maryjan Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Wczoraj zacierałem stouta. Pierwszy raz w życiu. Znaczy stouta pierwszy raz, bo zacieranie to już 13 było. Jakież było moje zdziwienie kiedy zarówno syn jak i żona (zwana pieszczotliwie Wuwuzelą lub Starą Demokracyją) niezależnie od siebie stwierdzili, że ładnie pachnie w domu. Wiem, że to za sprawą palonego słodu. Byłem mile rozczarowany. Tym bardziej, że przypomniałem sobie pierwsze warki z zacieraniem, kiedy nagle okazywało się, że cała rodzinka ma w tym czasie pilne sprawy "na mieście" i koniecznie musi wyjść. I co teraz robić? Stout, oprócz bohemskiego pilsa i pszenicznego jest moim ulubionym gatunkiem ale przecież nie przerzucę się na niego z powodu rodzinnych nosów. Ale najważniejsze jest, że dobrze się uwarzyło a dżordże (sic!) ostro ruszyły do boju z cukrami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Jak dla mnie gotująca się brzeczka piwna pachnie rewelacyjnie. Im więcej słodów karmelowych, palonych itp. to zapach bardziej intensywny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 niezależnie od siebie stwierdzili, że ładnie pachnie w domu. Wiem, że to za sprawą palonego słodu. Byłem mile rozczarowany. Jak im pachniało to dlaczego byłeś rozczarowany? Nie mogę tego rozczytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maryjan Opublikowano 10 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 niezależnie od siebie stwierdzili' date=' że ładnie pachnie w domu. Wiem, że to za sprawą palonego słodu. Byłem mile rozczarowany.[/quote']Jak im pachniało to dlaczego byłeś rozczarowany? Nie mogę tego rozczytać napisałem: "mile rozczarowany", czyli zadowolony, ucieszony. Figura retoryczna taka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatosz Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Też się zastanawiałem, bo rozczarowanie to uczucie z definicji przykre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się