Mam na imię Mariusz i jestem po 10 warce

[invector]

Witam

Zawsze chciałem napić się domowego piwa, ale nigdy nie było mi to dane. 

Postanowiłem zrobić sobie go sam. 

Oczywiście 10 warek i wszystkie z puchy. 

Niestety nie są jakieś powalające w smaku, są pijalne, ale nie tego się spodziewałem. 

Na razie szukam swojego smaku, mam nadzieję że kiedyś w niego trafię. 

[zasada]

Witaj na forum i powodzenia w poszukiwaniach. Może po brewkitach czas na kolejne etapy? Forum (i forumowy discord) pomogą!

[Kaniutek]

A może napisz, jakiego smaku szukasz, jakie piwa dotąd uwarzyles i jak je uwarzyles?

Tutejsza brać na pewno pomoże ci znaleźć przyczynę "niepowalajacego smaku" twoich piw.

Edytowane 26 Kwietnia 2022 przez Kaniutek

[invector]

Proszę bardzo

 

1 - German Schwatzbier.

Brewkit oberschlesische 47 i cukier biały

 

2 - Düsseldorfie ALT,

brewkit Gozdawa, 

ekstrakt płynny Gozdawa. 

 

3 -  Burton pale ale

brewkit Gozdawa

ekstrakt płynny Gozdawa

 

4 - Belgian dark ale

brewkit Gozdawa

0,5 kg cukru białego i 05 kg cukru brązowego

 

5 - Stout

brewkit Coopers

ekstrakt płynny Gozdawa

 

6 - lager

brewkit Coopers

polepszacz piwa Gozdawa

 

7 - Czech pils

brewkit master pint

glukoza krystaliczna

 

8 - lager

brewkit Coopers

glukoza krystaliczna

 

9 - Czech pils

brewkit master pint

cukier biały

 

10 - Stout

brewkit Coopers

glukoza krystaliczna

Jeszcze pracuje mam zamiar dosłodzić

erytrytolem

 

Najbardziej mi smakował Stout. 

Był wyraźny w smaku choć trochę za wytrawny, dlatego drugi będzie odrobinę słodszy. Konkretna sztywna piana i głęboki kolor. Tego piwa nie wstydziłem się częstując znajomych. Piwa Gozdawy mimo że na ekstrakcie to praktycznie bez piany, w smaku takie se. Coopersa zdecydowanie smaczniejsze, ale czy to tak ma smakować? To nie mam porównania do piwa uwarzonego przez doświadczonego domowego piwowara. 

 

 

[invector]

Aha.... 

Wszystkie warki robione z drożdży z zestawu. Temperatura w której trzymam fermentor od 20 do 21 stopni. Średnio po 7 dniach przelewam na cichą a po kolejnych 7 butelkuje. Nie sprawdzam BLG, by nie otwierać fermetorów i nie miałem granatów. Po 4 dniach przenoszę do piwnicy gdzie temperatura wynosi 12 stopni. Po tygodniu sprawdzam smak i nagazowanie które rośnie z czasem. 

 

[zasada]

OK. Czyli już widać kilka spraw: producent brewkitów, drożdże, temperatura fermentacji, czas fermentacji.

Jeśli mam coś poradzić to następnym razem zrób jakiś brewkit Coopersa (może jak piszesz stout), do nachmielonej puszki dodaj ekstrakt słodowy, kup osobno drożdże Danstar Nottingham albo WIndsor (jeśli mówisz, że wolałbyś pełniejsze piwo). Zapewnij temperaturę o kilka stopni niższą niż dotychczas (15-16) i po 1,5-2 tygodniach w niej przenieś do wyższej na kolejny tydzień. Nie przelewaj, butelkuj po upływie tych 3 pełnych tygodni. IMO powinno przynieść widoczną poprawę.