bielok Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 (edytowane) Cześć Ponieważ nigdzie nie mogłem kupić pojedynczej redukcji miedzianej, w wolnej chwili postanowiłem sam spróbować zrobić. Potrzebne: rurka miedziana fi 15 mm, palnik do podgrzania, woda do schłodzenia, kowadełko jakieś i nie za duży młotek Rurkę podgrzewamy niemal do czerwoności i gwałtownie chłodzimy (miedź się uplastycznia). Potem bierzemy rurkę i delikatnie sklepujemy jej końcówkę młotkiem, kręcąc rurka cały czas wg. jej osi aż uzyskamy potrzebna nam średnicę wew. Niestety na 8 mm nie da się sklepać (albo ja nie potrafie ) Następnie kupujemy przejcie mosiężne z miedzi na gwint 1/2' zew. , dodatkowo nakręcaną szybkozłączkę ogrodową i już można błyskawicznie podłączać i rozłączać urządzenia zasilanę wodą z węża ogrodowego Zdjęcie robione nędzną komórką niestety, sklepane redukcje luzem założone na chłodnicę od Pierona. Edytowane 15 Lipca 2010 przez bielok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Następnie kupujemy przejcie mosiężne z miedzi na gwint 1/2' zew. , dodatkowo nakręcaną szybkozłączkę ogrodową i już można błyskawicznie podłączać i rozłączać urządzenia zasilanę wodą z węża ogrodowego A czemu redukować zamiast użyć przejście z 15mm na 1/2. W obi za 6,50 po 3 sztuki w woreczku można dostać. a reszta jak napisałeś szybko złączka z gwintem na 1/2. Ja mogę podpowiedzieć że jeżeli ktoś nie dysponuje palnikiem a chciałby przymocować tą przejściówkę można użyć Poxyliny. Ugniatamy odpowiednią ilość spoiny, lekko obsmarowujemy końcówkę rurki, wciskamy następnie przejściówkę a od zewnętrznej strony małą warstwą oklejamy rurkę z przejściówką. Dla chłodnicy na swoje potrzeby wykonałem takie łącznie, jak na razie działa idealnie, nie ma problemów z rozszerzaniem przy zmianach temperatur. Kontaktu z brzeczką nie ma i chyba takiego sposobu łącznia rur nie zastosowałbym w innym miejscu. Jutro mogę podrzucić zdjęcia jak takie rozwiązanie wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Cześć Ponieważ nigdzie nie mogłem kupić pojedynczej redukcji miedzianej, w wolnej chwili postanowiłem sam spróbować zrobić. Potrzebne: rurka miedziana fi 15 mm, palnik do podgrzania, woda do schłodzenia, kowadełko jakieś i nie za duży młotek Ok dobra nie doczytałem Ty masz chłodnice 10mm i redukowałeś właśnie do niej faktycznie takiej przejściówki nie widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 ech a ja mam chłodnicę z rurki 6 mm. To dopiero kosmos. O poxylinie nie pomyślałem. Plus za to. Wykorzystam patent. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 jeżeli ktoś nie dysponuje palnikiem ?? Jak to nie dysponuje palnikiem?? Przecież każdy ma kuchnię czy to gazową czy to węglową może, ale to wystarcza. Uplastycznianie (glijowanie, odpuszczanie) nie wymaga wysokich temperatur zbliżonych do upłynnienia tylko doprowadzenia do granicy świecenia (kolor blado-wiśniowy) Szokowe studzenie nie jest konieczne, choć pomocne (bardziej ze względów technicznych niż ze względu na strukturę metalu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 (edytowane) jeżeli ktoś nie dysponuje palnikiem ?? Jak to nie dysponuje palnikiem?? Przecież każdy ma kuchnię czy to gazową czy to węglową może' date=' ale to wystarcza.[/quote'] No dobra należę do wyjątków którzy posiadają tylko kuchenkę elektryczna a płomień gazowy posiadam tylko w piecu CO, ale tam wsadzać żadnych rurek nie będę ;-) Edytowane 15 Lipca 2010 przez tieroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 ups, przepraszam, o takiej opcji nie pomyślałem Kuchenka elektryczna nijak nie rozgrzeje do tych 500°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Kuchenka elektryczna pewnie rady nie da, ale jesli komus baaaardzo zalezy to moze kupic maly palnik gazowy np. http://bit.ly/cy6s3m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Kuchenka elektryczna pewnie rady nie da, ale jesli komus baaaardzo zalezy to moze kupic maly palnik gazowy np. http://bit.ly/cy6s3m no niby można ale kupować tylko po to by polutować 2 złączki o cenie rynkowej 4,5 pln Też nad tym myślałem ale właśnie to wyliczenie skłoniło mnie do poxyliny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 prościej niż kupować palnik można rozpalić ognisko, czy grila, czy choćby rozżarzyć kilka kawałków węgla drzewnego, każdy płomień większy od zapalniczki A jakby ktoś chciał kupować palnik to polecam Perun W-330 http://www.perun.pl/Palniki_propanowo-powietrzne.html ewentualnie z Termetu GLT-3 http://www.termet.com.pl/strony/produkty_pilg_pr3.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgodze sie z tieroo iz poxylina wyjdzie najtaniej. Mimazy te palniki to przemyslowki jakies, ten ktory ja podalem ladujesz gazem do uzupelniania zapalniczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 nie przemysłówki, uniwersalne palniki jubilerskie do lutowania twardego, miękkiego(GLT madodatkowo montowany grot miedziany), opalania i wygrzewania Na butle gazowe już od 3kg Moje doświadczenia z palnikami ładowanymi gazem do zapalniczek są jak najgorsze, strata pieniędzy, acz nie miałem doświadczenia z tym przedstawionym przez Ciebie. tak czy siak rozmowa zeszła na totalny offtop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 17 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 Cześć Mimazy ceny tym palników to dla mnie kosmos niestety szukam jakiegoś taniego palnika żeby zlutować złączki lutem twardym, niestety najtańszy palnik z castoramy nie daje rady (albo pewniej brak moich umiejętności). Można w takim palniku zwiększyć tem. płomienia przez np. nadmuch większej ilości powietrza? Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 17 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 Wlutowywanie redukcji w mojej chłodnicy miedzianej odbywało się z przygodami. Próbowałem z małymi palnikami, są całkowicie nieprzydatne, uzyskują punktowo wysoką temerature, ale mają małą wydajność cieplną, ciepło szybko rozchodzi się po metalu uniemożliwiaąc lutowanie. Kolejna próba to palnik kuchenki gazowej (3 KW), prawie się udało, ale palnik jest nieruchomy, nie ma jak operować płomieniem, poddałem się (prze większym uporze może dałbym rade). Postanowiłem skończyć z dziadostwem, chłodnica pod pache i udałem się do fachowców z MPEC ( oni do instalacji CO używają palników acetylenowych) . Za 5 zł w kilka minut miałem profesjonalnie wlutowane redukcje, należy tylko pamiętać o paście lutowniczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 17 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 Hehe, bogdan62, podstawa to wiedzieć do kogo się udać po pomoc. Ja zapukałem do warsztatu mojego osiedlowego hydraulika - efekt ten sam (5zł i wszystko ładnie pozgrzewane). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Cześć Niestety u mnie spółdzielnia osiedlowa nie prowadzi takiego warsztatu Człowiek wszystko musi robić sam .... wczoraj polutowałem złączki do chłodnicy nad taborem gazowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wbl Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Cześć Niestety u mnie spółdzielnia osiedlowa nie prowadzi takiego warsztatu Człowiek wszystko musi robić sam .... wczoraj polutowałem złączki do chłodnicy nad taborem gazowym Dawno temu inżynierowie wymyślili złączki ermeto, czyli zaciskane na pierścionek. Oferta jest szeroka i dostępna w hurtowniach z osprzętem hydraulicznym, które często prowadzą też sprzedaż detaliczną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Cześć Dawno temu inżynierowie wymyślili złączki ermeto, czyli zaciskane na pierścionek. Dzieki za informację popytam po sklepach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wbl Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 (edytowane) popytam po sklepach Aby uniknąć nieporozumień chodzi o branżę hydrauliki siłowej (sorry za brak precyzji) myślę że 1 czy 2 szt. spokojnie sprzedadzą Ci w jakimś zakładzie, który tym się zajmuje. najbardziej znani na rynku producenci: Swagelok, Parker, Norgren ale jest też wielu innych Złączka składa się z 3 elementów: korpusu, pierścionka i nakrętki, asortyment jest szeroki i obejmuje różne średnice przewodów calowych i metrycznych, różne materiały przewodów (miedź, nylon, SS), różne gwinty NPT, calowe równoległe, metryczne Ja zacisnąłem złączkę norgrena (akurat taką miałem) na Cu 10mm, gwint zewnętrzny 1/2" (pasuje pod wąż od prysznica), chodzi to bez przecieków już 2 lata, jeśli cieknie na pierścionku to docisnąć, ale jedna uwaga - te pierścionki jak teflon są jednorazowe, dociśnięty i odpuszczony nadaje się do wyrzucenia. Złączki pod baterie kranowe (połączenie rurki stalowej od baterii z instalacją wodną), dostępne w Praktikerze-Castoramie, chyba mają za małą, dla Ciebie, średnicę przewodów z tego co pamiętam to OD=6(8) mm Edytowane 18 Lipca 2010 przez wbl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Może nie dokładnie w tym wątku, ale mam pytanie. Czy w jakimś sklepie typu Castorama itp. można kupić łączówki do lutowania rurki fi6 i jeszcze jakieś łączenie z tej rurki na gwint 1/2 lub 3/4 cala? Mam dwie łączówki na skręcanie, ale wolałbym polutować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Chodzi Ci o złaczki do łaczenia rur o tej samej srednicy? O 6 mm złaczkach lutowanych zapomnij. Nie w Casto. Co do przejsciówek z rurki 6mm na gwinty 1/2 cala i wyzej też zapomnij. Ja chciałem kupić 10mm miedź i też nie dostałem. Co do gwintów to potrzebujesz zewnetrzny czy wewnetrzny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 W castoramie szukałem kiedyś fi 6, ale nie było. Kończą w okolicach 15 lub 12 mm Zależy do czego chcesz redukować. Jeśli nie będzie to miało kontaktu z brzeczką zaklej poxiliną. Wytrzymuje 150°C Ja tak będę robił w chłodnicy przeciwbieżnej (o ile rurka miedziana będzie miała wystarczającą średnicę wewnątrz). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Ja do swojego counterflow'a chyba wytoczę na tokarce. Poxilina może i dobra, ale jakoś mnie nie przekonuje.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Dobra, chyba trzeba się rozglądać w branży chłodniczej, ale i to jest problem, bo podobno u nich gwint np. 1/2 ma inny skok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Jak jest w chłodniczej nie wiem. W hydraulice siłowej na pewno skok jest inny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się