Skocz do zawartości

Z mojego, browarowego frontu - fermentacja, refermentacja


Gefaran

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Postawiłem w sobotę Ale z Browamatorowego zestawu ekstraktowego. Blg startowe wyszło ciut wyższe niż określone w instrukcji (nie 11 blg a 13 blg), ale wszystko ładnie szło, drożdże jeszcze w nocy z soboty na niedzielę zaczęły swą żmudną pracę itd. Od wczoraj jednak nie widzę już ruchu wody w rurce fermentacyjnej, została tylko piana na powierzchni brzeczki. Zmierzyłem blg i stoi teraz na poziomie 5-6. Co radzicie? Chodzi to to jeszcze, czy przelewać na cichą? Zamierzałem poczekać do soboty, żeby na spokojnie to przelać, ale może już dzisiaj się sprężyć i przelać? Drugie pytanko, już o samą cichą: czy oprócz obawy o zakażenie i zwrócenia uwagi, żeby nie napowietrzyć na coś powinienem 'mieć oko'?

 

dori

edit - uszczegółowienie tematu

Edytowane przez dori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od wczoraj jednak nie widzę już ruchu wody w rurce fermentacyjnej, została tylko piana na powierzchni brzeczki. Zmierzyłem blg i stoi teraz na poziomie 5-6. Co radzicie? Chodzi to to jeszcze, czy przelewać na cichą? Zamierzałem poczekać do soboty, żeby na spokojnie to przelać, ale może już dzisiaj się sprężyć i przelać? Drugie pytanko, już o samą cichą: czy oprócz obawy o zakażenie i zwrócenia uwagi, żeby nie napowietrzyć na coś powinienem 'mieć oko'?

Można zlać, można poczekać. Za zlaniem przemawia to, ze piwo będzie krócej nad obfitym osadem drożdżowym. Przeciw przemawia stosunkowo wysokie blg. Ale na cichej spokojnie powinno dociągnąć. Ja bym chyba poczekał na opadniecie piany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia mojego wynika, że spadek blg na cichej jest minimalny, rzędu 0,5 blg. Mimo, że miałem piwka po burzliwej 5-6 blg. Należy w tym przypadku popatrzyc również na gatunek piwa. Nie wszystkie piwa schodzą do 2-3 blg. JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cóż, nie było to szczęśliwe Ale. Wczoraj otworzyliśmy fermentator i w nozdrza uderzył kwaśno-owocowy zapach. Blg ładnie do 3ech zeszło ale niestety próbki już wypić się nie dało. Nasze pierwsze, kwaśne piwo:( Jako, że to pierwszy gniot na naszym koncie zabutelkowaliśmy dla pewności i trochę z ciekawości 2 sztuki a miało być pierwsze świąteczne Ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.