Osad białkowy gęstwa

[nogmot]

Cześć!

 

Wczoraj uwarzyłem hefewaizena na FM 41.

Przy zlewaniu do fermentora - po gotowaniu - nie udało mi się odfiltrować całego osadu białkowego, bo upierdliwe to cholerstwo!

 

Myślicie, że przy zbieraniu gęstwy nie będzie problemu, że będzie z osadem?

Problemu dla przechowywania i dla ponownego użycia?

 

Pzdr!

[Jankasper]

4 hours ago, nogmot said:

 

Problemu dla przechowywania i dla ponownego użycia?

 

będziesz miał większą podatność na infekcje, ale sporo tego osadu i tak zeżrą drożdże. 

[nogmot]

3 minuty temu, Jankasper napisał:

będziesz miał większą podatność na infekcje, ale sporo tego osadu i tak zeżrą drożdże. 

Mówisz? Czyli tragedii nie będzie.

Szkoda takiego potencjału marnować, na którym jeszcze z 3 warki można uciągnąć.

[Jankasper]

On 6/2/2019 at 5:05 PM, nogmot said:

Mówisz? Czyli tragedii nie będzie.

Szkoda takiego potencjału marnować, na którym jeszcze z 3 warki można uciągnąć.

nie będzie, z gęstwą i tak zawsze trzeba uważać.

gęstwy spokojnie powinno starczyć na 2 warki. 3-4 pokolenie drożdży weizenowych lubi tracić swoje właściwości więc nie ma co żyłować:D

[Hanys93]

Gestwa drozdzowa powinna byc mozliwie bez wszelakich osadow/zanieczyszczen.

Ogranicza to zdolnosc rozmnazania drozdzy na samym poczatku fermentacji a tym samym moze spowodowac zla lub wleczaca sie fermentacje.