yapko Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Yapko kup sobie marker, łatwiej pisać numery warek na kapslu niż drapać jakieś piktogramy Praktykowałem w sezonie 2011/2012 ale markery używane raz na 3-4 tygodnie zasychały i się zraziłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2013 ja mam uniwersalne etykiety czarno białe z moim logo, drukowane po 8 sztuk A4 na normalnym papierze ze zrobioną dziurkaczem dziurką. Mam też motek "złotego" sznurka, piszę na kartce długopisem parametry piwa (w różnych kombinacjach, zwykle numer warki i nazwę) i za pomocą owego sznurka, albo przywiązuje do kega w miejscu plomby, albo zawieszam na szyjce butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gąsior Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2013 (edytowane) myśl techniczna i innowacyjne rozwiązania Zabrzmiało prawie jak bardzo ostatnio popularna innowacyjność w gospodarce, ale jakoś nie przemawia do mnie; ciągle jestem na etapie browaru domowego z założonym wybiciem do 20-25litrów raz w miesiącu co oznacza 50 "pełnowymiarowych" etykiet - chyba jestem estetą a nie ascetą, więc póki co będę tłukł swoje wypociny i z pieczołowitością naklejał je butelki. Jeżeli kiedykolwiek będę "produkował" po 100 litów na raz co parę tygodni pewnie wymyślę coś innego, ale na razie córa ma co wycinać (przynajmniej tak się jej wydaje) @korzen16: Pierwsze zdanie w Twoim podpisie fajnie się komponuje ze stosunkiem liczby Twoich postów do liczby warek Praktykowałem w sezonie 2011/2012 ale markery używane raz na 3-4 tygodnie zasychały i się zraziłem W pokojowej temperaturze/wilgotności marker raczej nie ma prawa wyschnąć po 3 tygodniach, trzymasz je w dobrych warunkach ? Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez gąsior Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2013 (edytowane) O własnych rozwiązaniach nic nie pisałem. ja także Pierwsze zdanie w Twoim podpisie fajnie się komponuje ze stosunkiem liczby Twoich postów do liczby warek przy setnej zamilknę na wieki... Praktykowałem w sezonie 2011/2012 ale markery używane raz na 3-4 tygodnie zasychały i się zraziłem więc może metkownica na kapsle - najtańsze można już dostać na allegro za kilak dych z przesyłką; faktycznie dzierganie "piktogramów" nie jest zbyt wygodne Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feder Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Ja dla kolegi zrobiłem dość małe kartki z logiem jego browaru i gotowymi polami do wpisania nazwy, ABV, składników początowego i końcowego BLG i dat kapslowania. Na kartce A4 zmieściło się ich chyba 12. W razie potrzeby są wypełnianie i naklejane klejem w sztyfcie. Dla siebie robię większe etykiety dla każdego piwa oddzielnie (kartka A4 podzielona na 8 lub 6 równych części). Po namoczeniu etykiety same odpadają, jedyny minus, że zwykły papier drukarkowy po namoczeniu strasznie się rwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijon Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Yapko kup sobie marker, łatwiej pisać numery warek na kapslu niż drapać jakieś piktogramy Praktykowałem w sezonie 2011/2012 ale markery używane raz na 3-4 tygodnie zasychały i się zraziłem Są jeszcze takie małe "nalepki-etykietki" wielkości jak do etykiet z ceną w sklepach. Można kupić w papierniczym rolkę (jest tam tego dużo). W sam raz, żeby numer warki wpisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Ja wszystkie swoje piwa etykietuje dedykowanymi etykietami - ot, takie zboczenie. Natomiast zamiast kleju stosuję mleko - dużo lepsze, dużo łatwiejsze, dużo czystsze - no i etykiety doskonale potem schodzą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) tak mleko po prostu i się trzyma? Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez zbynieks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Ja tam w kleju nie widzę problemu, łatwo się nakłada, bez problemu schodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Natomiast zamiast kleju stosuję mleko - dużo lepsze, dużo łatwiejsze, dużo czystsze - no i etykiety doskonale potem schodzą Gdzieś spotkałem się z opinią, że etykiety klejone mlekiem czasami pokrywają się czarnym nalotem pleśni. Spotkało Cię to?