Mafciej Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 A więc, jestem stosunkowo początkujący w dziedzinie warzenia piwa i chciałbym przede wszystkim nabyć trochę doświadczenia. Ciężko jest jednak to robić, warząc praktycznie raz na parę miesięcy, ponieważ gdzieś tyle zajmuje u mnie cykl życia około 20-litrowej warki (łącznie z jej wypiciem). Raczej chciałbym na samym początku warzyć często, aniżeli dużo, żeby się jak najwięcej uczyć. Pomyślałem więc, że fajnie by było podzielić surowce (oryginalnie przeznaczone na jedną warkę) na parę warek, zachowując przy tym odpowiednie proporcje ekstraktów, drożdży oraz wody. Zwiększyłoby to na pewno częstotliwość mojego warzenia, możliwość lekkiego eksperymentowania np. z chmielami lub dodatkami na cichą oraz zmniejszyło wydatki na surowce. Problem w tym, że nie wiem, czy taki np. ekstrakt słodowy po otwarciu może sobie stać w lodówce i nic mu się nie stanie. Jak myślicie, miałoby to jakikolwiek sens? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 W lodówce raczej nic nie powinno się stać. Niechmielone ekstrakty nieraz trzymałem otwarte w chłodzie i nie zauważyłem nic niepokojącego. Mafciej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Jak szczelnie zamkniesz i wstawisz do lodówki to nic się nie stanie. Jakiej wielkości warki zamierzasz robić? Mafciej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mafciej Opublikowano 14 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 2 godziny temu, Jancewicz napisał: Jak szczelnie zamkniesz i wstawisz do lodówki to nic się nie stanie. Jakiej wielkości warki zamierzasz robić? Jeszcze się zastanawiam nad strategią. Mógłbym teoretycznie na początku robić malutkie warki, np. 5-litrowe i polecieć na dwa fermentory, gdyż tak się złożyło, że oba mam z kranikiem i miejscem na rureczkę. Wtedy bym miał substratów na dwa takie podejścia, prosto byłoby obliczyć ich proporcje oraz ekstrakty nie stały by jakoś kosmicznie długo w tej lodówce. Musiałbym jednak zrezygnować z cichej. Potem ewentualnie rozdzielić to na 2/3 warki po 10/7l, każda z cichą. (Mówię tu oczywiście o przypadku, kiedy producenci zalecają robić kombinację brewkit + ekstrakt na około 20l) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 14 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Zlewanie na cichą do innego fermentora sobie odpuść. Przeprowadź całą fermentację w jednym (najlepiej bez kranika). Zastanów się też na przesiadkę z brewkitów na ekstrakty niechmielone. Będzie taniej, ciekawiej, smaczniej, i dla Ciebie wygodniej (będziesz używał ekstraktu a nie brewkitu + ekstrakt...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mafciej Opublikowano 14 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2018 Wiem, wiem, chciałbym w końcu się przerzucić na samodzielne chmielenie. Jednak cały czas jestem na etapie przekonywania domowników do mojej przygody z warzeniem piwa, a może to trochę potrwać. Jak na razie jest to w pewien sposób tolerowane, póki pewnie nie będę "wydziwiał", czyli np. zajmował kuchni na więcej niż godzinę . Mam jednak nadzieję, że będzie to mój ostatni nachmielony ekstrakt ^^. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się