bielok Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Cześć Drożdże z gęstwy ruszyły z kopyta , musiały być wygłodzoneeeeeeeee Masz nauczkę że wszelakie startery, pobudzanie gęstwy robi się przynajmniej w naczyniu raz większym od objętości startera Jak nie masz takich dużych słoi to weź 2 l garnek z pokrywką, pogotuj w nim wodę 5 min, i masz wyparzone naczynie do rozmnażania drożdży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 6 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Cześć... Patrz pan, człowiek się uczy nawet na starość... A nie za dużo tej gęstwy wziąłem? Dwie godziny od zadania i piana na półtora centymetra... Słojów ci u mnie dostatek, jeno wiedzy zabrakło.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 (edytowane) Pierwszy raz użyłem gęstwy z poprzedniej warki, WLP 023. Miałem po prostu zlaną gęstwę z dna do wyparzonego słoja, ok. 0,7l. Dziś użyłem z tego ok. 0,4l zadawszy szklanką świeżo ściągniętej i ostudzonej brzeczki z dwiema łyżeczkami ekstraktu słodowego. Po pół godzinie ratowałem, co się da, bo wyglądało to tak... Czy mogły się zakazić? Nie przypuszczałem... Tak to bywa, czasem nie chcą sie obudzić przez 5 godzin, a czasem po 1/2 h wyłażą ze słoja. Warto mieć duży słój. Ja w takich wypadkach pozwalam pianie swobodnie wypływać spod pokrywki. EDIT: pomysł bieloka z garnkiem jest jednak lepszy: + Po co dodawałeś ekstraktu? Edytowane 6 Czerwca 2010 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Cześć A nie za dużo tej gęstwy wziąłem? 200 ml by stykło ale moim zdaniem lepiej za dużo niż za mało P.S PW Ci działa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 6 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 (edytowane) Pierwszy raz użyłem gęstwy z poprzedniej warki' date=' WLP 023. Miałem po prostu zlaną gęstwę z dna do wyparzonego słoja, ok. 0,7l. Dziś użyłem z tego ok. 0,4l zadawszy szklanką świeżo ściągniętej i ostudzonej brzeczki z dwiema łyżeczkami ekstraktu słodowego. Po pół godzinie ratowałem, co się da, bo wyglądało to tak... Czy mogły się zakazić? Nie przypuszczałem...[/quote'] Tak to bywa, czasem nie chcą sie obudzić przez 5 godzin, a czasem po 1/2 h wyłażą ze słoja. Warto mieć duży słój. Ja w takich wypadkach pozwalam pianie swobodnie wypływać spod pokrywki. EDIT: pomysł bieloka z garnkiem jest jednak lepszy: + Po co dodawałeś ekstraktu? ...ze strachu... przy poprzedniej warce zrezygnowałem całkowicie ze startera i drożdże odpaliły dopiero po 36 godzinach więc postanowiłem dać im dobrze jeść. Dwie płaskie łyżeczki... teraz już wiem, że zbędne... Edytowane 6 Czerwca 2010 przez seniorroberto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2010 Cześć ...ze strachu... przy poprzedniej warce zrezygnowałem całkowicie ze startera i drożdże odpaliły dopiero po 36 godzinach więc postanowiłem dać im dobrze jeść. Dwie płaskie łyżeczki... teraz już wiem, że zbędne... No ja tez lubię jak fermentacja szybko wystartuje Z gęstwa to jest tak ze im dłużej stoi w lodówce, tym bardziej warto zadbać o jej start Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 elo ...skoro się wychyliłeś... to podpowiadaj, co i jak, nie mam zielonego pojęcia, jak to ugryźć... No zazwyczaj to jest tak, że ściągasz pokrywę z palnika, zaglądasz do środka, a tam dysza mosiężna. Wykręcasz ją (w nowszych piecach kluczem 7) i wkręcasz dyszę o większym przepływie gazu. ...no za chwilę... mam kuchenkę Elektroluxa i dysze muszę sprowadzić, 2 tygi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Cześć ...no za chwilę... mam kuchenkę Elektroluxa i dysze muszę sprowadzić, 2 tygi.... cholera, trzeba kupowac polskie sprzęty z drugiej strony kiedyś kupowałem jakaś chińską kuchnię i pasowała polska dysza ..... no będziesz muisał trochę na dysze poczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zamówiłem 1,50 mm do dużego palnika w miejsce 1,12... tę dam do grzania wody na średnim... Koszt 20 zł. Swoją drogą KOMPLET do polskiej 7 zł.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 13 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 (edytowane) Warka #26 - Koelsch. 3,50 kg Pilzneński 0,65 kg Pszeniczny 30 g Marynka 38°C Zasyp 54°C 15 min 65°C 40 min 72°C 30 min Wyszło 25l. 9°Blg Marynka 60 min Schłodzone, wyszło 21,5l 13°Blg ) posypane S-33, przyrzucone deklem... A przy okazji: po stłuczeniu cukromierza - kupiłem z Biowinu... zawyżał o 3°Blg (rozumiem, że jednak trzymał proporcje), dał się "skalibrować" stukaniem w deseczkę ) ... a tak mnie dziwiło, że brzeczki mi stale słabo odfermentowują, najwyzej do 6°Blg ) Edytowane 27 Czerwca 2010 przez seniorroberto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Tak, ale z wydajności byłeś zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 13 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Ano!..., choć, mówiąc szczerze, rzadko liczę wydajność... