pawel1514 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Witam, Przymierzam się do uwarzenia mojego pierwszego pilsnera i mam do Was kilka pytań: 1. Mam pomieszczenie do którego wstawiłem fermentor z wodą, temperatura wody w dzień wskazuje 11 stopni, a w nocy spada do ok. 7-8 stopni. Czy w tym pomieszczeniu mogę przeprowadzić fermentację? 2. W jakiej temperaturze zadać drożdże? w ~20-25 i obniżyć do temp. fermentacji czy od razu w temperaturze fermentacji? 3. Po fermentacji burzliwej chciałbym zostawić kilka litrów razem z drożdżami i dodać to tego trochę syropu owocowego. Myślicie że może wyjść z tego coś sensownego? 4. I jeszcze takie pytanie techniczne, whirlpool robić po ostudzeniu brzeczki czy przed? Czy podczas chłodzenia chmiel oddaje jeszcze jakieś smaki, aromaty? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojen Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 3. Raczej nie wyjdzie nic sensownego, drożdże zjedzą cukier z syropu, zostanie może jakiś posmak owoców zapewne sztuczny. Ale próbuj jak chcesz. Na resztę pytań znajdziesz odpowiedzi na forum, było wiele razy poruszane, poszukaj i poczytaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enethion Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 (edytowane) 1. Mam pomieszczenie do którego wstawiłem fermentor z wodą, temperatura wody w dzień wskazuje 11 stopni, a w nocy spada do ok. 7-8 stopni. Czy w tym pomieszczeniu mogę przeprowadzić fermentację? 2. W jakiej temperaturze zadać drożdże? w ~20-25 i obniżyć do temp. fermentacji czy od razu w temperaturze fermentacji? http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Temperatura_zadania_dro.C5.BCd.C5.BCy_i_fermentacji 3. Po fermentacji burzliwej chciałbym zostawić kilka litrów razem z drożdżami i dodać to tego trochę syropu owocowego. Myślicie że może wyjść z tego coś sensownego? Było już poruszane kilka razy: http://www.piwo.org/topic/7507-maliniak-klasztorny-syrop-zamiast-soku/ 4. I jeszcze takie pytanie techniczne, whirlpool robić po ostudzeniu brzeczki czy przed? Czy podczas chłodzenia chmiel oddaje jeszcze jakieś smaki, aromaty? Też już było. Chociażby tutaj: http://www.piwo.org/topic/9561-pare-pytan-poczatkujacego Edytowane 28 Stycznia 2017 przez Enethion Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Wojtczuk Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Witam, Przymierzam się do uwarzenia mojego pierwszego pilsnera i mam do Was kilka pytań: 1. Mam pomieszczenie do którego wstawiłem fermentor z wodą, temperatura wody w dzień wskazuje 11 stopni, a w nocy spada do ok. 7-8 stopni. Czy w tym pomieszczeniu mogę przeprowadzić fermentację? 2. W jakiej temperaturze zadać drożdże? w ~20-25 i obniżyć do temp. fermentacji czy od razu w temperaturze fermentacji? 3. Po fermentacji burzliwej chciałbym zostawić kilka litrów razem z drożdżami i dodać to tego trochę syropu owocowego. Myślicie że może wyjść z tego coś sensownego? 4. I jeszcze takie pytanie techniczne, whirlpool robić po ostudzeniu brzeczki czy przed? Czy podczas chłodzenia chmiel oddaje jeszcze jakieś smaki, aromaty? Pozdrawiam Wahania temperatury w tym pomieszczeniu są zbyt duże żeby prowadzić tam fermentację bez stabilizacji temp. Robi się to na różne sposoby, jeden z nich polecam wybrać i zastosować. Nawet większy problem niż same wahania jest taki, że dolna granica temperatur spada poza normalny zakres pracy drożdży lagerowych co może doprowadzić do przedwczesnego zakonczenia fermentacji. Czesław Dziełak zaleca aby nigdy nie obniżać temp fermentującej brzeczki (po prostu pilnować żeby nie rosła ponad miarę) i zaleca reżim fermentacji z zadaniem przy dolnej granicy pracy drożdży i jej powolne zwiększanie ku górnej granicy. Wygrywa tyle konkursów i uwarzył już tyle, że chyba trudno o lepsze rady z praktyki. Syrop owocowy lepiej zdaje się pasować do estrowych aromatów uzyskanych w górnej fermentacji, ale jakbym uwarzył już 10 lagerów