huhur Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 Cześć, jak w temacie, drożdże wcześniej zrehydratyzowane w niecałym 150ml wody, wymieszane, zadane do brzeczki 13,6* BLG. Brzeczka miała temperaturę ok. 21 stopni. Teraz stoi w lodówce ok. 17 stopni już 36 godzinę i ciszaaaaaaaaa. Myślałem, że pokrywa nie jest szczelnie domknięta, wymieniłem nawet rurkę fermentacyjną i nic. Otworzyłem wieko i ujrzałem pianę, jakby drożdże się 'namnarzały' (?). Niby okej, ale tak długo? Piwa mam 12,5 litra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 Jak jest piana to ruszyło.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huhur Opublikowano 19 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 Potrząsnąłem jeszcze fermentorem, odczekam i zobaczymy. Piana przed potrząśnięciem była na ok.1 cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2019 16 minut temu, huhur napisał: Piana przed potrząśnięciem była na ok.1 cm. Czyli normalnie Ci fermentuje i niepotrzebnie kombinujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Żukowski Opublikowano 21 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2019 Suszone Danstary zawsze miały u mnie lekko dłuższy lag. Tutaj jak jest piana, to fermentuje. Jak byś poczekał jeszcze ze 2-3 dni, to cały proces fermentacji byś przeoczył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huhur Opublikowano 22 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2019 Otóż piwo utrzymałem w tej samej temperaturze, tj. 17 stopni. Ruszyło dopiero po 48 godzinach i to też tak trochę nietypowo bo napieprzało z rurki fermentacyjnej ciągiem, jakby z karabinu z tłumikiem. Pierwszy raz coś takiego widziałem, a mam już trochę warek za sobą. Po ok. dwóch dniach takiego napieprzania ucichło.... Jako że miało opóźniony start to będę sprawdzał co drożdże przejadły dopiero za tydzień, dam znać. Cel to dodać chmielu na cicho i kawę. Zobaczymy co wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się