bimber, legalizacja?

[kazik]

"Każdy rolnik, który opłaci akcyzę, będzie mógł pędzić bimber i sprzedawać go na terenie swojego gospodarstwa ? takie są założenia najnowszego pomysłu sejmowej komisji "Przyjazne Państwo", kierowanej przez Janusza Palikota.

Bimber produkowany w domowym zaciszu nie będzie podlegał wymogom sanitarnym. Jednak za jakość trunku jego wytwórca będzie ponosił odpowiedzialność cywilną i nie będzie ich mógł wstawić do sieci handlowych.

 

 

 

Przewodniczący komisji Janusz Palikot ocenił, że tego typu rozwiązania są praktykowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Według posła PO, jedynie w Polsce sprzedaż i produkcja bimbru jest zakazana. Palikot dodał, że wiele rodzin na wsi dorabia sobie dzięki domowej produkcji alkoholu.

 

Palikot poinformował, że komisja w ciągu półtora miesiąca wypracuje ostateczny kształt projektu ustawy. Wówczas trafi on do laski marszałkowskiej.

 

bgr/sk/k"

 

Strony tvn, http://www.tvn24.pl/12692,1640389,,,palikot-legalizuje-bimber,wiadomosc.html

 

Jeśli to już się pojawiło, lub coś z tym jest nie tak to proszę o usunięcie/przeniesienie.

 

Ehh mogłem dać do domowych specjałów, lepiej by pasowało.

Edytowane 4 Marca 2010 przez kazik

[przemo70]

"Każdy rolnik, który opłaci akcyzę, będzie mógł pędzić bimber i sprzedawać go na terenie swojego gospodarstwa ? takie są założenia najnowszego pomysłu sejmowej komisji "Przyjazne Państwo", kierowanej przez Janusza Palikota.

Bimber produkowany w domowym zaciszu nie będzie podlegał wymogom sanitarnym. Jednak za jakość trunku jego wytwórca będzie ponosił odpowiedzialność cywilną i nie będzie ich mógł wstawić do sieci handlowych.

Jakie by to było piękne w odniesieniu do domowego piwa eh

[kazik]

ja mam nadzieję (pewnie na wyrost) że może coś takiego dla piwa będzie:)

[Sojer]

Jakie by to było piękne w odniesieniu do domowego piwa eh

ja mam nadzieję (pewnie na wyrost) że może coś takiego dla piwa będzie:)

Prosta sprawa. Napiszcie do posła Palikota. Ja już to zrobiłem mailem. Chyba miesiąc temu. Póki co brak odpowiedzi.

A przy okazji oto strona sejmowa http://sejm.gov.pl/poslowie/posel6/279.htm Wejdźcie na jego prywatne www, które podał na stronie sejmu. Mnie powaliło.

[13Robert]

Dokładnie to samo postulowałem dla piwa w wątku o filmie.

Efekt: jestem głupi, kompromituje się itd itp

 

Bez lobowanie w polityce nic się nie osiągnie, a dokładniej niczego się nie wymusi.

Stowarzyszenie Piwowarów już jest.

Edytowane 4 Marca 2010 przez 13Robert

[darko]

"Każdy rolnik, który opłaci akcyzę, będzie mógł pędzić bimber i sprzedawać go na terenie swojego gospodarstwa ? takie są założenia najnowszego pomysłu sejmowej komisji "Przyjazne Państwo", kierowanej przez Janusza Palikota.

Bimber produkowany w domowym zaciszu nie będzie podlegał wymogom sanitarnym. Jednak za jakość trunku jego wytwórca będzie ponosił odpowiedzialność cywilną i nie będzie ich mógł wstawić do sieci handlowych.

Ta komisja ewidentnie nie ma pojęcia o tym, czy chce się zajmować.

Obecnie każdy może produkować i sprzedawać alkohol. Warunkiem jest m. in. zapłacenie akcyzy. I gdzie jest udogodnienie w tym projekcie?

Brak konieczności podlegania pod wymogi sanitarne "ot tak" jest sprzeczny z rozporządzeniem WE nr 852/2004 oraz prawdopodobnie z polską Konstytucją. Nie ma przepisów regulujących jakość produktu, są tylko wymogi odnośnie bezpieczeństwa zdrowotnego.

