Milk stout- dodatki

[garcek]

Witam

 

Fermentacja burzliwa mojego milky stouta powoli dobiega konca. Chcialbym troche urozmaicic smak i dodac cos na cicha. Wedlug przepisu mam dorzucic 500 g wiorkow czekoladowych pod koniec fermentacji. Mysle zeby dodac rowniez swiezo zrobionego espresso i troche ekstraktu z wanilii. Jak myslicie ile tego dorzucic?? Myslalem o 200 ml espresso i lyzeczce ekstraktu. Mam okolo 22 litrow w fermentorze. Czy musze tez jakos przygotowac ten ekstrakt zeby nie zepsul piwa czy moge go poprostu wlac do fermentora??

[unknown000]

Hej,

Postaram się być delikatny. Jako nowy piwowar i nie tylko ty ale jest to dość powszechne, każdy ma ochotę wrzucić jak najwięcej i czego się tylko da. Postaraj się ograniczyć ten dziki popęd.

Aby odpowiedzieć na twoje pytania. Co masz na myśli mówiąc "wiórki czekoladowe" ? Jeśli to jest śruta kakaowa to spoko, ale jeśli jest to jakaś czekolada to jest szansa że zawiera tłuszcze, a w takim wypadku ...... (zapraszam do czytania forum)

Jeśli chodzi o espresso to tutaj nie ma filozofii, wlewasz już zaparzone albo jak chcesz całe ziarna, też możesz. 

Ekstrakt z wanilii - może jestem jakimś ortodoksem, ale skoro robisz własne piwo czemu chcesz dodawać do niego chemii ? Nie jestem za wlewaniem ekstraktów smakowych do piwa wole naturalną wanilinie jak już.

 

Na twoim miejscu zrobił bym zwykłego milk stouta, a jak bardzo chcesz już coś dodać to ta kawa i tyle. Jak coś wybuchnie ci w twarz albo zakazi się to nie będziesz wiedział w którym momencie, co się stało. Na początku polecam nie dodawanie niczego. Nabierzesz wprawy - zacznij eksperymenty. 

 

Powodzenia.

[KHOT]

Tak jak przedmówca pisze, dodaj ziaren świeżo palonej dobrej kawy i nic więcej nie potrzeba, wyjdzie świetne piwo.

[garcek]

Dzieki za podpowiedz. Te wiorki to kakaowe jednak sa takze chyba bedzie ok. No pewnie za bardzo sie rozpedzilem. Piwko wychodzi jak narazie dobre i moze faktycznie nie ma sensu zbytnio kombinowac. Jak sie zepsuje to potem moge tego zalowac. Dzieki wielkie.