Orzełek Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Po warkach z brewkitów i ekstraktów zamierzam uwarzyć coś ze słodu. Mam jednak dylemat związany z wyborem zestawu, a dokładniej temperatury zacierania. Do tej pory robiłem piwo na drożdżach górnej fermentacji. Dysponuję jednak nieużywaną lodówką i zastanawiam się czy nie skorzystać z niej (po głowie chodzi mi pils z HB). W mieszkaniu obecnie temperatura waha się w granicach 20-24°C, w piwnicy mam jakieś 16*. Co radzicie? Czy termostat lodówki wystarcza w procesie ważenia czy też warto wspomóc go termostatem zewnętrznym (dysponuję RT-2). Inna sprawa to taka głupotka, ale mam nadzieję, że skorzystam z Waszego doświadczenia i dobrze wybiorę. Chciałbym kupić drugi fermentator, wymyśliłem więc sobie, że wybiorę taki bez żadnych otworów i będę wykorzystywał do cichej fermentacji, jako szczelnie zamknięty. A więc burzliwa w fermentatorze z rurką i kranikiem, cicha w tym bez otworów i zmieszanie z glukozą oraz rozlew znów z tego z kranikiem. Dobrze myślę? Trzecia sprawa to próba jodowa. Czy jej przeprowadzenie jest konieczne? Pytam gdyż w HB nie ma wskaźnika skrobi, a z powodów ekonomicznych chciałbym zrobić zakupy w jednym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Inna sprawa to taka głupotka, ale mam nadzieję, że skorzystam z Waszego doświadczenia i dobrze wybiorę. Chciałbym kupić drugi fermentator, wymyśliłem więc sobie, że wybiorę taki bez żadnych otworów i będę wykorzystywał do cichej fermentacji, jako szczelnie zamknięty. A więc burzliwa w fermentatorze z rurką i kranikiem, cicha w tym bez otworów i zmieszanie z glukozą oraz rozlew znów z tego z kranikiem. Dobrze myślę? Z moich doświadczeń wynika, że cichą lepiej prowadzić z użyciem rurki. Inaczej młode piwo jest już lekko nagazowane. Nie wiem jak to jest u koleżanek i kolegów. Trzecia sprawa to próba jodowa. Czy jej przeprowadzenie jest konieczne? Pytam gdyż w HB nie ma wskaźnika skrobi, a z powodów ekonomicznych chciałbym zrobić zakupy w jednym miejscu. Ostatnio zapomniałem o próbie... Sprawdzałem w trakcie chmielenia. Skrobi nie było, więc teoretycznie po godzinnym zacieraniu też powinno być u Ciebie ok. Ale. Możesz wybrać się do apteki po jodynę albo płyn lugola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danko Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Płyn lugola na receptę (przynajmniej u mnie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtasw77 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Ja kupowałem płyn lugola bez recepty. Tylko pani magister dziwnie zareagowała jak poprosiłem o "Jodowy wskaźnik skrobi" i powiedziała, że nie sprzedaje takowego musiałem się poprawić i poprosić płyn lugola. Padło pytanie czy mam być na bazie wody czy gliceryny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
natrix Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Zwykła jodyna z apteki jest OK. Dla wprawy zrób próbę z mąką zmieniaczaną, będziesz wiedział jak wygląda reakcja na skrobię Ja używam jodyny i jest bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Co do lodówki to musisz sprawdzić czy z standardowym termostatem dasz rady ustawić temp. 10-12°C Stare lodówki zazwyczaj, aż takiego zakresu raczej nie mają bo chłodzą poniżej 10°C, a RT-2 Ma zakres 17-36°C i załącza przy spadku temp. a ty potrzebowałbyś przy wzroście temp. żeby puszczał napięcie. Ja mam RT-2CO i mi się sprawdza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 (edytowane) używałem jodyny z apteki i nie działa, wskaźnik jodowy jest przezroczysty a jodyna ciemno bura i zmian koloru nie widać PS a kosztuje dokładnie tyle samo Edytowane 8 Czerwca 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 ja jak zaczynałem robić dolniaki, to wstawiłem 20 litrów wody w fermentorze do lodówki termometr do środka i mi temp 12°C trzymało. Moje zdziwienie było wielkie, gdy włożyłem piwo i zaczęło mi spadać poniżej 10... okazało się że ciepło z fermentacji podgrzewało czujnik i wpływało na termostat. Teraz mam drugi, który ma czujnik dookoła fermentora i trzyma idealnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Cześć używałem jodyny z apteki i nie działa, wskaźnik jodowy jest przezroczysty a jodyna ciemno bura i zmian koloru nie widać Co ty opowiadasz? Używam jodyny od 20 warek zawsze zmienia kolor z brązowego na fioletowy jak jest skrobia w nastawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Bezwzględnie jodyna jest