Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) Witajcie, dziś pierwszy raz z kolegą, zrobiliśmy piwo z zestawów surowców z browamatora - do zacierania. I powstały w nas, takie pytania: 1. Posiadamy kadż filtracyjna + fermentator z browamatora, ale ilość dziurek na dnie kadżi jest chyba za mała? dziś to ledwo jakieś krople się tam przeciskały, musieliśmy improwizować i lekko i bardzo powoli mieszając w kadzi filtracyjnej, zaś spływający płyn z kranika, przefiltrowwywaliśmy przez 4 warstwy bandażu ( dużo syfu na nim zostawało ), można tak robić? 2. Po wlaniu nachmielonej brzeczki do fermentatora, wyszło nam o 1 blg za dużo, dolaliśmy 2 l wody z kranu - można tak? 3. Drożdze zrobiłem tak: wyparzony kubek, wypełniłem do połowy brzeczka z fermenatora, i dodałem drozdze nie mieszając, po 15 minutach lekko zamieszałem i wlałem do fermentatora - można tak? 4. Posiadam siateczke do gotwania chmielu, użyłem jej już drugi raz, za każdym razem wyparzona i dokładnie wyczyszczona - mogę tak? czy muszę zakupywać nowe? Edytowane 5 Marca 2010 przez Sabo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Witajcie, dziś pierwszy raz z kolegą, zrobiliśmy piwo z zestawów surowców z browamatora - do zacierania. I powstały w nas, takie pytania: 1. Posiadamy kadż filtracyjna + fermentator z browamatora, ale ilość dziurek na dnie kadżi jest chyba za mała? dziś to ledwo jakieś krople się tam przeciskały, musieliśmy improwizować i lekko i bardzo powoli mieszając w kadzi filtracyjnej, zaś spływający płyn z kranika, przefiltrowwywaliśmy przez 4 warstwy bandażu ( dużo syfu na nim zostawało ), można tak robić? 2. Po wlaniu nachmielonej brzeczki do fermentatora, wyszło nam o 1 blg za dużo, dolaliśmy 2 l wody z kranu - można tak? 3. Drożdze zrobiłem tak: wyparzony kubek, wypełniłem do połowy brzeczka z fermenatora, i dodałem drozdze nie mieszając, po 15 minutach lekko zamieszałem i wlałem do fermentatora - można tak? 4. Posiadam siateczke do gotwania chmielu, użyłem jej już drugi raz, za każdym razem wyparzona i dokładnie wyczyszczona - mogę tak? czy muszę zakupywać nowe? w skrócie ad 1 nie zbyt udany pomysł ad 2 można, ale po co? ad 3 można tak ad 4 nie musisz dezynfekować, do wielokrotnego użytku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 czyli odnośnie 1 pytania, to ma ściekać tak naprawdę powoli? tak jak jest? ( dowierce chyba więcej otworów ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) tak jak mówisz w zależności jakie piwo robisz czasami trwa to dłużej a czasami krócej możesz minimalnie rozwiercić otwory i zrobic ich więcej z tym dolewaniem wody z kranu uważać trzeba lepsza mineralka ale różnica 1 blg to żadna różnica edit: w sensie takim że nie warto korygować` Edytowane 5 Marca 2010 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 ale chyba przez co co zrobiliśmy dziś, piwo nie wyjdzie jakieś nie dobre? Było to "Brown Ale" wyszło nam 12 BLG, tyle ile wdlg instrukcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 domniemam że brzeczka przy dodawaniu drożdży była schłodzona ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 oczywiście, przy pomocy chłodnicy, równo w 60 minucie od rozpoczęcia chmielenia, użyliśmy chłodnicy i w mniej niż 10 min temperatura była 26 C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) powinno być ok jak na pierwszy raz na przyszłość w kadzi słody powinny osiąść tworząc złoże filtracyjne i brzeczka powinna wychodzić klarowna trwa to czasami ładnych kilka godzin nie można tego przyspieszać poprzez mieszanie jeśli idzie aż tak topornie zmień sposób filtracji np. na oplot Edytowane 5 Marca 2010 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 A jeszcze jedno pytanie odnośnie zacierania, jak zacieraliśmy, mieliśmy problemy z odczytem tempetury ( przy zamieszaniu, była inna niż przy spoczynku ) jaką brać pod uwagę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Witajcie, dziś pierwszy raz z kolegą, zrobiliśmy piwo z zestawów surowców z browamatora - do zacierania. I powstały w nas, takie pytania: 1. Posiadamy kadż filtracyjna + fermentator z browamatora, ale ilość dziurek na dnie kadżi jest chyba za mała? dziś to ledwo jakieś krople się tam przeciskały, musieliśmy improwizować i lekko i bardzo powoli mieszając w kadzi filtracyjnej, zaś spływający płyn z kranika, przefiltrowwywaliśmy przez 4 warstwy bandażu ( dużo syfu na nim zostawało ), można tak robić? 2. Po wlaniu nachmielonej brzeczki do fermentatora, wyszło nam o 1 blg za dużo, dolaliśmy 2 l wody z kranu - można tak? 3. Drożdze zrobiłem tak: wyparzony kubek, wypełniłem do połowy brzeczka z fermenatora, i dodałem drozdze nie mieszając, po 15 minutach lekko zamieszałem i wlałem do fermentatora - można tak? 4. Posiadam siateczke do gotwania chmielu, użyłem jej już drugi raz, za każdym razem wyparzona i dokładnie wyczyszczona - mogę tak? czy muszę zakupywać nowe? ad. 1 - wiertłem 2mm dorób otworów, aby conajmniej podwoić ich ilość ad.2 - po chmieleniu jest to poważny błąd, możliwość zakażenia, woda z kranu musi być wcześniej przegotowana, bez gotowania jedynie woda kupna z butelki. ad.3 - można, jeżeli są suche górnej fermentacji (przy dolnej większą pewność daje starter). ad.4 -siateczki