yorg Opublikowano 18 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 (edytowane) Cześć, warzę od 2 lat z hakiem, jakieś tam pojęcie mam, choć głównie robię piwo górnej fermentacji - produkty są bardzo dobre, ale ostatnio spotkało mnie jakieś nieszczęście którego nie rozumiem. Wszystko zaczęło się od warki pilsa (zestaw z twojbrowar na drożdżach suchych BOHEMIAN LAGER M84 Mangrove Jack's) który z 12 blg zszedł do 5blg po trzech tygodniach fermentacji burzliwej. W czasie fermentacji, podczas mrozów piwo raz mi 'przemroziło' i temp spadła na dobę do okolic 7-8 stopni, wtedy przestawiłem fermentor do temp. 16 stopni, trochę wzbudzałem drożdże z dna, nic to nie dało, BLG stało w miejscu, w końcu przelałem na cichą, z lekkim napowietrzeniem przy przelewaniu, trzymałem jeszcze 3 tygodnie, blg spadło do 4,5 blg, tydzień temu piwo poszło w butelki, wygląda na to że się nagazowuje w normalnym, typowym dla dolniaka leniwym tempie. W smaku piwo jest słodkawe, brak oznak infekcji. Zanim dostrzegłem problemy zrobiłem z gęstwy po tej warce kolejne 2: Ćeský Ležák 12blg i Tropical Lager 12blg także zestawy z TB - tym razem jednak fermentory przeniosłem w inny rejon piwnicy, gdzie panuje stabilne 12 stopni. Obydwie warki po 3 tygodniach burzliwej stanęły na 5, 5,5 blg (w trzecim tygodniu kręciłem fermentorami i przeniosłem je do 15 stopni - nic to nie dało) po trzech tygodniach przelałem na cichą i czekam ale nic się nie dzieje. W sumie od warzenia tych dwóch warek minęło już 5 tygodni i nadal 5blg. Wywaliłem gęstwę M84 bo sądziłem, że z drożdżami jest coś nie bardzo i kupiłem 2 saszetki Saflager W-34/70 w lokalnym sklepie stacjonarnym aby zrobić nową serię dolniaków. Znów Pils, zestaw z TB, trzymałem się przepisu zacierania, wszystko poszło OK., blg 12 wyszło wzorowo, schłodzone do 19 stopni i zadane 2 szaszetki uwodnionych drożdży w34/70. Wiadro poszło do piwnicy do temp 12 stopni. Fermentacja ruszyła po ok. 24h, temp w wiadrze była 14 stopni, potem po mału spadała, mija 3-ci tydzień i właśnie zmierzyłem blg... 5,5 W fermentorze jest lekka piana, gruba 4-5 cm warstwa drożdży na dnie, pachnie ładnie, smak OK. Ale wygląda na to że znów nie odfermentuje. Tego samego dnia zrobiłem też Altbier'a na s-33, fermentuje już też 3 tygodnie w 16 stopniach i ma 5 blg Wczoraj sprawdziłem czy grainfather w którym zacieram nie jest uszkodzony i nie trzyma zbyt wysokiej temperatury zacierania ale nie, temperatura na sterowniku zgadza się z termometrem. BLG mierzę refraktometrem ale sprawdziłem kontrolnie też zwykłym aerometrem. Odczyty pokrywają się. Warzę i zacieram zgodnie z przepisem zawartym w zestawie, napowietrzam przez kołysanie fermentora (ostatnie 2 warki mieszadłem do farby+wkrętarka) Wyniki po zacieraniu są OK - BLG trafia tak jak ma wyjść. Przed zadaniem drożdży schładzam brzeczkę do ok 20 stopni. Jedyne czego nie robię (to przez automatyzację w GF), to już od dawna nie robię testu jodowego, zawsze wydłużam ostatni etap zacierania o 10 minut i wygrzew na 15 minut w temp 76 stopni - niezależnie od tego co przepis każe. Do tej pory to się sprawdzało. Nie wiem co jest grane.. Brak odfermentowania w tylu kolejnych warkach mnie załamuje. Co to może być? Mam jeszcze 3 zestawy "dolniaków" Marcowe, Bock i Porter, miałem je zrobić na gęstwie po pilsie ale teraz się boję... Edytowane 18 Marca 2018 przez yorg poprawki błędów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Pawlicki Opublikowano 18 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Może pod koniec fermentacji do wyższej temperatury spróbuj bujnac? Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorg Opublikowano 18 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Aktualnie przeniosłem 2 na burzliwej: Altbier - do domu, do 22 stopni a Pilsa w miejsce alta, do 16 stopni. To dużo jak na dolniaka ale trudno, potrzymam je tak i sprawdzę za kilka dni. Te dwa lagery co są już na cichej jest sens przenosić? Stoją od tygodnia wyżej, w ok. 14 stopniach. Ile max można przedłużyć cichą fermentację? Muszę dodać że ten tropical lager ma już chmiel na zimno od tygodnia - może to tak stać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katohaikara Opublikowano 18 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Ja bym obstawiał na jakiś błąd pomiarowy. Czym mierzysz gęstość? Jeśli areometr to zrób test na czystej wodzie i sprawdź jakie wskazuje wartości. Druga sprawa to termometr. Weź drugi i sprawdź na wskazania temperatury w gorącej wodzie. Może zaczął przekłamywać o parę stopni i przez to zacierasz bardziej na słodko niż zaplanowałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonDamiano Opublikowano 18 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Ja co