Jacki Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Witam Mam teoretyczną sytuację, z którą mogę się kiedyś zetknąć i nie mam pojęcia jak się wtedy zachować. Powiedzmy sobie, że rozpoczynam chmielenie - coś prostego: np. 30g. (goryczkowego) od początku + 30g. (aromatycznego) na 5-10 ostatnich minut. Niestety, niektórzy z nas mają w kuchni butlę i nie mają żadnej zapasowej. Załóżmy, że po 10 minutach od dodania goryczkowego butla umiera. Wymiana butli to jakieś 60 min. +-. Jak należy się wtedy zachować? Czy po tej godzinie miałbym zagotować ponownie (myślę, że +kolejna godzina), gotować następne 40 minut i dodać aromatyczny, czy może jakoś inaczej? Jeśli gaz by mi się skończył chwilę przed dodaniem aromatycznego, to raczej bym go wrzucił i po jakimś czasie zaczął chłodzić, ale co zrobić jak gaz się skończy zaraz po dodaniu pierwszej partii chmielu? ps. mam w planach dokupienie dodatkowej butli, ale jeszcze nie teraz. Na razie priorytet to śrutownik, a budżet mi nie pozwala na dwa większe wydatki na raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 a nie masz gdzieś butli turystycznej? Redukcja na reduktor (haha to mi wyszło) kosztuje ok. 10 zł, butla wygodniejsza w przechowywaniu, a 3 kg spokojnie wystarczą na całe warzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 20 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Ok, mi chodzi o taką sytuację i jak się wtedy zachować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 20 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Witam Mam teoretyczną sytuację, z którą mogę się kiedyś zetknąć i nie mam pojęcia jak się wtedy zachować. Powiedzmy sobie, że rozpoczynam chmielenie - coś prostego: np. 30g. (goryczkowego) od początku + 30g. (aromatycznego) na 5-10 ostatnich minut. Niestety, niektórzy z nas mają w kuchni butlę i nie mają żadnej zapasowej. Załóżmy, że po 10 minutach od dodania goryczkowego butla umiera. Wymiana butli to jakieś 60 min. +-. Jak należy się wtedy zachować? Czy po tej godzinie miałbym zagotować ponownie (myślę, że +kolejna godzina), gotować następne 40 minut i dodać aromatyczny, czy może jakoś inaczej? Jeśli gaz by mi się skończył chwilę przed dodaniem aromatycznego, to raczej bym go wrzucił i po jakimś czasie zaczął chłodzić, ale co zrobić jak gaz się skończy zaraz po dodaniu pierwszej partii chmielu? ps. mam w planach dokupienie dodatkowej butli, ale jeszcze nie teraz. Na razie priorytet to śrutownik, a budżet mi nie pozwala na dwa większe wydatki na raz. Miałem kiedyś taką sytuację, po ~30 min butla wyschła Więc szybko w samochód, wymiana i po około 40 min ponowne grzanie. Pogotowałem jeszcze z 30 min i chłodzenie. Piwo wyszło wyśmienite Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Chmiel dla nadania goryczki musi sie dlugo intensywnie gotować. Ja bym w takiej sytuacji po wymianie butli wrócił do gotowania i chyba bym troszke je nawet wydłużył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Wydaje się, że nawet długa przerwa w gotowaniu nie zrobi szkody, o ile sumaryczny czas wrzenia będzie zachowany. Może będzie troszkę bardziej gorzkie, ze względu na lepszą utylizację chmielu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Mimo wszystko zawsze należy mięć druga pełna butle w zapasie gaz sie potrafi Kończyc w najbardziej nieoczekiwanym momencie wiec wart sie wcześniej ubezpieczyć nie tylko dla bezpieczeństwa browaru ale dla komfortu w kuchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Ok, mi chodzi o taką sytuację i jak się wtedy zachować. Ja zwykle w takiej sytuacji zaczynam "taniec z butlą" Do potrzymania wrzenia warki 20 litrów nie wiele potrzeba gazu, więc jeśli potrząśniesz i położysz butle na boku pewnie wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
altoro Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Może to jest zboczenie zawodowe,ale ja przed warzeniem kładę butle na wagę łazienkową i wiem wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się