Browar Domowy Wolność

[Gość]

twierdzisz ze w przedgon to metanol...ciekawe ciekawe szkoda tylko ze to bzdura. Aczkolwiek dezynfekcja alkoholem jest dobra...choc wolalbym wypic. Codo twojej drogi dezynfekcji...coz jest dóbra ale poco aż tyle. Najlepiej soda i oxi lub sa i koniec.

[Versaar]

Aczkolwiek dezynfekcja alkoholem jest dobra...choc wolalbym wypic.

 

No nie wiem, czy chciałbyś pić coś, co zawiera m.in octan i mrówczan etylu, aldehydy wraz z domieszką etanolu i metanolu

 

A co do dokładnego mycia, to radzę koledze zrobić tak: dokładnie umyć roztworem 3% sody kaustycznej (najwygodniej zrobić sobie 5l roztworu, który można wielokrotnie używać), następnie obmyć kwaśnym roztworem - np. woda z kwaskiem cytrynowym a następnie dezynfekcja. A jeśli masz StarSan to możesz pominąć kwaśną kąpiel Na przyszłość, po każdej fermentacji fermentory myj sodą kaustyczną, trochę zachodu, ale spokojniejsza głowa

Edytowane 17 Czerwca 2017 przez Versaar

[Gość]

twierdzisz ze w przedgon to metanol...ciekawe ciekawe szkoda tylko ze to bzdura. Aczkolwiek dezynfekcja alkoholem jest dobra...choc wolalbym wypic. Codo twojej drogi dezynfekcji...coz jest dóbra ale poco aż tyle. Najlepiej soda i oxi lub sa i koniec.

Radzę czytać dokładnie, kolega napisał że zawiera metanol i ma rację. Inną rzeczą jest czy da się przedgonem dezynfekować - raczej nie. Metanolu jest tam za mało. Chociaż nigdy nie badałem przedgonu na kolumnie chromatograficznej.

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Belg kolumnę to może widziałeś ale nie pracowales na niej. Na szczęście mam doświadczenie w psoceniu. Oczywiście podczas destylacji zacieru dostajemy w gratisie również inne zwiazki ale w ilościach nieistotnych. Metanolu natomiast jest tyle co nic. Najwięcej jest go podczas fermentacji i nie przekracza ilości 0,1%. Poza tym Belg kto powiedzial ze etanolem nie da się dezynfekować? Da się i to z dużym powodzeniem.

Edytowane 17 Czerwca 2017 przez Gość

[Igorrodz]

Warka #011 Miodowe gotowa do butelkowania. 24.06 odfermentowanie prawie 0°BLG [wow, gdzie znikły dekstryny?]. W aromacie lekko miodowe, w smaku wytrawne, słodkości nie ma, jest za to coś, co mnie niepokoi, nie wiem co to jest... Fermentowane 19-24°C, może więc być kiepsko [fuzle? inne wady?]...

Warka #012 Polish Cascade Pale Ale w dniu 24.06 zdekantowana na cichą, na zimo dodane 100g polkiego cascade (sypniętego luzem).
Odfermentowanie 22.06 - 1°BLG, 24.06 - 0°BLG [moim zdaniem niemozliwe, gdzie się podziały dekstryny?]

Organoleptyczne w zapachu i aromacie owoce tropikane, marakuja, mango, trochę cytrusów - lekka pomarańcza oraz lekki banan. Estry? Raczej. Fermentowane 20-24°C Poza tym w smaku i zapachu nic niepokojącego raczej nie ma...

Planowałem jutro butelkować obie warki ale mam spotkanie z jednym znajomym piwowarem w Cieszyńskim Browarze Mieszczańskim gdzie planuje on uwarzyć większa warkę [browar Żelazny Drwal] - obiecał, że wpadnie do mnie i oceni, czy te piwa nadają się na cokolwiek...

 

[Igorrodz]

#013 - Cydr jabłkowo-malinowy (30.06.2017)

 

balon 5l, cydr 4l.

 

- 4l soku 100% jabłkowego HORTEX (11,1g cukru 100ml)

- 1 butelka syropu malinowego HERBAPOL (420ml; 76g  cukru / 100ml)
- 2,1g pożywka kombi BIOWIN

- 3,2g drożdże winiarskie Enovini WS BIOWIN

 

UWAGI: drożdże i pożywkę zadano bezpośrednio do nastawu, bez uwodnienia.
 

[Igorrodz]

02.07

 

- zabutelkowano warkę #011 Miodowe -> 20l, 40 butelek 0.5l;

cukru do refermentacji 100g + dopełniono wodą do pojemności 1000ml, xylitolu dla słodkości 250g w tym samym syropie,

kapsle żółte (30) i białe (10).

 

 

 

- zabutelkowano warkę #012 Polish Cascade Pale Ale -> 17l, 34 butelki 0.5l;

cukru do refermentacji 90g + woda 500ml (syrop cukrowy); podczas butelkowania z powodu otwartego kranika około 2l piwa poszło na straty

kapsle srebrne (34).

