Lukaszpe Opublikowano 29 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 Witam, od dluzszego czasu noszę się z zamiarem uwarzenia piwa domowym sposobem, ponieważ ogólnodostępne piwa sklepowe coraz mniej mi smakują. Mam zacięcie kulinarne, więc chcę spróbować, żeby przekonać się, czy domowe piwo jest lepsze od masówy. Do tej pory miałem okazję spróbować "lepszego" piwa jedynie w browarze restauracyjnym w poznańskiej Brovarii, które swoją drogą mi smakowało. Na początek postanowiłem uwarzyć piwo z niechmielonych ekstraktów słodowych, konkretnie Piwo Jasne Ale 12°Blg z gotowego zestawu surowców ze sklepu homebrewing.pl. Chciałem się od razu rzucić na zacieranie, jednakże ograniczenia finansowe, i w dużej mierze sprzętowe(kuchnia ceramiczna) sprawiły, że zostawię to sobie na poźniej, oczywiście jeśli warzenie mnie wciągnie. Mam też kilka pytań, mianowicie: 1. Czy w przypadku takiego gotowego zestawu surowców też trzeba stosować dodatek cukru(lub glukozy, ekstraktu słodowego) tak jak ma to miejsce w brewkitach, żeby możliwe było rozpoczęcie fermentacji burzliwej? 2. Z racji tej, że mam w domu płytę ceramiczną, a poza tym nie posiadam gara 30litrowego, to czy można ekstrakt nachmielić partiami w mniejszym garnku, a później to połączyć razem już w fermentorze? 3. Czy zestaw sprzętowy składający się z mieszadła, areometru, kapslownicy greta, fermentora z rurką ferm. i kranikiem, woreczka na chmiel, i pirosiarczynu wystarczy do uwarzenia piwa podanym wyżej sposobem? Dodam, że posiadam termometr, ze 2 większe garnki(powyżej 10litrów) i cylinder miarowy też się znajdzie. Liczę na Waszą pomoc! Pozdrawiam, Lukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 29 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 1. Nie. 2. Tak. 3. Tak. Witamy. Zrób to piwo, a nie będziesz chciał przestać robić kolejnych. Jest na forum parę osób, które mają kuchenki elektryczne i dają radę, np. używając grzałek zanurzeniowych 2kW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 29 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 Wielkie dzięki za odpowiedź. Nie pozostaje mi nic innego jak zamówić sprzęt i surowce, no i brać się za warzenie:] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 29 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 2) Nie musisz chmielić partiami - wystarczy nachmielić ekstrakty w mniejszym garnku a potem rozcieńczyć w fermentatorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 29 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 2) Nie musisz chmielić partiami - wystarczy nachmielić ekstrakty w mniejszym garnku a potem rozcieńczyć w fermentatorze. Dokładnie. Wlewasz zawartość puszek do garnka, dolewasz wody tak, byś miał ze 2 litry luzu i po zagotowaniu dodajesz chmiel. Musisz tylko uważać by nie wykipiało przy wkładaniu łyżki (choć w sumie mieszać nie masz co). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 No to wystartowałem:] Sporo mnie to nerwów kosztowało. Po pierwsze przesyłka najprawdopodobniej w transporcie trochę ucierpiała. Jedna pucha lekko otwarta i się z niej troszeczkę ekstraktu wylało, na szczęście była to stosunkowo mała ilość. Uznałem, że bez znaczenia dla całości. No i probówka od areometru pęknięta niestety. Co do warzenia to oczywiście chwila nieuwagi no i wykipiało, szczęśliwie szybko zareagowałem i strasznie kuchni nie ufajdałem:) W pewnym momencie się zorientowałem, że nie mam żadnego wężyka do zlania brzeczki. Z racji tej, że warzyłem późnym wieczorem to jedynym sklepem pod ręką było Tesco 24h, w którym to węża nie znalazłem, ale za to w ręce wpadł mi hula-hop za 5zl, który po drobnym tuningu i dezynfekcji dał rade w roli węża;] Zadałem drożdże przy 23°C jakoś po północy, a dziś już widzę, że ładnie fermentuje. Mam nadzieje, że dalej wszystko będzie się już dobrze układać i będę mógł czerpać już tylko radość z sączenia swojego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Gratuluję warki i witam !!! No to już wpadłeś..... jak szyszka w brzeczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 8 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Dzięki. Dziwne uczucie nawarzyć sobie piwa i być jeszcze z tego powodu zadowolonym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 (edytowane) hula-hop do przelewania tego chyba jeszcze nie było, gratuluję pomysłowości Edytowane 8 Grudnia 2010 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Dzięki. Dziwne uczucie nawarzyć sobie piwa i być jeszcze z tego powodu zadowolonym... To jest bardzo dobre uczucie. Warzenie swojego piwa strasznie wciąga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 11 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 (edytowane) Hmm, fermentacja jakby ustała, a napewno bardzo zwolniła... Poziom °Blg spadł z początkowych 12°Blg do 4°Blg w ciągu 3,5 doby. Na powierzchni mam jakiś osad(na zdjęciu), zapach nie jest raczej w żaden sposób niepokojący. Wszystko OK wg was? Co dalej robić czekać jeszcze, czy zlać na cichą? Edytowane 11 Grudnia 2010 przez Lukaszpe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 11 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Aha