Palikot chlapnął kolejną głupotę, a naiwni się cieszą :rolleyes:

[13Robert]

Ta... W starej UE mozna i jest to zgodne z prawem, w Polsce niezgodne bedzie z tym samym prawem, a nawet z Konstytucją.

[kazik]

Dokładnie to samo postulowałem dla piwa w wątku o filmie.

Efekt: jestem głupi, kompromituje się itd itp

 

Bez lobowanie w polityce nic się nie osiągnie, a dokładniej niczego się nie wymusi.

Stowarzyszenie Piwowarów już jest.

Ty naprawdę myślisz że rolników było stać i lobowali u polityków, mi się wydaje że raczej nie...

 

To nie jest w żadnym wypadku to o co "postulowałeś", no chyba że tylko ja widzę różnice. Tutaj jest inicjatywa posłów, i tak trochę w formie pomocy dla rolników aby mogli legalnie dorobić, ale muszą według projektu, płacić akcyzę (chyba ryczałtową bo nie wiem jaki pomysł mają posłowie aby jakoś to liczyć?) i biorą pełną odpowiedzialność za to co robią, i mogą to sprzedawać tylko w swoim gospodarstwie.

[coder]

Palikot chlapnął kolejną głupotę, a naiwni się cieszą :rolleyes:

No właśnie. Z tego co słyszałem pierwsze dwa lata pracy komisji "Przyjazne Państwo" skończyły się skutecznością dającą się precyzyjnie opisać cyfrą zero.

 

Niespecjalnie to śledzę, czy od tego czasu cośkolwiek zrobili, czy wszystko kończy się na pajacowaniu Palikota?

[13Robert]

@kazik

 

To jest praktycznie to samo, tylko produkt inny.

 

Tu i tam jest jakaś instalacja. Czyż nie?

Tu i tam jest akcyza i podatek VAT. Wbrew pozorom opłacanie tych podatków nie jest najwiekszą, ani tez nawet średnia przeszkodą.

Tu i tam jest sprzedaż na miejscu. Dla piwa bedzie też, oprócz sprzedaży na wynos, również pub lub pijalnia piwa, jak zwał tak zwał.

Tu i tam będą limity na wydajność. Ja napisałem o 1-5hl/dziennie.

 

Nie sugeruj sie zapewnieniami polityków, że cokolwiek oni robią z dobrego serca, a nie po to, by zyskac popularność i wyborców.

Chyba wiesz, że na wschodzie jest to proceder masowy?

 

 

@coder

Akuratnie nie głosowałem na tą partię a wręcz przeciwnie, ale samo to, że dociera to do zwykłych ludzi, że jednak można by było to robic legalnie, jest czymś dobrym.

Ciemnote widać choćby po reakcjach zaawansowanych piwowarów(!) domowych na pomysł łatwej legalizacji ich mikroprodukcji. Więc co się dziwić zwykłym ludziom.

Edytowane 4 Marca 2010 przez 13Robert

[coder]

13Robert: ja wiem, jak powinno być i w głowie mi się nie mieści dlaczego tak nie jest.

 

Ale co do mozliwości legalizacji - mamy świeży przykład kolegów winiarzy, wiemy, ile czasu, wysiłku, pieniędzy i darmowego wina kosztowało ich przepchnięcie ich ustawy, i wiemy, co dostali w zamian. Nie dziw się, że ręce nam opadają już na wstępie.

[kazik]

@kazik

 

To jest praktycznie to samo, tylko produkt inny.

 

Tu i tam jest jakaś instalacja. Czyż nie?

Tu i tam jest akcyza i podatek VAT. Wbrew pozorom opłacanie tych podatków nie jest najwiekszą, ani tez nawet średnia przeszkodą.

Tu i tam jest sprzedaż na miejscu. Dla piwa bedzie też, oprócz sprzedaży na wynos, również pub lub pijalnia piwa, jak zwał tak zwał.

Tu i tam będą limity na wydajność. Ja napisałem o 1-5hl/dziennie.