dobrym wykrywaczem skrobii, używam od samego początku. Zresztą już babcie wiedziały czym sprawdzić zaprawioną mąką śmietanę dodatkowo jodyna jest wiele tańsza niz ten "wkaźnik" sklepowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Bezwzględnie jodyna jest dobrym wykrywaczem skrobii, używam od samego początku. Zresztą już babcie wiedziały czym sprawdzić zaprawioną mąką śmietanę dodatkowo jodyna jest wiele tańsza niz ten "wkaźnik" sklepowy. ja tam wole badać "na smak" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Bezwzględnie jodyna jest dobrym wykrywaczem skrobii' date=' używam od samego początku. Zresztą już babcie wiedziały czym sprawdzić zaprawioną mąką śmietanę dodatkowo jodyna jest wiele tańsza niz ten "wkaźnik" sklepowy.[/quote'] ja tam wole badać "na smak" pewnie, że można, tylko jak ktoś leniwy to spokojnie podchodzi jodyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Bezwzględnie jodyna jest dobrym wykrywaczem skrobii' date=' używam od samego początku. Zresztą już babcie wiedziały czym sprawdzić zaprawioną mąką śmietanę dodatkowo jodyna jest wiele tańsza niz ten "wkaźnik" sklepowy.[/quote'] ja tam wole badać "na smak" pewnie, że można, tylko jak ktoś leniwy to spokojnie podchodzi jodyna. nie no do próby trzeba schłodzić znaleźć czysty talerzyk, masa roboty. A na smak to tylko podejść z kieliszkiem nalać sobie z kranu i już wiadomo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danko Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Ja też używam jodyny od samego początku i jakoś nigdy nie miałem problemów. Może przy ciemnych piwach słabiej widać ale da się zaobserwować zmiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 może dlatego że robię wyłącznie ciemne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 ale sprawdź na zwykłej męce albo ziemniaczance czy się zabarwia, bo moze to pioktanica a nie jodyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Jeżeli ktoś nie może obyć się bez próby jodowej, to jodynę można rozcieńczyć wodą, jest wtedy jaśniejsza, pomiar łatwiejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Ale po co jak kupiłem próbę jodową w cenie 2 razy wyższej w opakowaniu 2 razy większym co jodyna z apteki, która nie zginie- pójdzie do apteczki A ciemny zacier niewprawionemu piwowarowi naprawde utrudniał obserwację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 ja tam wole badać "na smak" co badasz na smak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzełek Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Jodyna zakupiona, decyzja o zakupie fermentatora z otworem w pokrywie zapadła, nie wiem tylko jeszcze czy decydować się na to piwo dolnej fermentacji skoro mój regulator się tutaj nie sprawdzi. Może zaufać jednak lodówce (wiem, że przy minimalnym chłodzeniu jest w niej ok. 10°C)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Możesz zastosować wyłącznik czasowy wtykany do gniazdka, taki nawet najprostszy z marketu za 10 zł. Moja stara lodówka nawet jak ją ustawiłem na minimum, to i tak schładzała do ok 6 °C. Gdy zakupiłem taki wyłącznik, to ustawiłem tak, że lodówka się włączała w ciągu 24 h. na 2 h (przy schodzeniu z temperaturą) a po dwóch dniach ustawiałem ok 1 h. pracy i miałem przez cały czas 10 °C. Tanio i skutecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzełek Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Sprytny pomysł, mam kilka takich wyłączników, trzeba będzie sprawdzić jak będą współpracowały z lodówką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Sprytny pomysł, mam kilka takich wyłączników, trzeba będzie sprawdzić jak będą współpracowały z lodówką. Jest to tani i pewny sposób, aby zapanować nad temperaturą. Ale należy wcześniej potrenować z fermentatorem wypełnionym wodą celem ustalenia czasów uruchamiania agregatu i odstępów pomiędzy uruchamianiem, na początku sprawia to problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 z tym ze chłodzenie wody a brzeczki to 2 różne rzeczy, ponieważ brzeczka wydziela sporo ciepła z fermentacji które trzeba odebrać. Ja się na tym trochę przejechałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DulfLingren Opublikowano 2 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2010 A tak w ogóle to dolniaka czyli lagera lub pilsa polecam!Jest delikatniejszy w smaku od górniaka.Jeśli wszystko dobrze zrobisz to nie pożałujesz;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się