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Nie. Piwa leżą w wilgotnej piwnicy po pół roku i pleśni nie stwierdzono. Trzymają się idealnie - w mojej galerii trochę tego jest. Mleko jest najszybciej aplikowalne - na talerzyk kładziesz złożony na 4 ręcznik papierowy (taki kuchenny), podlewasz go mlekiem, potem etykietę nie moczysz, a przeciągasz jak znaczek pocztowy na poduszce z wodą. Przylega idealnie. Schodzi po namoczeniu wodą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Schodzi po namoczeniu wodą a ja nie muszę moczyć , schodzi po podważeniu paznokciem i wystarczy pociągnąć, może to kwestia papieru, jak pisałem używam najtańszego i o najniższej gramaturze, ale papieru foto, klej nanoszę wałeczkiem do malowania - takim kudłatym; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Pewnie można i tak. Ja i tak moczę butelki przy okazji mycia, więc to mi fruwa A przy okazji siedząc przed telepatrzydłem nie potrzebuję nic więcej niż talerzyka i piw... oraz kufelka z piwem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 oraz kufelka z piwem no oczywiście:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ściana Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) Nie wiem czy spotkaliście się kiedyś z piwem od Kuliego tam jest prostota, a zarazem myśl techniczna i innowacyjne rozwiązania Pasek kartki z istotnymi informacjami nałożony na szyjkę w formie krawatki. Ja też robię coś w tym stylu....projektowane Design Pro 5.0...prostokąt 2x7cm zawiera: logo browaru, nazwa piwa, numer warki, data warzenia i data rozlewu do butelek, użyte: słody, chmiele, drożdże, alko, ekstrakt, pojemność i specjalnie dla osób które obdarowuję piwem dwa zdania o stylu piwa i pożądanym smaku, aromacie, barwie, sposobie fermentacji. Na odwrocie krótka informacja o tym jak piwo nalewać do szklanki i w jakiej temp spożywać. Wszystko to napisane czcionką 5. Dziurkaczem zrobiony otwór i za pomocą gumki założone na szyjce butelki. Do tego każda warka ma inny kolor...no może co 10 warek się powtarza;) co przy okazji ułatwia mi rozpoznanie co gdzie jest w piwniczce. Na jednej stronie a4 mieści się 16 szt....gilotyną kilka cięć i mamy estetyczne ascetyczne etykiety a przy tym propagujemy kulturę piwną informując o stylu jak i o sposobie spożycia...czyli osoba która pije pierwszy raz piwo z browaru domowego i poświęca chwilę na przeczytanie etykiety wie, że np. na dnie butelki jest osad drożdżowy i nie zawsze korzystne jest wlanie go do szklanki. Polecam:) Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez ściana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 a przy tym propagujemy kulturę piwną informując o stylu jak i o sposobie spożycia myślę dokładnie tak samo poza tym zmusza mnie to do poszperania o danym piwie przynajmniej podstawowych informacji (jestem kompletnie zielony do tej pory rozróżniałem tyskie od żywca i to wyłącznie po etykietach) zastanawiam się jeszcze nad wykonaniem kilku wersji znaczków "nie pij piwa z butelki" z symbolem szklanki dostosowanej do stylu i będzie Wash & Go dwa w jednym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Z tą szklanką to aż tak strasznie nie przesadzaj Ale idea jak najbardziej słuszna - między innymi dlatego ja etykietuję każde piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2013 Z tą szklanką to aż tak strasznie nie przesadzaj jak spadać to z wysokiego, a co jak Wersal to Wersal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztoń Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 Ja cały czas zastanawiałem się, na jakim papierze drukować moje etykiety, Dzisiaj (upss) wczoraj wpadłem na pomysł aby spróbować drukować na kartkach z gładkiego zeszytu. To był strzał w dziesiątkę, bo papier jest cienki, delikatny i najlepszy ze wszystkich jakie do tej pory używałem. Wyrwaną ze środka kartkę ( zeszyt 16 kartkowy) wkładam w drukarkę i jadę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 nie lepiej kupic ryze papieru 500 kartek za 10PLN? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztoń Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 Taki papier to ja mam, ale moim zdaniem na etykiety się nie nadaje, bo jest za gruby i mnie etykiety na takim papierze się nie podobają. Ale oczywiście to jest rzecz gustu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 wg mnie jest cienszy niz zeszytowy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztoń Opublikowano 25 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2013 (edytowane) To pewnie zależy jaką ryzę, a jaki zeszyt kupisz. Drukowałem nawet na papierze śniadaniowym, bo nie lubię za bardzo czuć krawędzi papieru na butelce, ale to był niewypał. Spadam do łóżka, dobrej nocy Edytowane 25 Maja 2013 przez Krzysztoń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 29 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 Hmmm... muszę sprawdzić jak to u mnie z tą krawędzią - ale mi to definitywnie nie przeszkadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 30 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2013 Zakupiłem sobie do wycinania etykiet gilotynę do papieru, żegnajcie nożyczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się