darkc Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 (edytowane) nie wiem czy się orientujecie, ale: wiadomo, że z drożdży piwnych można zrobić dobrą maseczkę oczyszczającą/p.trądzikową. Pytanie, czy można do tego użyć drożdży pozostałych po ważeniu...? czy wyszłaby zbyt "piwna" maseczka? Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez elroy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo503 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Witam ,ja robię z drożdży papkę żonie na włosy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 (edytowane) na pewno lepiej pachnie niż drożdże piekarskie,tak ,ze bez problemu możesz maske sobie zrobić. Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez dziedzicpruski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 wyższość drożdży piwowarskich nad piekarskimi do tych celów jest chyba już uznana, ale chodziło mi o fakt, że taka używana "papka" zawiera sporo piwa no i być może jeszcze jakichś innych produktów ubocznych fermentacji. Stąd wątpliwość czy można się tym smarować bezpiecznie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 (edytowane) Stąd wątpliwość czy można się tym smarować bezpiecznie:) Bezpieczne to jest, bo przeciesz wlewasz to do żołądka, ale czy pomoże na przeczyszczenie skóry? W piwie, nawet po fermentacji pozostaje trochę cukrów, więc może to mieć odwrotny efekt na czyszczenie skóry i trądzik, ale tak bardzo się na tym nie znam. Wiem, że gdy ja wypiję piwko albo dwa, to nawet jeżeli dziewczyna ma trądzik, to jakoś mnie się bardziej podoba... więc chyba drożdże piwowarskie działają pozytywnie na urodę, tylko w nieco inny sposób... Ja czasami używam drożdże piwne w nieco inny, niekonwencjonalny sposób; jako napój energetyzujący. Piję pozostałość drożdży z butelki i kawę espresso (osobno, nie wymieszane ). Kombinacja kofeiny z kawy i dużej ilości witamin B w drożdżach daje mi "shot" energii na kilka godzin. Oczywiście nie jest to sprawdzone naukowo, ale moim zdaniem... to działa naprawde dobrze. Dzisiaj powróciłem z pracy zmęczony, marzę tylko o drzemce, ale po jednym espresso i drożdżach w 3 godziny zcięłem trawę wokół domu, uporządkowałem zabawki na dworze i teraz robię objad (tak jak dobry mąż powinien) Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się