prawda nie mam automatyzacji, warzę w garze na palnikach, ale zdarzyło mi się że coś zmieniło się z termometrem i przy dwóch warkach walczyłem z zacieraniem (na szczęście próba jodowa rulez). Możliwe że przez zmianę temperatury zaciera Ci się bardziej na słodko i taki efekt. Tak wynika z moich doświadczeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorg Opublikowano 18 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2018 Od niedawna mam refraktometr (najtańszy z aliexpress) korektę na alko robię kalkulatorem z apki brewness. Nie ufam mu jeszcze i podejrzane odczyty weryfikowałem balingomierzem, rozbieżności są ok 0,5 blg wiec w ramach błędu pomiarowego. Pływak jest OK, w wodzie przy 20stopni pokazuje zero. Grainfathera też 2 dni temu sprawdzałem, tam gdzie ma sondę umieściłem termometr z którym kiedyś zacierałem w zwykłym garze i zrobiłem odczyt w 30 i 60 stopniach. Pokazywało tak samo. Jakby to była jedna warka to jeszcze bym podejrzewał, że się walnąłem przy programowaniu sterownika. Ale tyle kolejnych warek? Naprawdę nie wiem. Klątwa Nad następną warką będę stał, pilnował i mierzył wszystko po 3 razy - to jest pewne. Mam nadzieję, że te syropki cukrowe będzie się dalo wypić bo jest tego ponad 100 litrów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inż ferment Opublikowano 24 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2018 Dnia 18.03.2018 o 18:32, yorg napisał: Te dwa lagery co są już na cichej jest sens przenosić? Stoją od tygodnia wyżej, w ok. 14 stopniach. Ile max można przedłużyć cichą fermentację? Muszę dodać że ten tropical lager ma już chmiel na zimno od tygodnia - może to tak stać? Na tzw "cichej" piwo leży bez gęstwy, drożdży jest mało, więc z autolizą nie powinno być problemów. Co do chmielenia na zimno, ja ostatnio trzymałem 2 tygodnie z chmielem i nie wyczuwałem jakiś złych aromatów/smaków, np. zbytniej taninowości (żatecki szyszka i lubelski granulat, w 10stC) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonDamiano Opublikowano 24 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2018 Dnia 18.03.2018 o 20:38, yorg napisał: Od niedawna mam refraktometr (najtańszy z aliexpress) korektę na alko robię kalkulatorem z apki brewness. Nie ufam mu jeszcze i podejrzane odczyty weryfikowałem balingomierzem, rozbieżności są ok 0,5 blg wiec w ramach błędu pomiarowego. Pływak jest OK, w wodzie przy 20stopni pokazuje zero. Grainfathera też 2 dni temu sprawdzałem, tam gdzie ma sondę umieściłem termometr z którym kiedyś zacierałem w zwykłym garze i zrobiłem odczyt w 30 i 60 stopniach. Pokazywało tak samo. Jakby to była jedna warka to jeszcze bym podejrzewał, że się walnąłem przy programowaniu sterownika. Ale tyle kolejnych warek? Naprawdę nie wiem. Klątwa Nad następną warką będę stał, pilnował i mierzył wszystko po 3 razy - to jest pewne. Mam nadzieję, że te syropki cukrowe będzie się dalo wypić bo jest tego ponad 100 litrów No no no! (cytując Klasyka) - pływak czy refraktometr pokazuje gęstość cieczy a nie ile jest fermentowalnych cukrów (laktozę też Ci pokaże). Chodzi o temperaturę zacierania, wygląda że mimo Twoich kontroli jest za wysoka. Musisz sprawdzić w czasie zacierania temperaturę a nie w różnych innych temperaturach i bez zacieru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorg Opublikowano 30 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Po dwóch tygodniach w wyższej temperaturze wszystkie piwa JEDNAK odfermentowaly do 2-3 blg. 2 warki już sa w butelkach. Gmeranie w wiadrach spowodowało też, że w dwóch (pils i altbier) pojawil sie cienki, brzydki korzuch. Nie ma smrodu i w smaku też nic brzydkiego nie czuję ale.. popatrzcie sami.Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katohaikara Opublikowano 30 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Infekcja jak nic. Wygląda to na bretty, ale pewien nie jestem, niech wypowie się ktoś kto miał z tym do czynienia. Spadek BLG może być spowodowany właśnie działalnością dzikich drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myszarafa Opublikowano 31 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 Przemyj caly sprzęt w NaOH tak z tydzien trzymaj lub cos innego kup. Np. starsan wydaje sie byc ok. Weże, kraniki, rurki.. wszystko co ma kontakt z zimna brzeczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorg Opublikowano 31 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 Przemyj caly sprzęt w NaOH tak z tydzien trzymaj lub cos innego kup. Np. starsan wydaje sie byc ok. Weże, kraniki, rurki.. wszystko co ma kontakt z zimna brzeczka.:-) terapia ługowa w toku. Starsan też mam, pójdzie za NaOH na drugie uderzenie. Dzięki za wsparcie.Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się