jaedge Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 Wygląda tak jak u mnie, to raczej tłuszcz. Kilka butelek otworzyłem jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Versaar Opublikowano 19 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2017 To tłuszcz z kokosu, bez obaw ale o pianie w piwie zapomnij, również kiepsko przyłożyłem się do odsączenia tłuszczu z prażonego kokosu i mam cieniutką warstwę tłuszczu kokosowego w butelkach, która skutecznie niweluje pianę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 19 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2017 W ogóle to udało się komuś tak odsączyć płatki-wiórki kokosowe,żeby ten tłuszcz wyeliminować.Bo wydaje mi się,że to walka z wiatrakami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrT Opublikowano 19 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2017 23 minuty temu, Thorgall napisał: W ogóle to udało się komuś tak odsączyć płatki-wiórki kokosowe,żeby ten tłuszcz wyeliminować.Bo wydaje mi się,że to walka z wiatrakami. Ja prażyłem dwa razy i wymieniałem ręczniki, a i tak wygląda to tak, jak na zdjęciach. W butelkach też widać warstewkę tłuszczu i trochę tego pyłu kokosowego. Ale aromat kokosa wyczuwalny mocno i smak też. Natomiast wanilia dominuje wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejeq Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 (edytowane) Dnia 19.12.2017 o 08:31, Thorgall napisał: W ogóle to udało się komuś tak odsączyć płatki-wiórki kokosowe,żeby ten tłuszcz wyeliminować.Bo wydaje mi się,że to walka z wiatrakami. Ja zrobiłem to poprzez trzykrotne podgrzanie na patelni (ale podgrzanie - nie smażenie - bardzo mały ogień, patelnia z cienkim dnem i sprawdzanie co chwila czy już są wystarczająco ciepłe i nie przypalają się) wiórków i trzykrotne odsączenie na tą tzw. "lasagne" z ręczników papierowych, cienkie warstwy kokosa ściśnięte między ręcznikami i dociśnięte czymś płaskim i ciężkim (przy trzecim odsączaniu praktycznie nie było już tłuszczu, jakieś pojedyncze plamki). Po 3cim odciśnięciu tłuszczu podgrzałem wiórki raz jeszcze, tym razem pozwalając im się zarumienić (tak żeby były lekko brązowe) i w takiej formie dodałem do fermentora. Stworzyła się jakaś 1cm warstwa na powierzchni, ale znakomita większość opadła na dno fermentora. Tak wyglądał ręcznik po pierwszym odsączaniu, następny był już duuużo mniej otłuszczony, trzeci praktycznie w ogóle. To była piana tego piwa jakoś krótko po nagazowaniu, potem była jeszcze większa: Kokos to fajny dodatek, mi w tym piwie bardzo podpasował jednakże upływ czasu wpływa na niego mocno osłabiająco i przechodzi w takie dziwne utlenienie, coś jakby trochę beczkowe nuty, ale mniej przyjemne. Dnia 15.12.2017 o 16:34, BelgLover napisał: I nie każdy lubi smak rodem z bojana kokosowego tzn ja lubię podejść do tematu bez kompromisów. Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka A co to wnosi do tematu? Edytowane 20 Grudnia 2017 przez Maciejeq kamilg20 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejeq Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 (edytowane) zdublował się post Proszę o usunięcie Edytowane 20 Grudnia 2017 przez Maciejeq Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pelasek Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 To fajną masz piane. U mnie na razie po dwóch otwartych butelkach jest całkowity brak piany i trochę w butelkach widać tłuszczu na wierzchu. Dwa razy wymieniłem papier przy odsączaniu tłuszczu. Wanilie przed wrzuceniem przeciąłem na pół i piwo wyszło kokosowo-waniliowe, kawy na ten moment nie czuć. Na razie trzymam by dłużej poleżało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejeq Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 39 minut temu, Pelasek napisał: To fajną masz piane. U mnie na razie po dwóch otwartych butelkach jest całkowity brak piany i trochę w butelkach widać tłuszczu na wierzchu. Dwa razy wymieniłem papier przy odsączaniu tłuszczu. Wanilie przed wrzuceniem przeciąłem na pół i piwo wyszło kokosowo-waniliowe, kawy na ten moment nie czuć. Na razie trzymam by dłużej poleżało. W moim piwie nie było widać tłuszczu - założeniem operacji z papierowymi ręcznikami i podgrzewaniem wiórków była maksymalna redukcja tłuszczu bez nadmiernego przypalenia, jeśli tłuszcz byłby w nich nadal to nadal próbowałbym go "wygrzać" i odsączyć poprzez całe to cudowanie z ręcznikami, nie trzymając się specjalnie jakiejś określonej ilości powtórzeń tej operacji. Robiłbym to tak długo aż bym odcisnął całość i jednocześnie nie przypalił ich zanadto - jeśli udałoby się za pierwszym razem to pewnie po nim wrzuciłbym je już do piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pelasek Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Pierwsza partia ręczników była tłusta, druga już mało. Wydawało się w porządku a tu jednak nie. Pierwszy raz używałem kokosa, będę wiedział na następny raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 28 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Siema, zamierzam zrobić warke z przepisu z pierwszego posta ale na wieksza objętość warki (potrojona). Jakieś rady co do prażenia wiórków w piekarniku? 