darkc Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Dzień dobry, właśnie przygotowuje się do upieczenia pierwszego piwa - przeniczenego (ekstrakt wes 1,2kg + 0,8 kg jasnego sproszkowanego + szyszki + drożdże odpowiednie). I mam nieśmiałe pytania o szczegóły: 1. Czy do fermentacji burzliwej pojemnik się zatyka rurką fermentacyjną, czy niekoniecznie? Dotąd miałem doświadczenia tylko winiarskie, i śmiało zatykałem, bo robiłem wina "bezmiazgowe" (ryżowe, z soków) bez wstępnego odfermentowania miazg w kubełku.... 2. Jak postępować z rozpuszczeniem puszki WES? Od razu wywalić zawartość do wody? zimnej? wrzącej? a może jak przy brewkitach - podgrzewać puszkę a potem dopiero wylać do gorącej wody?? dzięki za poradę Darek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Dzień dobry,właśnie przygotowuje się do upieczenia pierwszego piwa - przeniczenego (ekstrakt wes 1,2kg + 0,8 kg jasnego sproszkowanego + szyszki + drożdże odpowiednie). I mam nieśmiałe pytania o szczegóły: 1. Czy do fermentacji burzliwej pojemnik się zatyka rurką fermentacyjną, czy niekoniecznie? Dotąd miałem doświadczenia tylko winiarskie, i śmiało zatykałem, bo robiłem wina "bezmiazgowe" (ryżowe, z soków) bez wstępnego odfermentowania miazg w kubełku.... 2. Jak postępować z rozpuszczeniem puszki WES? Od razu wywalić zawartość do wody? zimnej? wrzącej? a może jak przy brewkitach - podgrzewać puszkę a potem dopiero wylać do gorącej wody?? dzięki za poradę Darek. Nie wiem czy będę ci w stanie pomóc, bo ja nigdy nie "piekłem" piwa, ale spróbuj tak: 1 Niekoniecznie, byle było przykryte nie musi być super szczelnie, ale żeby ci tam nic nie wleciało. 2 Tak jak przy brewkitach, podgrzej puszkę, bo ekstrakt jest tak samo gesty jak brewkit. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieplyl Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Nie wiem czy będę ci w stanie pomóc, bo ja nigdy nie "piekłem" piwa, ale spróbuj tak: Może to nie głupi pomysł, wkładasz gar do piekarnika i ustawiasz temperaturę pieczenia na 64 stopni i masz z głowy zabawę z mierzeniem temperatury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Nie wiem czy będę ci w stanie pomóc' date=' bo ja nigdy nie "piekłem" piwa, ale spróbuj tak:[/quote']Może to nie głupi pomysł, wkładasz gar do piekarnika i ustawiasz temperaturę pieczenia na 64 stopni i masz z głowy zabawę z mierzeniem temperatury Z termoobiegiem żeby się równo podgrzewał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 to może wrzucić piwo do szybkowaru to wtedy ugotuje się w 15 minut a nie w parę godzin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Albo nadziać puszkę na rożno Co to jest przeniczne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Myślę, że tutaj znajdziesz najwięcej odpowiedzi http://www.piwo.org/forum/search.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Albo nadziać puszkę na rożno Co to jest przeniczne? A co to jest rożno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 A co to jest rożno? to: http://img.hurtowniagastronomiczna.pl/prod/51.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Czy na pewno? http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7570 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Bralczyk słaby jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 (edytowane) dzięki za odpowiedź, brakowało mi pewności co do tych szczegółów. ps. sorry, za pisanie "pRZeniczne" - nie wiem czemu mam taki odruch (co skutkuje porażką w opcji "szukaj":) EDIT: Mam jeszcze jedno pytanie związane z pojemnikiem. Otóż czy da się sesnownie obniżać temperaturę fermentatora o kilka stopni prostymi sposowami? Obawiam się że obecnie w mieszkaniu wyciągnie minumum 23-24 stopnie, a chciałbym troche mniej (20-21). Czy sens ma chłodzenie pojemnika woreczkami z lodem (2x na dobę)? albo (teraz to wymyśliłem) wsadzanie umytej zamkniętej butelki z lodem do środka? Czytałem, że jeden z forumowiczów zbudował sobie pojemnik ze 'slotami' na zamrożone butelki, tak że mógł sobie pozwolić nawet na kilkunastostopniowy nastaw w lato..., ale ja raczej nie zbuduje czegoś takiego w moim 15L kuble..... dziękik.... Edytowane 20 Marca 2010 przez darkc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Do środka niczego nie wsadzaj.... Postaraj się fermentor wstawić do jakiegoś pudła wyścielonego styropianem. Ja mam fermentory Browamator a pudło z nich zostawiłem... wyścielam ekranami do kaloryferów (cienka warstwa izolacyjna, coś jak styropian pokryta warstewką aluminium - kupisz w Castoramie). W rogach jest miejsce na małe butelki PET z lodem lub na wkłady chłodzące do lodówki turystycznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieplyl Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 dzięki za odpowiedź, brakowało mi pewności co do tych szczegółów. ps. sorry, za pisanie "pRZeniczne" - nie wiem czemu mam taki odruch (co skutkuje porażką w opcji "szukaj":) EDIT: Mam jeszcze jedno pytanie związane z pojemnikiem. Otóż czy da się sesnownie obniżać temperaturę fermentatora o kilka stopni prostymi sposowami? Obawiam się że obecnie w mieszkaniu wyciągnie minumum 23-24 stopnie, a chciałbym troche mniej (20-21). Czy sens ma chłodzenie pojemnika woreczkami z lodem (2x na dobę)? albo (teraz to wymyśliłem) wsadzanie umytej zamkniętej butelki z lodem do środka? Czytałem, że jeden z forumowiczów zbudował sobie pojemnik ze 'slotami' na zamrożone butelki, tak że mógł sobie pozwolić nawet na kilkunastostopniowy nastaw w lato..., ale ja raczej nie zbuduje czegoś takiego w moim 15L kuble..... dziękik.... Myślę, że nie masz się co martwić tymi 2 stopniami. Postaw po prostu wiadro przy oknie i póki jeszcze jest chłodni na polu trochę tam obniży. Można owinąć wiadro śpiworem razem z butelką z lodem, zawsze spadnie o 3-4 stopnie. Jak zrobisz sobie pudło ze styropianu będziesz w stanie obniżyć temperaturę nawet do 4 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 good ideas, dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Włóż do pojemnika z wodą fermentator i owiń mokrym ręcznikiem. Ja przez wakacje tak robiłem, jak górniaki fermentowałem jeszcze w pokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 O sposobie obniżania temp. fermentacji pisałem Tutaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 jeśli teraz są problemy z obniżeniem temp co to będzie za za kilka tygodni - masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 w końcu, trochę "dla jaj", obudowałem karton po odkurzaczu podkładem izolacyjnym do podłóg (x2) i o dziwo wyszło całkiem nieźle - na jednej butelce lodu zyskałem 3-4 stopnie temp. pojemnika na noc - a do teraz zostało jeszcze sporo lodu (wiec starczy pewnie na 16h). Do rurki fermentacyjnej nie nalałem wody, bo powietrze jakoś nie chce iść, mimo że z rana na brzeczce leżał spory kożuszek. - Czy trzeba go mieszać jakoś?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się