kolory trochę przekłamane, w rzeczywistości są bardziej zbliżone do tych http://www.piwo.org/galeria/displayimage.php?album=32&pos=48 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmur Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Sprawdź Blg jak nie spada ze 3 dni to zlewaj na cichą śmiało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 A w jakiej temperaturze fermentuje? Wg mnie wygląda wszystko ok. Jak już kilka razy było mówione: przykryj i zapomnij na kilka dni o piwie, nie zaglądaj. Pewnie Blg zejdzie jeszcze o 0,5-2. Potem przelej na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 11 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Właśnie, co do temperatury, to niestety nie mam tego ciekłokrystalicznego termometru na fermentor. Sam fermentor stoi w kuchni, gdzie temperatura oscyluje w okolicach 20-22 stopnie, momentami jest pewnie coś około 24 nawet jak się coś gotuje, czy piece w większej ilości, ale sądzę, że czas oddziaływania takiej temperatury na warkę jest zbyt krótki, żeby podnieść jej temp. o kilka stopni. Zastanawiam się jeszcze jak ogarnąć to zlewanie na cichą, bo mam niestety na chwilę obecną tylko jeden fermentor. Przed świętami nie za bardzo mam kasę na dodatkowe inwestycje. Przeleje to chyba do dużej, odkażonej miski, wyczyszczę fermentor po burzliwej i wykorzystam go do cichej. Pozostaje jeszcze kwestia późniejszego dodatku glukozy do refermentacji przed butelkowaniem. Gdzieś wyczytałem, że najlepiej jest wlać do osobnego fermentora roztwór cukru i zalewać go warką po cichej. Nie można odwrotnie, roztwór do warki?(jakie ewentualnie są minusy tego drugiego sposobu). no i nie jestem pewien co do objętości warki bo mam fermentor bez podziałki, więc może ta objętość wynosić coś pomiędzy 20 a 22litry. W związku z tym, czy jak dodam podane w przepisie 140 gramów sacharozy lub glukozy to czy znacząco wpłynie to na nagazowanie i pienistość piwa, krótko mówiąc nie będzie to za dużo i nie zmajstruje sobie granatów? Dzięki za odpowiedzi, serdecznie pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 (edytowane) Co do glukozy to możesz bezpośrednio do butelek dodawać, ja tak zawsze robię (ja zawsze dodaje sacharozy, lepiej się rozpuszcza) Miska chyba też może być, tylko przykryj. Widzę, że jesteś z Poznania. Zaznacz się na mapce, będzie łatwiej. Mógłbym pożyczyć fermentor ale pełen, bez kranika. Edytowane 11 Grudnia 2010 przez Franekkkk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 11 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 (edytowane) Właśnie garnek nie pomieści wszystkiego. Chyba jednak kupię tę miarkę do cukru, wolę nie ryzykować przy pierwszym piwie. Edytowane 11 Grudnia 2010 przez Lukaszpe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 odnośnie garnka już przeczytałem kilka postów wyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kozi Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Gratulacje z okazji pierwszej warki, czytając o Twoich przejściach powinno się nazywać "hardcorowe" . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 I ja witam. Widzę, że idziesz na żywioł. Zamiast do miski zlej do butelek 5l po wodzie. Bo w tych miskach możesz mieć rysy i po ptokach. Później łatwiej zlać do tanka z kranem i dodać cukru przed rozlaniem. Kurde, jestem jednak za by mieć osobno sprzęt do filtracji, drugi z kranem rozlewu, a bez kranika do fermentacji. Powodzenia życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 13 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 No to chyba po ptokach... Ale może będę miał więcej szczęścia niż rozumu, zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 27 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 (edytowane) Piwo chyba się jednak nie zepsuło. Stoi już od tygodnia w butelkach w temp ok 18-20°C . Dodałem do butelek po 4g cukru. Otworzyłem dziś na próbę jedną butelkę, no i piwo bardzo słabo nagazowane. Wcześniej, zaraz po burzliwej, w trakcie zlewania na cichą zakapslowałem sobie jedno piwko, do którego dostało się trochę gęstwy, też dodałem do niego 4g cukru i po 7 dniach trzymane w temp ok 16°C było bardzo ładnie nagazowane, a poza tym piękny zapach i smak którego chyba wcześniej nie znałem, oczywiście zdecydowanie na plus:] Mam nadzieję, że reszta piwa też się jeszcze nagazuje odpowiednio... Może poprostu wolniejsze nagazowanie jest spowodowane mniejszą ilością drożdży w piwie po cichej? Załączam przy okazji fotkę tego pierwszego otwartego piwa. Edytowane 27 Grudnia 2010 przez Lukaszpe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Może poprostu wolniejsze nagazowanie jest spowodowane mniejszą ilością drożdży w piwie po cichej? Dokładnie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaszpe Opublikowano 27 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Czyli nie mam się co martwić, tylko dać drożdżom więcej czasu, a może dodatkowo przenieść do trochę cieplejszego pokoju? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Pierwszy tydzień - dwa piwa powinny stać w temperaturze pokojowej, potem najlepiej w zimnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się