1,2kg na patelni to ciężki temat ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 28 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2017 Prażyłem 1kg na patelni, po prostu sypałem partiami, jakoś bardzo długo to nie zajęło, a cudny aromat kokosa przez 3 dni w domu. shveteq 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 (edytowane) Ok, spróbuję, aczkolwiek 1,2kg partiami i 3 razy to może być dłużej niż rozsypanie na blachę w piekarniku. Zobaczę jak będzie szło i jak długo, to spróbuję z piekarnikiem i grzaniem tylko górnymi grzałkami. Pytanie jeszcze odnośnie samej ilości z pierwszego piwa. Tam rozumiem warka 22litrów to była ilość w fermentorze tak? Bo wg obliczeń w brewtarget to jakoś mało BLG wychodzi przed dodaniem laktozy. I zgodnie z tym to na fermentor poszło 0,4kg wiórków tak? To w takim razie będę musiał zmniejszyć ilość kokosa i wanilii, ale nieznacznie. Pozdrawiam Edit: Czy chmielenie jest tylko na 60 minut? Czy ktoś rozdzielał to na smak i aromat? Pozdrawiam Edytowane 29 Grudnia 2017 przez maciek1221 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 (edytowane) Nie wiem jak liczyłeś, mi w kalkulatorze wyszła wydajność ok. 75% przy 22 litrach brzeczki, ekstrakcie 15 blg (z laktozą). Po uwarzeniu mniej więcej się zgadzało z tym, co wyżej. Ja chmieliłem tylko na goryczkę. Nie chciałem, żeby ewentualny chmiel na aromat przykrył mi np. subtelnego kokosa, którego uwielbiam Edytowane 30 Grudnia 2017 przez kamilg20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 Dzisiaj warzyłem, ale dopiero rano zmierzę blg jak mi wyszło. Ja sypnąłem marynkę na 60minut i na 30 drugą dawkę. Jak na razie pachniało i smakowało jak typowy milkstout Zastanawiam się nad kokosem, bo w sumie za nim nie przepadam, ale może zrobi fajerwerki w tym piwie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrT Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 (edytowane) 22 minuty temu, maciek1221 napisał: Dzisiaj warzyłem, ale dopiero rano zmierzę blg jak mi wyszło. Ja sypnąłem marynkę na 60minut i na 30 drugą dawkę. Jak na razie pachniało i smakowało jak typowy milkstout Zastanawiam się nad kokosem, bo w sumie za nim nie przepadam, ale może zrobi fajerwerki w tym piwie... Gdybym robił to piwo po raz drugi, to bym chyba olał tego kokosa. Po dwóch tygodniach od zabutelkowania nie czuć go prawie w ogóle, więc o żadnych fajerwerkach nie ma mowy. Jest za to "piękny" tłuszczowy kożuszek i resztki wiórek, co nie wygląda apetycznie. A, no i prawie zerowa piana. Wg mnie więcej pieprzenia z tym kokosem, niż jest tego wart. Ale to tylko moje zdanie. Edytowane 30 Grudnia 2017 przez MrT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 O to ciekawe. Ktoś jeszcze tak uważa, że szkoda pracy? Ja będę kegował, wiec troche więcej gazu i piana będzie ;), ale i tak odsączyć trzeba, żeby w szklance oczek z tłuszczu nie bylo ;). P.s. może kokos wróci po jakimś czasie tak jak z chmielami amerykańskimi jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrT Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 6 minut temu, maciek1221 napisał: O to ciekawe. Ktoś jeszcze tak uważa, że szkoda pracy? Ja będę kegował, wiec troche więcej gazu i piana będzie ;), ale i tak odsączyć trzeba, żeby w szklance oczek z tłuszczu nie bylo ;). P.s. może kokos wróci po jakimś czasie tak jak z chmielami amerykańskimi jest? Ja odsączałem, dwa razy ręczniki papierowe wymieniałem. Autor receptury wymieniał raz. Jak już, to bym spróbował z jakimś ekstraktem kokosowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 Maciejq wymieniał 3 razy i ma piękną pianę. Jak się chce, to się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 U mnie po 2 miesiącach czuć tylko kokosa,wanilii zero. Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Ok, recepturę zmodyfikowałem na piątkę bo też wyszło mi 15blg tak jak u autora. Trochę chyba przegiąłem z chmieleniem, ale ja lubię jak jest gorzko, zobaczymy. Jako, że mam to w 2 fermentorach to rozważam jeden doprawić kokosem i większa ilością wanilii, a drugi zostawić tak jak jest. Zobaczymy, może do tego czasu kupię jakieś piwo z kokosem i ocenię, czy chce mieć go w piwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Ok, recepturę zmodyfikowałem na piątkę bo też wyszło mi 15blg tak jak u autora. Trochę chyba przegiąłem z chmieleniem, ale ja lubię jak jest gorzko, zobaczymy. Jako, że mam to w 2 fermentorach to rozważam jeden doprawić kokosem i większa ilością wanilii, a drugi zostawić tak jak jest. Zobaczymy, może do tego czasu kupię jakieś piwo z kokosem i ocenię, czy chce mieć go w piwie Niedawno browar JanOlbracht wprowadził na stałe do swojej oferty piwo inspirowane tą recepturą. Zapomniałem nazwy,możesz kupić i porównać ze swoimWysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka maciek1221 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się