 

Nie sugeruj sie zapewnieniami polityków, że cokolwiek oni robią z dobrego serca, a nie po to, by zyskac popularność i wyborców.

Chyba wiesz, że na wschodzie jest to proceder masowy?

Stan obecny mi wiadomy.

 

Piwo | bimber

aparatura* | legalna | nielegalna

produkcja (na własny użytek) |legalna | nielegalna

limity na produkcje |brak | patrz wyżej

 

Jeszcze kilka słów do sprzedaży, jeśli to dojdzie do skutku to bimber będzie mógł sprzedawać ROLNIK MIESZKAJĄCY NA WIOSCE.

Więc wszelkie porównania do sprzedaży na miejscu są nie trafne, chyba że chcesz otworzyć knajpę na wsi z liczbą mieszkańców koło 50-60 .

 

* do produkcji piwa możesz zakupić aparaturę spełniającą wymogi prawne legalnie, a do bimbru aparatury nie kupisz wcale.

 

Nie sugeruje się zapewnieniami polityków ale w niektóre chciałbym wierzyć. Poza tym nie ważne z jakich pobudek, ważny efekt dla człeka produkującego.

 

Chociaż Darko rozwiał moje nadzieję.

 

no i jeszcze jedno ew. produkcją i sprzedażą bimbru nie będą mogli się zająć wszyscy, tylko rolnicy.

Edytowane 4 Marca 2010 przez kazik

[13Robert]

@kazik

Co z tego, że aparatura do piwa jest legalna skoro, by zakupić taką na zaledwie 2hl wybicia, musisz wydać milion zlotych.

Co z tego, że jest to na papierze legalne, gdy tzw. koszt wejścia na rynek jest kolosalny.

 

Wbrew pozorom nie jestem przeciwnikiem takich instalacji, no bo jakim prawem miałbym być.

Kto chce, niech je sobie kupuje i montuje.

 

Chodzi przede wszystkim o to, by mozna było legalizować własne instalacje.

By mozna było zamówić rzeczoznawcę, który za opłatą oceni czy dana instalacja spełnia wymogi bezpieczeństwa zdrowotnego, mechanicznego i elektrycznego.

[bielok]

Cześć.

 

 

Można mieć aparturę do pędzenia. Nie wolno jej używac.

[Sojer]

Jeszcze kilka słów do sprzedaży, jeśli to dojdzie do skutku to bimber będzie mógł sprzedawać ROLNIK MIESZKAJĄCY NA WIOSCE.

Więc wszelkie porównania do sprzedaży na miejscu są nie trafne, chyba że chcesz otworzyć knajpę na wsi z liczbą mieszkańców koło 50-60 .

Całe szczęście od roku mieszkam na wsi. Co prawda w bloku, ale chyba da radę zostać rolnikiem

[13Robert]

no i jeszcze jedno ew. produkcją i sprzedażą bimbru nie będą mogli się zająć wszyscy, tylko rolnicy.

Ta.. A produkcją i sprzedażą piwa też tylko .. prowadzący działalność gospodarczą piwowarzenia.

Oczywiście z zalegalizowaną instalacją.

[kazik]

Jeszcze kilka słów do sprzedaży' date=' jeśli to dojdzie do skutku to bimber będzie mógł sprzedawać ROLNIK MIESZKAJĄCY NA WIOSCE.

Więc wszelkie porównania do sprzedaży na miejscu są nie trafne, chyba że chcesz otworzyć knajpę na wsi z liczbą mieszkańców koło 50-60 .[/quote']

Całe szczęście od roku mieszkam na wsi. Co prawda w bloku, ale chyba da radę zostać rolnikiem

Muszę Cię niestety zmartwić, to nie wystarczy:(

[darko]

A co za różnica, czy prowadzącym browar czy bimbrownię będzie rolnik czy biznesmen? Jeden i drugi będzie musiał płacić podatki.

