Skocz do zawartości

Temperatura przechowywania a zakażenie / infekcja


coelian

Rekomendowane odpowiedzi

Piwo Irish Stout z ekstraktu Coopersa wykazuje niepokojące oznaki.

Na powierzchni piwa w butelce pływa taka delikatna błonka (jak w zimnej herbacie) z malutkimi kropeczkami.

Jeden kolega piwowar który widział to piwo powiedział, że na 99% to beztlenowce [EDIT: chodziło jednak o tlenowce] i że w 50% są nieszkodliwe.

Pytanie: co znaczy że w 50% są nieszkodliwe :tort:

i drugie pytanie:

Objawy takie mają wszystkie butelki Stouta które były przechowywane w piwnicy (temp. stała ok 11,5°C ).

Kilka butelek jakie miałem w mieszkaniu w szafce nie wykazują optycznie żadnych niepokojących zmian. Powierzchnia piwa jest idealna. Smakowo jeszcze nie sprawdzałem.

Czy temperatura przechowywania może mieć coś wspólnego z podatnością na infekcje??

Edytowane przez coelian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasadniczo chyba im niższa temperatura tym bakterie rozwijają się gorzej (tak myślę).

Wydaje mi się też, że objaw błonki na powierzchni to wina bakterii tlenowych, które ujawniły się po przelaniu piwa z fermentarora, pozbawieniu ochrony co2, natlenieniu piwa podczas przelewania i obecności tlenu w zakapslowanej butelce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są na powierzchni, to raczej tlenowce i zwykle są mało szkodliwe.

 

Raczej ta niska temperatura w piwnicy powinna je przytłumić, ale są rzeczy na niebie i ziemi które nas jeszcze nieraz zadziwią. Np. może w mieszkaniu piwo się szybciej nagazowało, tlen został zużyty i bakterie nie mogły się rozwinąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście chodziło o tlenowce a ja coś pomyliłem.

Zawsze przy napełnianiu robię tak:

po napełnieniu butelki nakładam kapsel i odstawiam na bok. Dopiero po 20 napełnionych butelkach zaczynam kapslowanie. W międzyczasie nałożone kapsle zaczynają "pykać" i podskakiwać. Czyli CO2 już się zaczyna wydzielać.... może powinienem czekać dłużej by więcej CO2 całkowicie wypchnęło tlen z butelki??

Piwo do nagazowania zwykle w temp.pokojowej trzymam około tygodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Belzebub, to opadnie i jeśli nie będzie się widocznie pogarszać to piwo jest do wypicia. Kiedy mi pierwszy raz coś takiego się zdarzyło to byłem pewien że będzie kwas, tymczasem otworzyłem piwo i nie wyczułem żadnych nienormalnych posmaków w moim porterze. To było 6 miesięcy temu i ciągle mam kilka butelek, nic złego się z nimi nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.