luki161 Opublikowano 2 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2017 Nie wydaje mi się, a już na pewno nie w warunkach domowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 3 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2017 spoko, poczekam do soboty i zobaczymy jak będzie czy myślicie ze szerokość fermentora ma znaczenie? ja mam taki w kształcie beczki o nieregularnym kształcie który się zwęża przy poziomie wody bo ma wgłębienia na uchwyty. czy lepszy byłby szerszy, taki o zwykły kształcie wiaderka? czy mniejsza powierzchnia lustra wody, czy tez brzeczki, może mieć wpływ na wolniejsza fermentacje? Nie przejmował bym się kształtem fermentora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 (edytowane) a co zrobić jeśli blg sie nie zmienia od kilku dni a dalej jest odrobina piany na powierzchni i co2 z airlocka sie ulatnia raz na kilka minut? Edytowane 5 Maja 2017 przez piotrekg87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucekmiszcz Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Zasadniczo można butelkować, czekać, dodać chmielu, zebrać gęstwę. Co sobie tylko życzysz No chyba że odfermentowanie jest podejrzanie niskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 6 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 (edytowane) Zasadniczo można butelkować, czekać, dodać chmielu, zebrać gęstwę. Co sobie tylko życzysz No chyba że odfermentowanie jest podejrzanie niskie. dzień 13 blg 1.010 - 1.012, wiec sie raczej nie zmieniło przez kilka ostatnich dni brzeczka jest dalej mętna co2 ulatnia się co kilka minut na powierzchni jest jeszcze toszeckie piany (male, nieregularne - łącznie pokrywają mniej nisz ćwierć powierzchni) smak dalej jak wygazowany lager, troszkę jak cydr ostatnio temperatura w pokoju utrzymywała się w granicach 17-22 °C co radzicie? Edytowane 6 Maja 2017 przez piotrekg87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucekmiszcz Opublikowano 7 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 Zasadniczo można butelkować, czekać, dodać chmielu, zebrać gęstwę. Co sobie tylko życzysz No chyba że odfermentowanie jest podejrzanie niskie. dzień 13 blg 1.010 - 1.012, wiec sie raczej nie zmieniło przez kilka ostatnich dni brzeczka jest dalej mętna co2 ulatnia się co kilka minut na powierzchni jest jeszcze toszeckie piany (male, nieregularne - łącznie pokrywają mniej nisz ćwierć powierzchni) smak dalej jak wygazowany lager, troszkę jak cydr ostatnio temperatura w pokoju utrzymywała się w granicach 17-22 °C co radzicie? Ja bym rozlał, granatów raczej nie będzie, choć cudów po piwie też bym się nie spodziewał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 7 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 brzeczka jest dalej mętna Dla jasności - to już jest piwo, a nie brzeczka Mętne będzie i tym się nie przejmuj. Wyklaruje się dopiero po co najmniej kilku tygodniach w butelkach, ale to ma tylko wpływ na efekt wizualny pomijając może nieco inne odczucia, np. gładkości przy mocno zmętnionych piwach. Poczytaj jeszcze na temat refermentacji żebyś sobie na tym etapie granatów nie zafundował. Chyba, że używasz tabletek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 8 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 (edytowane) brzeczka jest dalej mętnaDla jasności - to już jest piwo, a nie brzeczka Mętne będzie i tym się nie przejmuj. Wyklaruje się dopiero po co najmniej kilku tygodniach w butelkach, ale to ma tylko wpływ na efekt wizualny pomijając może nieco inne odczucia, np. gładkości przy mocno zmętnionych piwach. Poczytaj jeszcze na temat refermentacji żebyś sobie na tym etapie granatów nie zafundował. Chyba, że używasz tabletek. wczoraj już zabutelkowałem. w smaku piwo jest całkiem spoko. mam ciemne plastikowe butelki (bo balem się granatów za pierwszym razem) i dałem tabletki do refermentacji. z tego co widać przez plastik to już nie jest mętne Edytowane 8 Maja 2017 przez piotrekg87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 8 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Koledzy, jeszcze raz dzięki za pomoc i poradyza 2 tygodnie będę pil wasze zdrowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilg20 Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Nie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 9 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Nie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia. wiesz co, wolałem nie ryzykować ze coś pójdzie nie tak jak trzeba, bo to była moja pierwsza warka. za szybkie butelkowanie + za dużo środka do refermentacji i granaty jak pod Westerplatte z moim brakiem doświadczenia nawet bym nie zauważył ze coś robię źle. druga warka już się robi i ona już poleci w szklane butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackStyle Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Nie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia. wiesz co, wolałem nie ryzykować ze coś pójdzie nie tak jak trzeba, bo to była moja pierwsza warka. za szybkie butelkowanie + za dużo środka do refermentacji i granaty jak pod Westerplatte z moim brakiem doświadczenia nawet bym nie zauważył ze coś robię źle. druga warka już się robi i ona już poleci w szklane butelki Zadbaj o temperaturę fermentacji. Też kiedyś miałem problem z miejscem na fermentację. Rozwiązaniem jest skrzynia styropianowa, na forum pełno opisów jak ją zrobić, zajmuje niewiele więcej miejsca niż fermentor (no dobra trochę więcej), ale umożliwia utrzymanie pożądanej temperatury. Powodzenia. piotrekg87 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekg87 Opublikowano 5 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 dzieki wielkie za Nie bój się aż tak tych granatów Korzystaj z kalkulatora nagazowania, dobrze rozmieszaj surowiec z piwem i nie ma prawa nic wybuchnąć. Szklane butelki są lepsze, bo plastik wbrew pozorom "oddycha" i dużo szybciej piwo się utlenia.wiesz co, wolałem nie ryzykować ze coś pójdzie nie tak jak trzeba, bo to była moja pierwsza warka. za szybkie butelkowanie + za dużo środka do refermentacji i granaty jak pod Westerplatte z moim brakiem doświadczenia nawet bym nie zauważył ze coś robię źle. druga warka już się robi i ona już poleci w szklane butelki Zadbaj o temperaturę fermentacji. Też kiedyś miałem problem z miejscem na fermentację. Rozwiązaniem jest skrzynia styropianowa, na forum pełno opisów jak ją zrobić, zajmuje niewiele więcej miejsca niż fermentor (no dobra trochę więcej), ale umożliwia utrzymanie pożądanej temperatury. Powodzenia. dzięki wielkie za podpowiedz. trochę się naczytałem o tym i będę to próbował zrobić taka skrzynie w najbliższym czasie. zrobienie jej nie powinno być trudne, tyle ze może być problem z wygospodarowaniem miejsca w pokoju. piwo już postało w butelkach parę tygodni, i może nie ma rewelacji, ale balem się ze będzie gorzej. smakuje jak "żubr" czy podobny lager który jakiś czas postał w szklance i się lekko wygazowal, tyle ze ma kwaskowaty posmak, taki trochę w stylu cydru. da się wypić, a sam fakt ze jest to browar domowy sprawia, ze sam osobiście jestem nim zachwycony. Zaraz po legarze nim zrobiłem IPA z Coopers'a i moim zdaniem wyszedł bardzo dobry - 2 tygodnie burzliwej i już ponad 2 tygodnie w butelkach. przy drugiej warce czułem się już dużo pewniej, Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc i porady Wasze Zdrowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się