juloandrulo Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 Cześć, szukałem, pytałem znajomych, nic sensownego nie znalazłem więc wrzucam pytanie: czy ktoś miał tak lub wie czego to może być wpływ, że w butelce na ściankach po całości jest taki osad. Piwo to Belgian Dubbel, piwo raczej nie zakażone, w smaku i aromacie nic nieprzyjemnego. Z fermentora część do kega zlana, część do butelek (butelki czyszczone szczotą, plus NaOH i na koniec StarSan). Piwo i z kega (pite ze 3 tygodnie temu) i z butelki (teraz) smakuje tak samo. Obstawiam, że to są drożdże na ściankach, czy ktoś ma coś do powiedzenia na ten temat? Z piwowarskimi pozdrowieniami! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
330ml Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 1 godzinę temu, juloandrulo napisał: Cześć, szukałem, pytałem znajomych, nic sensownego nie znalazłem więc wrzucam pytanie: czy ktoś miał tak lub wie czego to może być wpływ, że w butelce na ściankach po całości jest taki osad. Ja tak miałem wcześniej, niezależnie jakie piwo, jak warzone, na ściankach butelek pozostawał osad, ale inny. U mnie to tak wyglądało jak gdyby szkło było przydymione, a osad trudny był do wyszorowania, jedna rzecz się zmieniła -teraz płukam butelki przed rozlewem Starsanem i są czyste, wystarczy po konsumpcji dobrze wypłukać, przedtem prażyłem w piekarniku i może z tego był ten osad, nie widzę innej przyczyny, bo proces warzenia taki sam, piwa też te same (mam kilka sprawdzonych receptur i je powtarzam). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juloandrulo Opublikowano 23 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 Ja tak miałem wcześniej, niezależnie jakie piwo, jak warzone, na ściankach butelek pozostawał osad, ale inny. U mnie to tak wyglądało jak gdyby szkło było przydymione, a osad trudny był do wyszorowania, jedna rzecz się zmieniła -teraz płukam butelki przed rozlewem Starsanem i są czyste, wystarczy po konsumpcji dobrze wypłukać, przedtem prażyłem w piekarniku i może z tego był ten osad, nie widzę innej przyczyny, bo proces warzenia taki sam, piwa też te same (mam kilka sprawdzonych receptur i je powtarzam).No właśnie płuczę od razu po przelaniu do szklanki butelki, lecz w tym przypadku to w ogóle butelkowanie było u kolegi@Wuuu więc przygotowałem butelki tak jak pisałem, szczota plus NaOH i do tego przed samym butelkowaniem StarSan, dalej szukam przyczyny...Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 23 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 Mnie w to nie mieszaj Ja obstawiam drożdże, jeśli wszystko w smaku i zapachu jest OK. Jak mi się skończy keg to sprawdzę czy na ściankach w środku też mi się tak osadziły.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juloandrulo Opublikowano 23 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2020 Mnie w to nie mieszaj Ja obstawiam drożdże, jeśli wszystko w smaku i zapachu jest OK. Jak mi się skończy keg to sprawdzę czy na ściankach w środku też mi się tak osadziły.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu TapatalkaNo tak, ja wcześniej miałem podobnie, teraz na innym piwie mam, ale trochę mniej, i to IPA z dodatkiem herbaty, więc obstawiam, że w drugim to może być pył z herbaty. W obu przypadkach po płukaniu butelki, to prawie znika, w 70-80%.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się