Gnom Opublikowano 20 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2017 (edytowane) Witam zacne Grono piwowarów! Na wstępie ogromne podziękowania za dzielenie się wiedzą i doświadczeniami. Bardzo często szukając wiedzy w necie lądowałem w jakimś wątku z tego Forum - i to właśnie skłoniło mnie do decyzji o zarejestrowaniu się Bardzo cenię rzemieślnicze piwa jak i wszelakie inne wyroby - sam również uprawiam rzemiosło - jestem kowalem, zainteresowanych zapraszam na blog http://lipinskimetalart.blogspot.com/ Zajmuje się też winiarstwem i nalewkarstwem, a piwo warzyłem już 10 lat temu, ale potem na dłuuugie lata przestałem i teraz wracam do tematu Pozdrawiam Wszystkich Krzysztof Edytowane 20 Stycznia 2017 przez Gnom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 21 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Witaj. Z warzeniem jest jak z jazdą na rowerze, tego sie nie zapomina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 21 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zajmuje się też winiarstwem i nalewkarstwem, I tego też nie odrzucaj. Mam wrażenie, że skądś kolegę kojarzę . Niemniej jednak, jeśli to moje deja vu, dystrofia czy inna przypadłość-względnie doskonała pamięć, to witamy. Co ciekawego uwarzyłeś po tych 10 latach przerwy? Jakie piwa lubisz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gnom Opublikowano 21 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Nie zapomina się, ale rozwijać umiejętności można w nieskończoność ;P Bogi. Może się skądś znamy, może z realu, a może z innych forów... A piwa lubię dobrej jakości. Różne gatunki, typy, style. Lubię IPA, lubię APA, lubię stouty, pilsy i (dobre) lagery. Dziś zabutelkowałem PIPA niby IPA. Takie moje wariacje na temat. Póki co nie kopiuje żadnego stylu w 100%, warzę w oparciu o główne zasady dla danego stylu z tego, co mam. Obecnie jadę na gęstwie US-05. Eksperymentuję z technologią, którą kiedyś polecił kolega Bnp na podstawie wiedzy z pierwszej poł. XIXw. Zacieranie, chmielenie, bez gotowania. I eksperymentuję, kiedy pojawia się dms, a kiedy nie. Bo niby trzeba gotować, żeby się go pozbyć Ale może da się nie dopuścić do jego zdominowania w nutach aromatycznych przy nieprzekraczaniu pewnych temperatur. Myślę tez o własnym chmielniku. Mam już 3 odmiany dzięki uprzejmości Zbynka, i mam nadzieję na rozwój mojego ogródka Pozdrawiam Gnom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
unknown000 Opublikowano 22 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2017 Witam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się