Skocz do zawartości

Jak to jest z tymi granatami?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich jest to mój pierwszy post odnośnie mojej pierwszej warki, jako że porwałem się na troszkę trudniejsze wody zrobiłem pierwsze piwko jak należy że słodów i dziś zabutelkowałem, robiłem APA, która po łącznie 10 dniach (7 burzliwej i 3 cichej) doprowadziła mnie do stałego 2blg na przestrzeni 3 dni, dodawałem cukru do butelek miarką dołączona do zestawu (ok 3g na butelkę) więc piwo powinno być w porządku, jak to jest z tymi granatami i czy jest szansa że coś mi wybuchnie przy takiej zachowawczości? 

Dodam tylko że burzliwa trwała u mnie z 3 dni maks bo drożdże US 05 cała paczka dosłownie pochłonęły cukier z brzeczki której było 17 litrów, proszę nie bić za błache i dziecinne pytania ale staram się też sam bardzo dużo czytać i uczyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodać temp. fermentacji. Uprzedzę, temperatura otoczenia to nie to samo co fermentacji.

Wiem że trudno wymagać cierpliwości przy pierwszej warce ale dodatkowy tydzień cichej by Cię nie zbawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura fermentacji była w granicach 18-20 stopni, fakt mogłem jeszcze kilka dni zostawić :/ ale tak jak wspomniałeś cierpliwość brakowało przypuszczam że piwo zniknie w ciągu tygodnia po nagazowaniu ale pytanie czy to nie wystarczy już do stworzenia się małych bomb :D

Edytowane przez xgigabyte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie ok. Ja też pierwszą  warkę spiłem miesiąc od butelkowania. Jak zacznie się wypieniać z butelki

to zaproś kolegów na degustację. Na forum jest sporo. Poczytaj o fermentacji i temp. na początek wystarczy.

Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, xgigabyte napisał:

Dodam tylko że burzliwa trwała u mnie z 3 dni maks bo drożdże US 05 cała paczka dosłownie pochłonęły cukier z brzeczki której było 17 litrów, proszę nie bić za błache i dziecinne pytania ale staram się też sam bardzo dużo czytać i uczyć ;)

Cukry przerobiło w trzy dni, ale jeszcze muszą drożdże zredukować diacetyl i aldehyd, a poza tym jak zlewałeś na cichą i dostały tlenu to mogą jeszcze dojadać. Kolejna sprawa to 3 gramy cukru na butelkę. To dosyć sporo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pigmej napisał:

Kalkulator mówi 2.4 vol przy 20 °C . To chyba nie tak dużo.

Jak kto lubi, ale dla mnie to zdecydowanie za dużo, bo ja ale's gazuję na 1,8. Jak nieodfiltrowany chmiel dobrze z cichej i niedofermentowane piwo, to będzie wylatać przy takim nagazowaniu. Też mam w wiadrze APA teraz, ale w planie są dwa tygodnie burzliwej i tydzień cichej.

Edytowane przez Gawron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gawron napisał:

Jak kto lubi, ale dla mnie to zdecydowanie za dużo, bo ja ale's gazuję na 1,8. Jak nieodfiltrowany chmiel dobrze z cichej i niedofermentowane piwo, to będzie wylatać przy takim nagazowaniu. Też mam w wiadrze APA teraz, ale w planie są dwa tygodnie burzliwej i tydzień cichej.

Nie zdecydowałem się na chmielenie na zimno więc jeden problem z głowy, następne będzie chmielone zapewne, tutaj od razu moje pytanie jest jakiś sposób aby uniknąć potem filtracji? Jakieś woreczki na chmiel czy coś? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Oskaliber napisał:

Fermentacja zdecydowanie za krótka, ale jak dojadły do 2blg to pewnie będzie wszystko ok. To znaczy pod względem granatów, bo jakość piwa to co innego. 

Myślę, że masz rację choć dla początkującego że względu na trud i włożoną pracę będzie wybitne haha, następnemu dam poleżeć na fermentacji dłużej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem ale poradziłbym Ci dla Twojego spokoju w trakcie nagazowywania otworzyć dwie butelki (moim zdaniem ok. 5 dnia i 7 dnia). Będziesz mógł zaobserwować jak rośnie tam poziom CO2 (przed otworzeniem schłodzić).

Zachęcę również do odpowiednio długiego leżakowania (wiem z doświadczenia własnego i kolegów że pierwsza warka lubi dość szybko zniknąć).

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale tak trochę w ciemno dla APY powiedziałbym że min. 3-4 tygodnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ile powinna leżeć to powiem szczerze nie mam pojęcia, muszę doczytać, kontrolnie chyba otworzę te ostatnie piwa i kilka pierwszych z rozlewu dla porównania stopnia nagazowania. Jednak i tak wydaje mi się że rozsądniej było dawkować cukier miarką, niż gotować kleik i źle go rozprowadzić. W każdym bądź razie następna warka będzie sobie spokojnie fermentowała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pawlicky napisał:

Nie jestem ekspertem ale poradziłbym Ci dla Twojego spokoju w trakcie nagazowywania otworzyć dwie butelki (moim zdaniem ok. 5 dnia i 7 dnia). Będziesz mógł zaobserwować jak rośnie tam poziom CO2 (przed otworzeniem schłodzić).

Zachęcę również do odpowiednio długiego leżakowania (wiem z doświadczenia własnego i kolegów że pierwsza warka lubi dość szybko zniknąć).

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale tak trochę w ciemno dla APY powiedziałbym że min. 3-4 tygodnie?

APA to akurat można i nawet powinno się pić od razu. Po 3-4 tygodniach to już mogą być pierwsze oznaki utlenienia. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.