Pierwsza warka

[Stasiek]

Mam taki do mierzenia temp. ciała : D i taki wyskalowany od -10°C do 50°C

Taki zakres to chyba raczej do pomiaru temperatury powietrza niż ciała.

Ja raczej nie widzę takiego termometru do pomiaru temperatury brzeczki: max temp 50°C - ciężko go będzie wysterylizować w takiej temperaturze. Chociaż... może gdyby go dobrze wymyć w spirytusie, to by i zadziałało.

 

Ale zaraz, nie masz termometru do zacierania?

[jacer]

Ciut nieprecyzyjnie się wyraziłem. Mam taki do mierzenia temp. ciała : D i taki wyskalowany od -10°C do 50°C (nie wiem skąd go mam)

aha, i nie rozumiesz, że nie da się nimi zmierzyć temp. do 80°C ? :rolleyes:

[dori]

Wyluzujcie Kolega warzy na razie z brewkitów z tego co zrozumiałam, więc termometr potrzebny jest mu pewnie do zmierzenia temperatury brzeczki nastawnej.

Milly przetrzyj ten termometr porządnie spirytusem i oczywiście możesz mierzyć temperaturę brzeczki i piwa w zakresie skali tego termometru.

Powodzenia

[milyy]

Dzięki wielkie Dori Dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło więcej niż 40°C nie jest mi potrzebne. Chcę tylko wiedzieć kiedy zadać drożdże tak żeby nie zdechły oraz tak, żeby jakoś ruszyły.

Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez milyy

[korko_czong]

Zły. Skala do 100°C powinna być co najmniej.

[milyy]

Na razie robię piwo z puchy :rolleyes:

[dori]

Zły. Skala do 100°C powinna być co najmniej.

Powtórzę po raz kolejny - wrzućcie na luz

Przeczytałeś cały temat? Po co przy warzeniu piwa z brewkitów termometr ze skalą do 100°C ?

[korko_czong]

Zły. Skala do 100°C powinna być co najmniej.

Powtórzę po raz kolejny - wrzućcie na luz

Przeczytałeś cały temat? Po co przy warzeniu piwa z brewkitów termometr ze skalą do 100°C ?

Spoko luz, nie doczytałem tematu... sorry

[milyy]

Po trzech dobach fermentacji burzliwej piana trochę opadła, więc skosztowałem. Niepokoi mnie wodnisty smak piwa, a poza tym wszystko wydaje się być w porządku. Czy piwo pozostanie wodniste, czy nabierze smaku?

[zgoda]

No, cierpliwości też się jeszcze nauczysz.

[milyy]

Piwo z puchy mam już za sobą. Jutro rozlewam. Teraz warto byłoby spróbować zacierania. Mam mały garnek o poj. około 10l:ble: więc warka będzie niewielka. Może to głupie pytanie, ale czy dam radę w takim garnku zatrzeć ok. 3kg słodu?

[Stasiek]

Mam mały garnek o poj. około 10l:ble: więc warka będzie niewielka. Może to głupie pytanie, ale czy dam radę w takim garnku zatrzeć ok. 3kg słodu?

Standardowy stosunek wody do słodu podczas zacierania to ok 3:1, więc zatrzeć na pewno Ci się uda.

Pytanie tylko w czym będziesz to chmielił? Bo z 3kg słodu powinieneś dostać ok 15-20l filtratu 10-11°Blg.

No chyba, że prawie bez wysładzania. Ale to szkoda trochę surowca...

[Tadzik]

...Może to głupie pytanie, ale czy dam radę w takim garnku zatrzeć ok. 3kg słodu?

W takim garnku musiałbyś celować w 8-9l warkę. Pomijam sprawę filtracji przy tak małym zasypie ale pozostaje ci albo zmniejszyć ilość słodu (z 2,5kg wyjdzie ci ok 8-9l 15°Blg) albo uwarzyć po prostu coś mocniejszego.

Możesz też pójść lekko w stronę HGB i uwarzyć np. 18°Blg a następnie rozcieńczyć wodą do 12°Blg, W ten sposób uzyskasz więcej niż 10l docelowo.

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez Pietruś