to sam bym chętnie sprawdził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1514 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 (edytowane) Jeżeli woda w tym pomieszczeniu ma 8* to fermentująca brzeczka będzie miała trochę więcej, tak? Czyli wtedy będzie się mieścić w dolnej granicy fermentacji. A dzisiaj była tez bardzo zimna noc, więc myślę ze będzie troszkę więcej. Owinięcie fermentora kocem załatwi sprawę? Czy jeżeli temperatura fermentacji będzie się wahać w granicach 10-13 to czy będzie to odczuwalne w piwie lub co gorsza może to spowodować zatrzymanie fermentacji? Edytowane 26 Stycznia 2017 przez pawel1514 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrmrooz Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 (edytowane) Witam, Przymierzam się do uwarzenia mojego pierwszego pilsnera i mam do Was kilka pytań: ... 3. Po fermentacji burzliwej chciałbym zostawić kilka litrów razem z drożdżami i dodać to tego trochę syropu owocowego. Myślicie że może wyjść z tego coś sensownego? ... Chyba może, poczytaj wątek: Jak zrobić "kobiece" piwo - moje doświadczenia. Co prawda w pierwszym poście autor pisze o robieniu tego na piwach górnej fermentacji, ale wspomina też, że może zrobi na dolnej - nie pamiętam czy coś było w kolejnych postach. Edytowane 26 Stycznia 2017 przez mrmrooz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Witam, Przymierzam się do uwarzenia mojego pierwszego pilsnera i mam do Was kilka pytań: 1. Mam pomieszczenie do którego wstawiłem fermentor z wodą, temperatura wody w dzień wskazuje 11 stopni, a w nocy spada do ok. 7-8 stopni. Czy w tym pomieszczeniu mogę przeprowadzić fermentację? 2. W jakiej temperaturze zadać drożdże? w ~20-25 i obniżyć do temp. fermentacji czy od razu w temperaturze fermentacji? 3. Po fermentacji burzliwej chciałbym zostawić kilka litrów razem z drożdżami i dodać to tego trochę syropu owocowego. Myślicie że może wyjść z tego coś sensownego? 4. I jeszcze takie pytanie techniczne, whirlpool robić po ostudzeniu brzeczki czy przed? Czy podczas chłodzenia chmiel oddaje jeszcze jakieś smaki, aromaty? Pozdrawiam 1. Robiłem 2 miesiące temu pilsa i po kilku dniach fermentacji temperatura spadła w fermentorze do 6-7 °C na około 24 godziny (zapomniałem zamknąć okno). Miałem stracha, ale piwo dalej wesoło fermentowało. Podniosłem temp. do 10°C i dalej fermentowało tak samo. Drożdże skończyły pracę po 2 tygodniach schodząc do pozornych 3 blg. Używałem W34/70. Może miałem farta, ale jak się okazuje te drożdże spokojnie fermentują w nieco niższych temperaturach niż zalecane. 2. Ja do dolniaków zadaję drożdże w temperaturze fermentacji, ale pamiętając żeby uwodnione drożdże też schłodzić do tej temperatury przed zadaniem. Generalnie zauważyłem, że jedni robią tak, a inni zadają w 20°C. Poszukaj info na forum na ten temat jeśli się zastanawiasz, która metoda jest lepsza. 3. Tak jak koledzy wyżej pisali - nie polecam. Lepiej zrobić jakiś zwykły ALE i na nim próbować z sokiem. 4. Whirlpool w celu zrobienia stożka na dnie gara robi się po schłodzeniu i na ok. 20 minut przed zlewaniem do fermentora. Pamiętaj tylko, że po takim mieszaniu nie wolno już ruszać gara, dlatego ustaw go sobie wcześniej w miejscu docelowego przelewania. Generalnie jeśli ktoś nie korzysta z bardziej zaawansowanych metod oddzielania chmielu od brzeczki to taki whirlpool powinno się zawsze robić żeby zmniejszyć straty. Jeśli masz na myśli chmielenie whirlpoolowe to sprawa wygląda nieco inaczej. Na ten temat jest obszerny artykuł i polecam go przeczytać. Wiele się dowiesz o chmieleniu tą metodą. http://www.piwo.org/topic/10132-artyku%C5%82-byo-hop-stand-chmielenie-whirpoolowe/ Polecam zrobić lagerowanie (jeśli masz warunki) co najmniej 30 dniowe. Swojego pilsa lagerowałem w fermentorze (3 dni po przelaniu na cichą). W porównaniu ze wcześniejszym pilsem bez lagerowania wyszedł lepszy, klarowniejszy, bardziej ułożony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flbc.piaseczno Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Drożdże po zadaniu w temperaturze ich pracy same się grzeją i same pilnują swojej temp. Najbardziej krytyczna pierwsza doba, gdy się namnażają, potem mają z górki. Drożdże zawsze zadajemy temu w dolnych temp. fermentacji jak Ci kolega pisze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 same się grzeją i same pilnują swojej temp. no ciekawa teoria z tym pilnowaniem swojej temperatury. Napisz coś więcej na ten temat bo tylu może niepotrzebnie się męczy z tym chłodzeniem w trakcie fermentacji? Enethion 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flbc.piaseczno Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Może źle ujałem; sprostuje: Drożdże wręcz potrafią same się zagotować, sam miałem przypadek że wytworzyły temperature 40 stopni. Moja wypowiedź była do kolegi Kamilg20. Też wszytko zależy od szczepu drożdży, wielkości wybicia i początkowego Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kurt Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Czy jest sens robienia startera z 11,5 grama drożdży suchych S-23 czy lepiej uwodnić dwie paczki po11,5 gr i zadać po uwodnieniu. Jeżeli jednak robienie startera ma sens, to czy trzeba trzymać się ściśle temperatury pracy drożdży podczas jego tworzenia? Na paczce mam: range 9-22 C, ideally 12-15 C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BEZ ZASAD Opublikowano 26 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2017 Wahania temperatury w tym pomieszczeniu są zbyt duże żeby prowadzić tam fermentację bez stabilizacji To, że są takie dobowe wahania temperatury nie oznacza, że brzeczka w ciągu 5 min obniży swoją temp. o 4-5 st. i odwrotnie, więc temp brzeczki powinna być gdzieś po środku max. temperatury a min. w pomieszczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1514 Opublikowano 6 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Lager uwarzony w sobote. Wszystko przegiegalo bezproblemowo. Brzeczke schlodzilem do 25° i zadalem drozdze w takiej samej temp., nastepnie przenioslem do pomieszczwnia 10°. Drozdze ruszyly po ok. 24h, jednek nie jest to jakies intensywne bulkanie tylko takie raczej raz na 1-2 min. Wiem ze ruch w rurce nie jest jednoznacznym wyznacznikiem fermentacji, jednek troche niepokoi mnie to slabe bulkanie. Nie chce otwierac pojemnika zeby nie doszlo do zakazenia. Czy to normalne? Wczesniej uzywalem tylko drozdzy gornej fermentacji i w wyzszych temp. I ruch w rurce bylo bardziej intensywny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 Fermentacja dolniakami nie jest tak widowiskowa. Spokojnie, pamiętaj tylko, że musisz dać drożdżom więcej czasu na przefermentowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mina obelżywa Opublikowano 6 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2017 mój ostatni pils z 10 zszedł do 2,5 po 3 tygodniach. Polecam zamknąć fermentator i zapomnieć o nim na conajmniej 2 tygodnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 7 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2017 Lager uwarzony w sobote. Wszystko przegiegalo bezproblemowo. Brzeczke schlodzilem do 25° i zadalem drozdze w takiej samej temp., nastepnie przenioslem do pomieszczwnia 10°. Drozdze ruszyly po ok. 24h, jednek nie jest to jakies intensywne bulkanie tylko takie raczej raz na 1-2 min. Wiem ze ruch w rurce nie jest jednoznacznym wyznacznikiem fermentacji, jednek troche niepokoi mnie to slabe bulkanie. Nie chce otwierac pojemnika zeby nie doszlo do zakazenia. Czy to normalne? Wczesniej uzywalem tylko drozdzy gornej fermentacji i w wyzszych temp. I ruch w rurce bylo bardziej intensywny. Co Cię skłoniło do zadania drożdży w tak wysokiej temperaturze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1514 Opublikowano 11 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Po prostu bardzo wolno spadalo i nie mialem czasu juz czekac, a poza tym czytalem ze dobrze jest zadac w wyzszej temperaturze i potem odrazu przeniesc do nizszej temperatury. Przy okazji mam pytanie co do fermentacji. Po dwoch tygodniach burzliwej, zmierze blg i jesli fermentacja bedzie zakonczona to przelac na cicha i trzymac w temp ok. 10 ° czy do lezakowania w okolicach 0°. Lezakowac w fermentorze czy moze w butelkach po refermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 11 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 zmierze blg i jesli fermentacja bedzie zakonczona to przelac na cicha jeśli fermentacja się zakończy to nie będzie już fermentacji cichej bez względy na to czy przelejesz czy nie. poza tym czytalem ze dobrze jest zadac w wyzszej temperaturze i potem odrazu przeniesc do nizszej temperatury. no to szkoda, że tylko to przeczytałeś, ale i tak życzę Ci smacznego piwa Lezakowac w fermentorze czy moze w butelkach po refermentacji? wg mnie, jak Ci wygodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 11 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2017 Generalnie ja robię tak: Upewniam się, że fermentacja jest zakończona (zazwyczaj robię jeszcze przerwę diacetylową w 15* przez dwa dni) i przelewam na cichą. Po dwóch dniach przenoszę do lodówki - 0*. Lageruję więc w fermentorze przez co najmniej miesiąc i dopiero w butelki. Piwo jest elegancko wyklarowane. Po dwóch tygodniach w butelkach jest już dobrze nagazowane. Można lać całość z butelki. Drożdży jest na dnie mało i są do niego przyklejone jak beton. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1514 Opublikowano 17 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Dzisiaj po raz pierwszy od 2 tygodni otworzylem fermentor aby zmierzyc blg. W tej chwili jest 2 i na powoerzchni piwa jest troche piany Jesli jutro bedzie tyle samo to moge juz przelewac na cicha? Mysle ze tak z 7 dni potrzymam na cichej w 10° i potem obnize temp do ok 0-5°. Myslicie ze tak bedzie poprawnie, czy mozna zrobic cos lepiej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkmaster3000 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 8.02 uwarzyłem pilsa 12blg, drożdże Bohemska Rapsodia z FM zadane ze startera (2l 36h na mieszadle – mogłoby być więcej wiem). Fermentuję w lodówce gdzie mam temperaturę 7st. Myślałem, że będzie nieco więcej ale pomiar wcześniej robiłem w górnej części lodówki gdzie jest max 10st, na dole niestety mniej. Temperatura próbki zaraz po pobraniu 8.5st. Po 12 dniach zeszło do 8blg (ogrzana próbka do 20st). Piana utrzymuje się cały czas, dość cienka i zbita, inna niż ta, do której mnie ejle przyzwyczaiły Nie za wolno coś to idzie? Nic pewnie nie zrobię, ale jestem ciekawy co myślicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kurt Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 8.02 uwarzyłem pilsa 12blg, drożdże Bohemska Rapsodia z FM zadane ze startera (2l 36h na mieszadle – mogłoby być więcej wiem). Fermentuję w lodówce gdzie mam temperaturę 7st. Myślałem, że będzie nieco więcej ale pomiar wcześniej robiłem w górnej części lodówki gdzie jest max 10st, na dole niestety mniej. Temperatura próbki zaraz po pobraniu 8.5st. Po 12 dniach zeszło do 8blg (ogrzana próbka do 20st). Piana utrzymuje się cały czas, dość cienka i zbita, inna niż ta, do której mnie ejle przyzwyczaiły Nie za wolno coś to idzie? Nic pewnie nie zrobię, ale jestem ciekawy co myślicie. temperatura pracy drożdży dosyć niska dlatego trzeba by jeszcze śmiało poczekać z tydzień. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 temperatura pracy drożdży dosyć niska dlatego trzeba by jeszcze śmiało poczekać z tydzień. Chyba jeszcze ze 3 tygodnie przy tym tempie fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkmaster3000 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 No więc właśnie. Niby jeden stopień poniżej zakresu pracy drożdży a takie tempo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się