wystarczy po użyciu wypłukać i wysuszyć, wyparzane będą podczas następnego chmielenia., można je używać wiele razy, aż się nie zniszczą mechanicznie. Temperature najlepiej mierzyć po wymieszaniu, w środku zacieru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 a tak na spokojnie to teraz napisz jakie piwo warzyłeś i.t.d. temperatury zacierania, chmielenie, wysładzanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 A podbicie zrobiliście przed wysładzaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 ad.2 - po chmieleniu jest to poważny błąd, możliwość zakażenia, woda z kranu musi być wcześniej przegotowana, bez gotowania jedynie woda kupna z butelki.. Czym można zakazić brzeczke wodą z kranu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 główne zakażenia wynikające z wody to bakterie E. Coli. Bakterie same w sobie nie są jakoś patologiczne bo występują w przewodzie pokarmowym człowieka, ale obecność E. Coli może wskazywać na to, że woda miała kontakt z odchodami i nie została właściwie oczyszczona i mogą się tam znajdować odbakteryjne toksyny groźne dla człowieka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabo Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) a tak na spokojnie to teraz napisz jakie piwo warzyłeś i.t.d. temperatury zacierania, chmielenie, wysładzanie Brown Ale, temperatury zacierania pierwsza 62 C 30 min, druga 70 C 30 min ( wdlg instrukcji ) Chmielenie, od momentu zagotowania ( zmniejszylem gaz by woda się leniwie gotowała ) dodałem chmiel goryczkowy, po 50 minutach dodałem chmiel aromatyczny i gotowałem jeszcze 10 min ( wdlg instrukcji ) wysładzałem 12 l wody w temp 70 C - wysładzanie na raty, dwa razy po 6 l. Tak podibicie do filtracji zostało zrobione z wody z tego drugiego garnka gdzie gotowałem te 12 l wody ( 70 C ) do wysładzania Edytowane 5 Marca 2010 przez Sabo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) główne zakażenia wynikające z wody to bakterie E. Coli. Bakterie same w sobie nie są jakoś patologiczne bo występują w przewodzie pokarmowym człowieka, ale obecność E. Coli może wskazywać na to, że woda miała kontakt z odchodami i nie została właściwie oczyszczona i mogą się tam znajdować odbakteryjne toksyny groźne dla człowieka. W Twoim wodociągu są bakterie E.Coli Co na to Sanepid ????? Chyba ujęcie masz w szmbie !! Edytowane 5 Marca 2010 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 ad.2 - po chmieleniu jest to poważny błąd' date=' możliwość zakażenia, woda z kranu musi być wcześniej przegotowana, bez gotowania jedynie woda kupna z butelki..[/quote'] Czym można zakazić brzeczke wodą z kranu ? Badań wody z kranu nie robię, ale po jej wypiciu bez przegotowania niejeden spędził pół dnia w kiblu. Dla mnie jest to wystarczające do gotowania wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 nie mówię że ja mam, ale po prostu zakażenia które powodowane są przez wodę to zazwyczaj właśnie E. Cola. I nie ma co się z tego śmiać bo jeśli masz własna studnię, a sąsiad 4 działki dalej wylewa szambo do ogródka albo ma nieszczelny zbiornik (co w Polsce wcale nie jest takie rzadkie) to wody gruntowe są skażone w promieniu nawet kilkuset metrów i to na długi czas nawet po zlikwidowaniu źródła emisji zanieczyszczeń. Człowiek może tego nie odczuć bo zazwyczaj pije wodę przegotowaną, ale jak doda takiej do świeżo napowietrzonej brzeczki która jest idealną pożywką dla bakterii... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Badań wody z kranu nie robię, ale po jej wypiciu bez przegotowania niejeden spędził pół dnia w kiblu. Dla mnie jest to wystarczające do gotowania wody. To sprawa dla prokuratury !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Badań wody z kranu nie robię, ale po jej wypiciu bez przegotowania niejeden spędził pół dnia w kiblu. Dla mnie jest to wystarczające do gotowania wody. Chyba trochę przesadzasz. O ile pisząc "woda z kranu" nie masz na myśli kranu podłączonego własnej studni. Wypiłem kilkadziesiąt piw z beerkitów uzupełnianych nieprzegotowaną wodą z kranu i żadnych sensacji żołądkowych nie zanotowałem. Zdatność kranówy posiada jakies normy i przypuszczam, że spędzenie "połowy dnia na kiblu" kwalifikuje się do ich przekroczenia :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 w Turcji tambylcy piją normalnie wodę z kranu i jest git. Ja się jej trochę napiłem i zawartość moich jelit zamieniła się w wodę chcącą natychmiast na wolność.... jest też kwestia indywidualnej flory bakteryjnej w układzie pokarmowym. Oczywiście są szczegółowe normy dotyczące wód kanalizacyjnych, zawartość poszczególnych jonów, BZT, CHZT, barwa, smak, zapach, ale bywa tak że woda która się mieści w normach potrafi człowiekowi zaszkodzić... Po za tym np w Warszawie jest spory problem z instalacją wodociągową. Została ona zbudowana w PRL-u i jest bardzo nadwymiarowa i na skutek, wzrostu ilości pralek i zmywarek ludzie pobierają mniej wody co powoduje że woda stoi w rurach i się psuje, co wpływa na bardzo zmienną jakość wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Ja piję w Miliczu z kranu i żyje. W NL to juz nie mam żadnych oporów, w różnych miastach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się