonowali tylko wzrokowo eliminując tylko uszkodzone sztuki bez warzenia na poszczególne frakcje, mycia i smarowania i strzelali deklasując kolegów którzy starali się udowodnić wcześniej swoje racje odnośnie selekcji amunicji.

Jeśli macie jakieś materiały i opracowania na temat tego strasznego wypłukiwania pierwiastków metali ze stopu mosiądzu przez brzeczkę piwna to proszę o namiary.

Brzeczka piwna to pH 5,2-5,8 czy to taki mocny kwas  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tutaj nie jest przewrażliwiony. Napisałeś temat na forum, my go przeczytaliśmy i w oparciu o nasza wiedzę przekazaliśmy Ci nasze uwagi i spostrzeżenia. Nikt nie będzie teraz Ci udowadniał wyższości czyjegoś rozwiązania nad Twoim. Twój browar, Twoja sprawa. Ja podchodzę to tego typu spraw z założeniem, że jeżeli mogę wyeliminować ryzyko dostania się czynnika szkodliwego to to robię. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba jesteście zbytnio przewrażliwieni i chcecie udowodnić coś na sile bez wcześniejszego doświadczenia w tej materii ale niech będzie za kilka warek dam fotkę śrubunku, no chyba że zachoruję na ołowicę i umrę

 

To nie musi trwać kilka warek, akumulacja może trwać dłużej. Później ludzie po 10 latach, jak już dawno zapomnieli zastanawiają się dlaczego chorują. Wszędzie są metale ciężki i nie widzę sensu dokładać sobie czegoś ekstra.

 

Co do chłodnicy, rozwiązanie eleganckie z wyprowadzeniem ładnie obok siebie wody i wprowadzenie zimnej, ale jakbyś chciał wycisnąć z niej ciut więcej rozdzieliłbym lub chociaż ekranował te dwa strumienie. Chociaż efekt takiego działania pewnie będzie subtelny.

 

PS ale generalnie glanc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba jesteście zbytnio przewrażliwieni i chcecie udowodnić coś na sile bez wcześniejszego doświadczenia w tej materii ale niech będzie za kilka warek dam fotkę śrubunku, no chyba że zachoruję na ołowicę i umrę

 

To nie musi trwać kilka warek, akumulacja może trwać dłużej. Później ludzie po 10 latach, jak już dawno zapomnieli zastanawiają się dlaczego chorują. Wszędzie są metale ciężki i nie widzę sensu dokładać sobie czegoś ekstra.

 

Co do chłodnicy, rozwiązanie eleganckie z wyprowadzeniem ładnie obok siebie wody i wprowadzenie zimnej, ale jakbyś chciał wycisnąć z niej ciut więcej rozdzieliłbym lub chociaż ekranował te dwa strumienie. Chociaż efekt takiego działania pewnie będzie subtelny.

 

PS ale generalnie glanc :)

 

Zobaczę z czasem jeśli będzie widać jakieś oznaki utleniana i nadżerek na elementach mosiężnych wówczas wymienię śrubunek na nierdzewny. A tak na marginesie jesli byscie przeanalizowali posty tego forum to bardzo wielu kolegów w swoich urządzeniach kotłach i garach słuzacych do produkcji piwa stosuje o wiele więcej elementów wykonanych z mosiądzu niż ja ;)

 

Co do chłodnicy to muszę jeszcze wymienić widoczne śrubki skręcające blaszki trzymające rurki. Jak widać są za długie ich docelowa długość miała być 25mm i takie srubki zamówiłem ale przysłano mi 20mm i 30mm wiec puki co skręciłem na 30mm

 

 

 

Keg jest piaskowany?

 

Tak keg jest z zewnątrz piaskowany, niestety kegi które kupiłem nie były piękne i błyszczące 120zł/szt  więc postanowiłem je wypiaskować. Lepszą metodą było by szkiełkowanie ale w zakładzie gdzie to robiłem nie mieli takiej dużej komory do szkiełkowania.

Generalnie jest OK tyle że kegi są nieco bardziej podatne na zabrudzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt wygląda to przerażająco zobaczę jak będzie u mnie,   :eusathink:

 

Czytam jeszcze to,    http://www.piwo.org/topic/1580-materialy-do-piwowarstwa-domowego/?do=findComment&comment=31842

Edytowane przez DoktorPio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosiądz po kilku warkach. Obok dla porównania koloru kran złoty

attachicon.gifSAM_3505.JPG

attachicon.gifSAM_3507.JPG

 

 

Kurna aż polazłem do piwnicy sprawdzić swój sracz wężyk używany w Lidlu, czyli przez cały proces zacierania jest zamontowany i wygląda zupełnie normalnie, na pewno nie ma takich zmian jak na tych zdjęciach, a używany jest od ponad 30 warek. 

 

Miałem podobne rozkminy jak powyżej przy budowie swojej kadzi z LIDLa, poczytałem wszelkie za/przeciw i zdecydowałem się na używanie zarówno w kotle zaciernym, jak i warzelnym mosiężnych zaworów i chromowanych muf, nypli i tej drobnicy. Póki co żyje, żadnych niepokojących historii nie zauważyłem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.