 

Po jaką cholerę nasze forum zostało obdarzone takim użytkownikiem? Idealne miejsce dla Ciebie to forum.gazeta.pl

[przemo70]

@kazik

Co z tego, że aparatura do piwa jest legalna skoro, by zakupić taką na zaledwie 2hl wybicia, musisz wydać milion zlotych

Miliona nie musisz wydawać, możesz kupić taką za 45000 i też uwarzysz.Jeśli nie pasują Ci przepisy obowiązujące w RP /często głupie i nie życiowe to fakt/ proponuję, żebyś został posłem, a wtedy przeforsujesz dla nas wszystkich odpowiednią ustawę i będziemy szczęśliwi jak nigdy i każdy będzie Cię chwalił

[Gargh]

A co za różnica, czy prowadzącym browar czy bimbrownię będzie rolnik czy biznesmen?

Zwłaszcza, że i tak spora część biznesmenów oficjalnie figuruje jako rolnicy. I dopóki relacja między ZUS'em a KRUS'em będzie wyglądała jak obecnie, to się nie zmieni.

[bogdan62]

Cześć.

 

 

Można mieć aparturę do pędzenia. Nie wolno jej używac.

Niestety muszę sprostować, jeden przepis przewiduje kare za wytwarzanie gorzły, drugi za pasiadanie aparatury do jej wytwarzania. Ten drugi łatwo obejść, gdyż warunkiem zaistnienia przestępstwa jest kompletna aparatura, wystarczy 1 z jej elementów przechowywać w innym miejscu.

[bielok]

Cześć.

 

Niestety muszę sprostować, jeden przepis przewiduje kare za wytwarzanie gorzły, drugi za pasiadanie aparatury do jej wytwarzania. Ten drugi łatwo obejść, gdyż warunkiem zaistnienia przestępstwa jest kompletna aparatura, wystarczy 1 z jej elementów przechowywać w innym miejscu.

Ale zazwyczaj się ma aparature do destylacji wody do czasu aż cię nie złapią na gorącym uczynku nikt ci nie udowodni że aparatura jest do produkcji bimbru.

[Sojer]

Całe szczęście od roku mieszkam na wsi. Co prawda w bloku' date=' ale chyba da radę zostać rolnikiem [/quote']

Muszę Cię niestety zmartwić, to nie wystarczy:(

Niekoniecznie. Wydaje mi się, że wystarczy stosowne zgłoszenie w ARMiR. Ostatnio przechodzimy to z muzeum, w którym pracuję. Lokalizacja miasto, a by wystąpić o środki z programu Lider trza być zgłoszonym jako (bodajże) producent rolny. I ponoć się da. Dwie instytucje nierolnicze z okolicy już się zarejestrowały .

[kazik]

Całe szczęście od roku mieszkam na wsi. Co prawda w bloku' date=' ale chyba da radę zostać rolnikiem [/quote']

Muszę Cię niestety zmartwić' date=' to nie wystarczy:([/quote']

Niekoniecznie. Wydaje mi się, że wystarczy stosowne zgłoszenie w ARMiR. Ostatnio przechodzimy to z muzeum, w którym pracuję. Lokalizacja miasto, a by wystąpić o środki z programu Lider trza być zgłoszonym jako (bodajże) producent rolny. I ponoć się da. Dwie instytucje nierolnicze z okolicy już się zarejestrowały .

Z mojej wiedzy wynika (takie informacje podstarzałe, zdobyte przy okazji dotacji dla rolników), że trzeba mieć przynajmniej 1 ha ziemi rolnej, i być po szkole rolniczej, lub staż w gospodarstwie rolnym 3 lata, lub kurs i egzamin. Przynajmniej jeśli chodzi o dotacje, a jeśli chodzi o rolnika bez dotacji to wystarczy 1ha na którym znajduje się uprawa.

 

 

Ale jak wiadomo to Polska i wszystko jest możliwe, i trzymam kciuki za powodzenie.

[Sojer]

Eeee będę myślał jak posłowie coś wymyślą

W ogóle rozmawiałem kiedyś z człowiekiem z Polskiej Izby Produktu Regionalnego i facet twierdził, że nalewki i piwo można sprzedawać na wiejskich festynach typu dożynki itp. Oczywiście nie pasuje mi to z wiadomych względów, niemniej wiele członkiń kół gospodyń wiejskich traktuje to zdanie jako wykładnię prawa. Pokusiłem się nawet ostatnio o wysłanie maila do Izby. Póki co nie byli łaskawi się odezwać.