 

Edytowane 5 Lipca 2017 przez Igorrodz

[Igorrodz]

#014 - Saison (07.07.2017)

warka 20l

 

Zasyp:

Pilzeński 2kg

Monachijski I 0.7kg

Pszeniczny 0.7kg

Karmelowy jasny 30EBC 0.3kg

Płatki owsiane 0.4kg

 

Zacieranie:

dodanie słodów w temp 66°C -> 62°C

trzymanie zacieru w tej temp. przez 50 minut, spadek do 60°C 

po 50 minutach dolanie wody wrzącej 1.8l, podgrzanie do 72°C

utrzymywane tej temp przez 10 min, dolanie 1l wrzątku i podgrzanie do 77°C

utrzymywanie tej temp przez 15 min.

 

Chmielenie:
Iunga (11%AK) 15g 60 min

Dana (13.2%AK) 10g 15 min

Saaz (3.5%AK) 20g 15 min 

Saaz 50g na wyłączenie palnika

 

Dodatki:
skórka pomarańczowa KOTANIY 30g na 5 min gotowania

skórka świeżych pomarańczy z 5 sztuk na 5 min gotowania

sok ze świeżych pomarańczy z 5 sztuk na 5 minut gotowania

Przed gotowaniem 9°BLG, 24.5l brzeczki

Po gotowaniu 11.5°BLG i 18.5l brzeczki

gotowanie trwało w sumie 95 minut

 

Po gotowaniu próba organoleptyczna wykazała strasznie zalegającą, ostrą, długa i cierpką goryczkę, utrzymująca się kilka minut, nieprzyjemną

brzeczka poszła w kanał  

Prawdopodobną tej sytuacji bł albo chmiel dana (z 2014 roku, zapach przed zadaniem był ok, żadnej starej skarpety) albo suszona skórka KOTANIY.


 

Edytowane 6 Lipca 2017 przez Igorrodz

[Gość]

Jesteś hardkorem że wylewasz piwo przed fermentacja. Właściwie brzeczkę. To ściąganie wniosła skórka pomarańczy. Źle obrałeś, co nie zmienia faktu, że po fermentacji to by się zredukowało. Tak robiłem swojego sezona i wyszedł genialny. Skórkę obierałem bez albedo.

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

[Igorrodz]

Jesteś hardkorem

Dzięki.  Człowiek uczy się na błędach.   

 

Tak robiłem swojego sezona i wyszedł genialny. Skórkę obierałem bez albedo.

Ja nie obierałem ale ścierałem na tarce. Dodam jeszcze, że zapach brzeczki nie był przyjemy - powinien być lekko pomarańczowy - a był tak jakby trawiasty, czy też pachniał jak siano, w posmaku podobnie - trawa (ale nie to było najgorsze ale ta goryczka). Człowiek nie ma doświadczenia to tak bywa. Cóż, trzeba będzie warkę powtórzyć, może teraz pomarańczę zastąpię cytryną bądź limonką? Muszę się zastanowić...

Edytowane 6 Lipca 2017 przez Igorrodz

[dzeju]

Masz tutaj ok. 45 IBU na ekstrakcie 11,5, + trąc pomarańczę x10 pewnie udało Ci się trochę zetrzeć białego albedo. Mogłeś przefermentować, na pewno by się to ułożyło, może nie do pożądanego efektu ale zawsze coś. Trawę i siano pewnie zawdzięczasz Saazowi na aromat w połączeniu z aromatem pomarańczy.

Co do goryczki to przy pierwszym moim witbierze użyłem tylko 2 pomarańcze i 2 cytryny, ścierając niewielkie ilości albedo a goryczka i tak była nieprzyjemna i ściągająca. Limonki i cytryny są dość intensywne w smaku i aromacie, więc z nimi bym nie przesadzał ale spróbował jeszcze raz z pomarańczą. lub mieszanką tych owoców(skórek).

Podpatrzone u Wichury, bardzo łatwo bez albedo skórki obiera się obieraczką do warzyw i owoców.

[Igorrodz]

Masz tutaj ok. 45 IBU na ekstrakcie 11,5

Mi Brewness.com pokazał 31IBU przy 10.5°BLG, czyżby @brewness fałszował wyniki?

 

Trawę i siano pewnie zawdzięczasz Saazowi na aromat w połączeniu z aromatem pomarańczy.

Jaki inny chmiel na aromat do saisona byś polecił?

 

Limonki i cytryny są dość intensywne w smaku i aromacie, więc z nimi bym nie przesadzał ale spróbował jeszcze raz z pomarańczą. lub mieszanką tych owoców(skórek).

 Spróbuję z pomarańczą lub pomarańczą - cytryną.

 

EDIT - no i zatrę bardziej na słodko.

Edytowane 8 Lipca 2017 przez Igorrodz

[dzeju]

Jaki by to nie był kalkulator, przy takim ekstrakcie masz spore IBU, ważne abyś znał swoje parametry i miał goryczkę taką jaka Ci pasuje . Ja liczyłem do Twoich ostatecznych pomiarów czyli 11,5°Blg i 18,5l.

 

Co do chmielu to się nie znam za bardzo, pytaj bardziej doświadczonych. Ja do swojego saisona używałem Fuggles i nie byłem jakoś bardzo zadowolony (może za mało go dałem). Poszukaj czegoś co jest ziołowe/pieprzowe/przyprawowe. Wg mnie bardziej przyprawy powinny pojawić się od drożdży podczas dobrze prowadzonej fermentacji, mniej od chmielu. Nie kieruj się smakiem i zapachem brzeczki, w butelkach te zapachy się ułożą i porozdzielają . Witbier też cudnie po gotowaniu i chłodzeniu nie pachnie, ale w butelkach to już co innego