zgoda Posted November 18, 2010 Share Posted November 18, 2010 (edited) Zagończyk i Cesarski Weissbier Piwa były pite równolegle, a jako implementacja referencyjna posłużył Schneider Weisse Tap7, który prywatnie uważam za wzorzec metra jeżeli chodzi o bawarskie pszenice. Najpierw Zagończyk: zapach: słaby, mało estrowy, aromaty fenolowe (goździki) w ogóle nie wyczuwalne smak: kwaskowatość słabo wyczuwalna, goryczka pomimo że słaba to pozostaje dość długo na języku w smaku sprawia wrażenie dość ciężkiego, wyczuwalna wyraźna słodkość poczucie na języku szorstkie, grudkowate W zapachu wyczuwalna jest jakaś obca nuta, kojarząca się z czymś kwaśnym, wyraźnie spoza spodziewanego repertuaru tradycyjnych zapachów weizenów. Jeżeli dobrze kojarzę, to moje pszenice pachniały tak w momencie gdy się już zdegenerowały. A teraz Cesarski Weissbier: zapach: intensywnie bananowy, po kilku minutach słabo wyczuwalne goździki smak: niska kwaskowatość, goryczka praktycznie niewyczuwalna w smaku wrażenie lekkości, wyraźnie wytrawne, pomimo słodkawego finiszu poczucie na języku gładkie, satynowe No i jeszcze porównanie obu zawodników do implementacji referencyjnej: piana redukuje się dużo szybciej, jest znacząco mniej trwała - po ok. 15 minutach na Schneider Weisse jest jeszcze 0.5cm kożuszka, a na piotrowych piwach ledwie cienkie prześcieradło dużo mniej goździków w aromacie piwa Piotra są bardziej wytrawne, brakuje im zaokrąglenia w smaku - raczej słodko, a nie słodowo Na zdjęciu od lewej: Zagończyk, Cesarski, Schneider. Schneider wygląda na dunkela, ale to zwykły Tap7. Edited November 18, 2010 by zgoda Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 19, 2010 Share Posted November 19, 2010 Wow, to się nazywa solidnie zrobiona recenzja. Dziękuję i liczę na dalsza współpracę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted November 19, 2010 Author Share Posted November 19, 2010 Recenzje wychodzą mi lepsze niż piwo. Mojej żonie bardziej smakował Cesarski, chociaż stwierdziła, że mógłby być bardziej zaokrąglony. Ale jej ulubioną pszenicą jest Franziskaner, bo słodki. O ile dobrze kojarzę, to Tap7 jest zacierany dekokcyjnie, co by pasowało do najciemniejszego w teście koloru - może to daje tę pełność w smaku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted November 19, 2010 Share Posted November 19, 2010 O ile dobrze kojarzę, to Tap7 jest zacierany dekokcyjnie, co by pasowało do najciemniejszego w teście koloru - może to daje tę pełność w smaku? Dużo bym dał, żeby to wiedzieć, miałem hipotezę, że tą pełność uzyskuje się długą przerwą w 72°C, ale może to jednak dekokcja. Spróbuję zrobić jeszcze jedną pszeniczkę dekokcyjnie, porównamy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wogosz Posted January 6, 2011 Share Posted January 6, 2011 Browar komorowski Dominus Tecum Piwo: Cesarski Weissbier - piwo niemieckie pszeniczne w stylu Hefe Weizen Warka nr 145 Ekstrakt nastawny: 12,0 Blg Zawartość alkoholu: 4,3% Warzone 06.10.2010; butelkowane 23.10.2010 Zapach: kwaskowy, lekko przypominający zapach wody z kiszonych ogórków, lub kapusty. W tle delikatne nuty bananowe i landrynkowe. Wyczuwalny zapach skórki od chleba. Smak: kwaskowe z posmakami goździkowymi i chlebowymi. Słodkawe o niskiej goryczce. Lekko mdłe z posmakami maślanymi (od drożdży?). Finisz ściągający, pozostawiający odczucie kwaśności. Wygląd: kolor typowy dla weizenów: słabej herbaty, wpadający w pomarańcz. Silnie opalizujące, ale nie mętne. Piana biała, gruboziarnista, szybkoopadająca. Pozostawia lekki wianuszek na powierzchni. Nasycenie: dość dobre, ale chyba zbyt słabe jak na weizena. Ogólne wrażenie: piwo jest dobre, pijalne, ale posiadające mało cech weizena. Jest mało treściwe, co jest istotną cechą hefe weizena Podsumowanie: Biorąc po uwagę datę warzenia i ocenę kolegi Zgody, sądzimy że czas przechowywania (w temp. pokojowej) wpłynął niekorzystnie na jakość tego piwa. Oceniali: Wogosz i syn Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 czas przechowywania (w temp. pokojowej) Nie macie chłodnego miejsca? Link to comment Share on other sites More sharing options...
wogosz Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Nie macie chłodnego miejsca? Tylko w lodówce. Na balkonie za zimno, a w piwnicy za ciepło. Lodówka niestety okazała się zbyt mała, szczególnie biorąc pod uwagę przechowywany tam chmiel i przedświąteczne zapasy. Poza tym miałem nadzieję zdegustować to piwo szybciej (dostałem je pod koniec listopada), ale niestety nie udało się. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now