Receptura FES/RIS +kilka pytań

[qvrz]

Witam, na moją drugą samotną warkę wybrałem Imperial Stouta, kieruję się w 90% przepisem Dori na FESa, jednak chciałbym lekko go zmodyfikować i dorzucić pare dodatków. Celuję w warkę 20l ok 18-20BLG(nie jestem jeszcze zbyt doświadczony, więc nie wiem jak pójdzie z wydajnością)doliczając blg z dodatku laktozy. Chciałbym bardziej celować w piwo słodkie niż wytrawne, z małą/średnią goryczką.

 

Słody

Pilzneński 5kg

Caraaroma 0,3kg

Carafa I 0,1kg

Płatki jęczmienne błyskawiczne 0,4kg

Jęczmień palony 0,2kg

 

Dodatki

Laktoza-500g.

Płatki dębowe Sherry Oloroso(50g) macerowane w alkoholu.

 

Chmiele

Marynka (szyszki) - 50g

 

Drożdże

Fermentis Safale S-04.

 

Zacieranie- 40 minut w 64°C, 30 minut w 72°C.

 

Czas gotowania- 60 minut.

 

Chmielenie- 60g Marynki na 50 minut przed końcem gotowania.

 

I teraz kilka pytanek:

 

1. Receptura ok? Coś dodać/zmienić/usunąć? Może warto jeszcze czymś trochę podbić BLG? Chciałbym uniknąć 'wodnistości'.

 

2. Będzie ok jeśli wszystkie słody wrzucę jednocześnie na początku? Z tego co czytam, zdania są dość podzielone i jedni do stoutów polecają wrzucać słody ciemne od razu, inni dopiero pod koniec zacierania.

 

3. Chciałbym przeprowadzić fermentację burzliwą i cichą w jednym fermentorze(ok. 3-4 tyg), byłyby jakieś przeciwwskazania ku temu, zakładając że na ostatnie 2 tyg planuję dorzucić płatki dębowe? Nie mam zamiaru odzyskiwać gęstwy.

 

4. Zastanawiałem się przez jakiś czas w czym wrzucić chmiel do garnka przy chmieleniu i płatki do fermentora na cichą. Wcześniej korzystałem z pończoch, ale jakoś ten sposób nie wydawał mi się zbyt dobry(przelewałem je wrzątkiem kilka razy, ale wciąż miałem wrażenie że nie pozbyłem się całego barwnika). Kupiłem gazę opatrunkową niejałową, do której planuję po prostu wrzucić co trzeba i zawiązać. Będzie ok? Czy przed całym procesem warto przelać ją gorącą wodą?

 

5. Tu pytanie trochę z innej beczki, do przelewania piwa przy filtracji kupiłem Wężyk do obciągu wina z Biowinu, mogę spokojnie taki wężyk traktować gorącą wodą/brzeczką? Nic złego się z niego nie wytrąci w kontakcie z wyższymi temperaturami?

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam .

[Pindin]

Cześć. 

Jest w miarę OK. dość słodko Ci wyjdzie z tą laktozą. Bałbym się bardziej, że nie wyjdzie Ci z tego zakładany ekstrakt.

1. OK, dałbym więcej podstawowego słodu i może trochę więcej palonego tak z 350-400 g. 

2. Wrzuć od początku wszystko

3. Możesz trzymać w jednym pojemniku całą fermentacje

4. Wrzucaj wszystko luzem

5. Jak jest silikonowy to śmiało

Edytowane 11 Listopada 2016 przez Pindin

[buber]

 

 

5. Jak jest silikonowy to śmiało

Jak z Biowinu to na pewno nie jest silikonowy 

[joonecky]

Te igielitowe wężyki mają zalecany zakres temperatur do 60 st. C. Do filtracji lepiej użyj silikonowego.

[Pindin]

silikonowy

 

 

silikonowego.

 

 

silikonowy

 

 

Zgrywacie się z tym siLILIkonowym?

 

Edit: Za trudne słowo na dziś  Dość spożywania po spożyciu... Czytać już nie umiem (w sensie nie wyraźnie widać) Przepraszam  

Edytowane 11 Listopada 2016 przez Pindin

[joonecky]

siLIkonowy

 

Ale o co chodzi?

[qvrz]

Mały update, zacierałem tak jak zaplanowałem, czyli 40min 64°C, 30 min 72°C, potem zrobiłem mash-out. Wyszło mi ok. 16l o BLG 22,5(resztę nastawiłem w drugim fermentorze, bo nie chciałem obniżać już bardziej ekstraktu). W niedzielę wieczorem(piszę posta we wtorek) zarzuciłem jedną saszetkę S-04, fermentacja ruszyła po kilku godzinach. Dzisiaj sprawdziłem BLG odczyt pokazał 10BLG.

 

1. Fermentor stoi w pokoju o temperaturze ok 14-15°C, przenieść fermentor do innego pokoju gdzie jest pare stopni więcej, czy zostawić w spokoju i liczyć że drożdże jeszcze same trochę dojedzą?

 

2. Dorzucać już płatki, czy wstrzymać się jeszcze kilka dni? Z tego co poczytałem, uznałem że jednak 50g na 16l to będzie trochę za dużo, więc wrzucę coś koło 30g, myślę że będzie optymalnie.

Edytowane 15 Listopada 2016 przez qvrz

[Pessos]

Spokojnie to niecałe trzy dni, piwo z wysokim blg potrzebuje czasu.

[Skajo]

Wielokrotnie powtarzany cytat, także póki co: "Daj spokój temu piwu."

[Bartek Śliwiński]

Mały update, zacierałem tak jak zaplanowałem, czyli 40min 64°C, 30 min 72°C, potem zrobiłem mash-out. Wyszło mi ok. 16l o BLG 22,5(resztę nastawiłem w drugim fermentorze, bo nie chciałem obniżać już bardziej ekstraktu). W niedzielę wieczorem(piszę posta we wtorek) zarzuciłem jedną saszetkę S-04, fermentacja ruszyła po kilku godzinach. Dzisiaj sprawdziłem BLG odczyt pokazał 10BLG.

 

1. Fermentor stoi w pokoju o temperaturze ok 14-15°C, przenieść fermentor do innego pokoju gdzie jest pare stopni więcej, czy zostawić w spokoju i liczyć że drożdże jeszcze same trochę dojedzą?

 

2. Dorzucać już płatki, czy wstrzymać się jeszcze kilka dni? Z tego co poczytałem, uznałem że jednak 50g na 16l to będzie trochę za dużo, więc wrzucę coś koło 30g, myślę że będzie optymalnie.

Chłopie, jakbyś po dwóch tygodniach fermentacji o to pytał to rozumiem, ale po 3 dniach??

Zostaw to piwo w spokoju. Za dwa tygodnie zmierz blg.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[redlum]

22.5 blg to ja bym przez miesiąc nie ruszał

[Bartek Śliwiński]

22.5 blg to ja bym przez miesiąc nie ruszał

Juz niech chłopak chociaż te 2 tygodnie wytrzymie

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk