Nowe drożdże po 21 dniach

[unknown000]

 

Podepnę się bo chyba tutaj najbardziej pasuje. Uwarzyłem RISa 24,5Blg, który po 3 tygodniach odfermentował do 7,5Blg. Po kolejnym pomiarze po tygodniu blg stoi w miejscu. Piwo było zacierane w około 64C i fermentowane na gęstwie drożdży FM13. Wydaje mi się, że odfermentowanie jest dosyć niskie, piwo jest słodkie w smaku. Do piwa planuję dodać jeszcze płatki dębowe macerowane w whisky. Mam teraz dylemat, czy zlać piwo do drugiego fermentora i zadać gęstwę po us-05 czy od razu płatki. Wydaje mi się, że bez dofermentowania go gęstwą piwo po dłuższym leżakowaniu będzie strasznym ulepkiem, natomiast płatki nie skontrują aż tak słodyczy. Jak myślicie?

 

Ostatnio butelkowałem RIS'a 26Blg który na FM13 zszedł mi do 3Blg. Trwało to trochę bo piwo stało 100 dni w fermentorach łącznie z płatkami na zimno. Płatki dodawałem na 14 dni i wtedy już było 3Blg. 

Twój z tego co czytam stoi na razie 30 dni ?

 

Ja bym nie ruszał i poczekał jeszcze trochę, ale zrobisz jak uważasz

[Michał Czyżowicz]

tak informacyjnie: zlałem na cichą, dodałem chmielu, przeniosłem do 20st.C. Drożdże ruszyły i urwały już 2blg

[luki161]

tak informacyjnie: zlałem na cichą, dodałem chmielu, przeniosłem do 20st.C. Drożdże ruszyły i urwały już 2blg

Chmiel się dodaje do w pełni odfermentowanego piwa. Wiekszosc olejkow Ci uleci.

[Michał Czyżowicz]

 

tak informacyjnie: zlałem na cichą, dodałem chmielu, przeniosłem do 20st.C. Drożdże ruszyły i urwały już 2blg

Chmiel się dodaje do w pełni odfermentowanego piwa. Wiekszosc olejkow Ci uleci.

 

nie zakładałem większej fermentacji na cichej. Wyjdzie co wyjdzie