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 (edytowane) Warka # 27 IRA ...wstawszy o 5.30 i popełniwszy... cisza, spokój :cool2: Pale 2,70 kg Monachijski 0,80 kg Carared 0,5 kg Palony 0,05 kg Zacierane jednotemperaturowo 68°C przez 60 min., jestem m/w w połowie... Potem dam marynki 20g w 60 min. i 30 g EKG w 30... może ciutkę Fugglesa na zimno. ... Nachmielone, ostudzone, wyszły 22l, 13°Blg (zerowałem ten diabelski przyrząd w wodzie 20°C ...) W świeżej brzeczce startują właśnie WLP023 z gęstwy zebranej 2 tyg. temu. Za godzinkę, dwie dodam do brzeczki. Poranne warzenie baaardzo mi się spodobało! jest 11.00 a ja mam koniec. Edytowane 27 Czerwca 2010 przez seniorroberto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Cześć Masz już mocniejszą dyszę do palnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Cześć! ano właśnie, przyszła wczoraj i na razie nie odebrałem, bo mi coś nie pasi. Jest dwa razy wyższa niż ta oryginalna, którą mam 1,12 mm. Muszę zdjąć całą ruchomą część palnika i opjechać przymierzyć... a jak co to obetnę. Tak sobie myślę, że trzeba było zamówić zwykłą 1,12 i dać gdzieś rozwiercić na 1,50.... bo ta, co przyszła jest do gazu zaazotowanego, może dlatego ma nieco inną konstrukcję. No cóż, odpalę przy następnej warce. Pozdrowionka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 26 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Warka # 27 IRA ...wstawszy o 5.30 i popełniwszy... cisza, spokój :cool2: Pale 2,70 kg Monachijski 0,80 kg Carared 0,5 kg Palony 0,05 kg Zacierane jednotemperaturowo 68°C przez 60 min., jestem m/w w połowie... Potem dam marynki 20g w 60 min. i 30 g EKG w 30... może ciutkę Fugglesa na zimno. ... Nachmielone, ostudzone, wyszły 22l, 13°Blg (zerowałem ten diabelski przyrząd w wodzie 20°C ...) W świeżej brzeczce startują właśnie WLP023 z gęstwy zebranej 2 tyg. temu. Za godzinkę, dwie dodam do brzeczki. Poranne warzenie baaardzo mi się spodobało! jest 11.00 a ja mam koniec. Miłe złego poczatki...((... w kiblu....sam aceton... widać grubo za ciepło miało na cichej a i, z nadmiaru pracy, za kiepsko się opiekowałem:ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Warka # 28 IPA. Pale ale 4 kg. Amber 0,25 kg. Pszeniczny 0,25 kg. Palony 0,03 kg. (dla koloru) Zasyp do 15 l. wody z łyżeczką gipsu. Ph zacieru 5,2 po łyżeczce kwasu mlekowego. Potem: 33 g. marynki w 60 min. 20 g Amarillo w 30. 15 g Amarillo w 15. 5 g. na zimno. Chciałem dać gęstwę WLP 023 ale podchodzi kiszonym ogórkiem..., rozumiem, że do wylania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Cześć W wypadku jakichkolwiek wątpliwości gęstwę wylewasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 YES SIR!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 ... zapomniałem dołączyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Gęstwa w kiblu... Nie jest to dla mnie dobry dzień na warkę... oderwał mi sie filtrator od zaworu spustowego, musiałem wyjąć zacier, zlutować póki co na szybko i właśnie podgrzewam do 76°C ... masakra, panie!... może choć piwo wyjdzie dobre.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Dziś zlane na cichą z dodatkiem Amarillo na zimno. Fermentowało na S-04 niemal zupełnie bez piany, natomiast kłębiło się w trakcie burzliwej jak nachmielona brzeczka tuż przed zagotowaniem , pierwszy raz tak miałem. Nie piszę o odfermentowaniu, bo całkiem już straciłem zaufanie do mojego areometru... Czy warto zainwestować w refraktometr?, np taki: http://allegro.pl/item1169136756_refraktometr_reczny_brix_piwo_0_32_rsg_100atc.html Jutro, skoro świt, American Amber Ale... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Areometr jest dokładniejszy i prostszy w obsłudze niż refraktometr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Stary, który nabyłem w BA, potłukłem... mam teraz z Biowinu i dokładności się po nim nie spodziewam żadnej, bo papierowa rurka ze skalą lata wewnątrz szklanej...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Warka #29 American Amber Ale 4,25 kg. Pale 0,40 kg. Monachijski 0,25 kg. Amber 0,07 kg. Czekoladowy 15 l wody z łyżeczka gipsu i po wsypaniu słodów łyżeczka kwasu mlekowego... pH~ 5,2 Zacieram dość wytrawnie w 65°C przez 60 min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się