Skocz do zawartości

Filtracja chmielenia na zimno


Poziomka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Jak myślicie, czy przy chmieleniu na zimno, przelewając do kubła z kranikiem z burzliwej na cichą, można zamontować od razu filtrator z oplotu żeby nie bawić się w żadne pończochy czy inne patenty i rozlewać przefiltrowane piwo, czy jednak metal z fermentatora źle wpłynie na piwo podczas fermentacji? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jak zapewnisz sterylnosc wężyka?

Wygotuje go. Tu masz przykładowy wąż nierdzewny, nie powinien reagować z piwem. Zastanawia mnie skuteczność, wąż będzie leżał na dnie fermentora razem z chmielem i będzie go zasysał. Tak więc trochę się tego i tak przedostanie.Jeżeli zastosujesz to proszę o zdanie relacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie czerpiesz doświadczenie (co do filtrowania) z filtrowania młóta. Otóż rozczaruję cie to nie oplot iltruje. Przepuszczając piwo z "burzliwej" przez oplot nic nie zyskujesz....no chyba że infekcje. A tak w ogóle to co to jest cicha fermentacja i w jakim celu chcesz przelewac piwo? Jak dla pozyskania gęstwy to ok kumam...Ja od długiego czasu nie stosuje przelewania na "cichą" z dobrymi skutkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z chmieleniem na zimno skoro nie przelewasz na cicha ? Dajesz chmiel na zimno na te drozdze ? Tez mialem ostatnio problem z odfiltrowaniem chmielu z cichej bo bylo go sporawo i 3l mi niestety uciekly:( Pozostaje chyba niestery tylko ponchocha, pezynajmniej nie widzialem innego fajnego sposobu.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Juz to atoaowali i efekt z tego marny bo chmiel sie zbija i nie ma wystarczajacego kontaktu z piwem. Tylko i wylacznie chmielenie luzem. I po co wywarzac otwarte drzwi? Ponczocha to wszystko czego potrzebujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

 

Aha,

Ja normalnie po cichej to prosto z kranika rozlewałem do butelek, a teraz jeszcze raz przelewać z kubła do kubła, to nie napowietrzy się zbytnio?

Myślałem że patent z pończochą jest jakoś z kranikiem i rozlewaniem do butelek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

 

Aha,

Ja normalnie po cichej to prosto z kranika rozlewałem do butelek, a teraz jeszcze raz przelewać z kubła do kubła, to nie napowietrzy się zbytnio?

Myślałem że patent z pończochą jest jakoś z kranikiem i rozlewaniem do butelek...

 

Nie no przed rozlewem wypadało by odfiltrować... nie tylko chmieliny ale też różnego rodzaju farfocle pofermentacyjne... Ja przeprowadzam fermentację w fermentorze bez kranika (burzliwa + cicha, bez przelewania); po skończonej fermentacji i chmieleniu na zimnej przelewam przez pończochę do fermentora z kranikiem. Po jakimś czasie butelkuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

Aha,

Ja normalnie po cichej to prosto z kranika rozlewałem do butelek, a teraz jeszcze raz przelewać z kubła do kubła, to nie napowietrzy się zbytnio?

Myślałem że patent z pończochą jest jakoś z kranikiem i rozlewaniem do butelek...

Cudów nie ma, napowietrzy się trochę, no ale co zrobisz. Opisałem mój sposób, piwa wychodzą i jest okej. Nawet przy rozlewie piwo też się napowietrza, tak więc nie popadajmy w skrajności. A odfiltrować po chmieleniu na zimno musisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

 

Aha,

Ja normalnie po cichej to prosto z kranika rozlewałem do butelek, a teraz jeszcze raz przelewać z kubła do kubła, to nie napowietrzy się zbytnio?

Myślałem że patent z pończochą jest jakoś z kranikiem i rozlewaniem do butelek...

 

Nie no przed rozlewem wypadało by odfiltrować... nie tylko chmieliny ale też różnego rodzaju farfocle pofermentacyjne... Ja przeprowadzam fermentację w fermentorze bez kranika (burzliwa + cicha, bez przelewania); po skończonej fermentacji i chmieleniu na zimnej przelewam przez pończochę do fermentora z kranikiem. Po jakimś czasie butelkuję.

 

 

Czyli nie odfiltrowujesz martwych drożdży między cichą a burzliwą?  :D to czym się różni jedna od drugiej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładasz nierdzewny zmywak na wąż i go przywiązujesz, czy coś jeszcze? Jak z klarownością? Zmywak sterylizujesz w wrzątku, SS? Stosujesz go jednorazowo czy wielokrotnie?

 

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zakładasz nierdzewny zmywak na wąż i go przywiązujesz, czy coś jeszcze? Jak z klarownością? Zmywak sterylizujesz w wrzątku, SS? Stosujesz go jednorazowo czy wielokrotnie?

 

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

 

Ja po prostu nasuwam druciak na wąż igielitowy 12 mm od strony wiadra z piwem i chmielinami, nie zsuwa się. Wcześniej go wygotowuję, a później wkładam do fermentora razem z wężem i moczę w oxi. Druciaki używam jednorazowo. Klarowność ok. Jest jednak trochę to niewygodne. Przelałem już tak 3 warki i dwie poszły bez problemu, a w jednej co chwilę zapychał się druciak. Następnym razem spróbuję pończochy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie druciak jest taki skuteczny ze zatrzymuje wszystkie drobiny chmielu? Wiadomo ze duzo nie potrzeba aby byl gushing. Druciaka stosowalem ale tylko i wylacznie do szyszek. Szyszka wieksza wiec sie dobrze ta opcja sprawdza. Poki co z ponczochy kozystam do granulatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Normalnie. Kupujesz ponczochy (albo talie stopki ponczochowate - sa male i nie trzeba docinac). Jeden koniec zawiazujesz (supeł), gotujesz (10-15 min). Zakładasz na koniec wężyka (i mocujesz gumką recepturką - ją też możesz przegotować razem z pończochą). W tym momencie końcówka z pończochą luźno zwisającą do wiadra do rozlewu, druga końcówka do piwa. Zasysasz i ładnie filtruje. Robię tak od początku przygody z piwowwarstwem i się sprawdza.

 

Aha,

Ja normalnie po cichej to prosto z kranika rozlewałem do butelek, a teraz jeszcze raz przelewać z kubła do kubła, to nie napowietrzy się zbytnio?

Myślałem że patent z pończochą jest jakoś z kranikiem i rozlewaniem do butelek...

 

Nie no przed rozlewem wypadało by odfiltrować... nie tylko chmieliny ale też różnego rodzaju farfocle pofermentacyjne... Ja przeprowadzam fermentację w fermentorze bez kranika (burzliwa + cicha, bez przelewania); po skończonej fermentacji i chmieleniu na zimnej przelewam przez pończochę do fermentora z kranikiem. Po jakimś czasie butelkuję.

 

 

Czyli nie odfiltrowujesz martwych drożdży między cichą a burzliwą?  :D to czym się różni jedna od drugiej? 

 

 

Dobre... he he

Wg Ciebie cicha rozpoczyna się po odfiltrowaniu drożdży??? :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.