Leżakowanie piwa w kegach

[scooby_brew]

Czy ktoś napełniał butelki piwem z kega - nagazowanym, do bezpośredniego spożycia?

 

Bart

Ja rozlewam z kega do butelek. Po prostu zmniejszam ciśnienie w kegu prawie do zera i pomału przelewam do butelek używając uciętej plastikowej rurki do rozlewu. Rurka zmieści się w kraniku turystycznym od kega.

 

Zabiera to więcej czasu niż rozlewanie piwa z cukrem na naturalne gazowanie, ale jeżeli potrzebujesz tylko kilka butelek bo jedziesz na ryby albo na party to wtedy się opłaca.

[bnp]

a dacie linka do instruktarzu na YT ?

[bnp]

fakt jest tego masę

 

ale ten koleś to chyba nie ma ani jednego zaworku

 

[przemo70]

fakt jest tego masę

 

ale ten koleś to chyba nie ma ani jednego zaworku

 

Dobry patent ale jak miałbym butelkować w takim tempie to warka na dwa dni wole zostać przy fermentowaniu i rozlewie ze standardowych fermentorów

[scooby_brew]

Mój patent

[bnp]

@scooby_brew

gdzie dostanę taki kranik i ile może coś takiego kosztować ?

[coder]

To jest kranik piknikowy, są za parę zł w Browamatorze

[bart07]

Scooby, fajny patent. Z tego co widzę jest to kranik i rurka do rozlewu grawitacyjnego? Nie wysadza zaworka w rurce?

Bart

Edytowane 18 Lutego 2010 przez bart07

[scooby_brew]

Tak, to jest rurka do butelkowania grawitacyjnego, ale może być zwyczajna rurka, też będzie działać. Gumowy korek też w zasadzie nie jest aż tak potrzebny, chociasz pomaga utrzymywać ciśnienie w butelce i kontrolować pianę. Najważniejsze żeby rurka pasowała w kranik piknikowy i żeby mieć dobrze nagazowane piwo, zmniejszyć ciśnienie w kegu do ok~ 2-3 PSI i powoli wlać piwo do butelki, prawie pod sam kapsel. Im więcej wolnego miejsca w butelce, tym więcej ciśnienie piwa ci spadnie po kilku godzinach.

[anteks]

: http://allegro.pl/item917372092_precyzyjny_zaworek_dlawiacy_co2_szybkozlaczki.html.

.

link nie działa

[bart07]

fakt jest tego masę

 

ale ten koleś to chyba nie ma ani jednego zaworku

Pozornie. Nalewa z kega ze zmniejszonym ciśnieniem i zgniatając korek (zawór) upuszcza gaz pozwalając napłynąć piwu.

 

Bart

[anteks]

fakt jest tego masę

 

ale ten koleś to chyba nie ma ani jednego zaworku

 

a po prawej na youtubie pojawia się taki filmik

 

Jakiś rodak

[darko]

Ten powinien działać http://www.allegro.pl/item924547703_zaworek_dlawiacy_co2_szybkozlaczki.html

[Belzebub]

A nie myślał nikt o tym, żeby po prostu zlewać piwo normalnym wężem i od razu butelkować ?

Z kega jeszcze nie próbowałem, ale lałem tak w butelki PET. PIwo nagazowuje sie w butelkach (daję trochę większą dawkę surowca do refermentacji, bo wasze coś gazu ucieknie), później piwo doprowadzamy do temperatury ok. -2 °C, co2 wiąże się ładnie z piwem, przelewamy do butelek i szybko kapslujemy.

[bnp]

@Belzebub

ja tak kiedyś robiłem ale piwsko się strasznie pieni i nalewać trzeba na kilka racy co wiąże się ze stratą gazu

[Belzebub]

@Belzebub

ja tak kiedyś robiłem ale piwsko się strasznie pieni i nalewać trzeba na kilka racy co wiąże się ze stratą gazu

Jak dobrze zmrozisz to nie ma problemu - przynajmnmiej ja nie miałem. Jak delikatnie lejesz, po ściance butelki to nie powinno sie pienić - sprawdzone.

[coder]

Wysłuchałem audycji Brew Strong o napełnianiu butelek z KEG-a i widzę, że nie wyglada to różowo.

 

Najlepiej jest po prostu robić to metodą chałupniczą, tak jak Scooby_Brew, wolno nalewać prosto z kegeratora, tyle, że wtedy piwo dostajesz zakażone, natlenione i trochę odgazowane - do szybkiego spożycia.

 

Wszelkie napełniacze ciśnieniowe, nawet te dość kosztowne, wymagają wprawy i finezji w użyciu, małe zakłocenie procesu napełniania kończy się prysznicem z piwa. W sumie jeszcze najlepsze recenzje zbiera beer-gun:

 

http://www.blichmannengineering.com/beergun/beergun.html

[Belzebub]

Coder, czy z treści audycji wynikało, że przelanie piwa z kega bezpośrednio do czystej butelki powoduje automatyczne zakażenie piwa ? Chodzi o kontakt z powietrzem ? Ale przecież z piwa w takim wypadku wydziela się CO2 i chyba utlenienie w takim wypadku, jeśli nie lejesz piwa jakoś nieostrożnie.

Dodatkowo żeby nie tracić gazu w butelce można piwo w kegu mocniej nagazować i mocniej schłodzić.

[coder]

Coder, czy z treści audycji wynikało, że przelanie piwa z kega bezpośrednio do czystej butelki powoduje automatyczne zakażenie piwa ?

Nie to tylko w przypadku użycia zwykłego kegeratora z nalewakiem, którego nie ma potrzeby ani sposobu dobrze dezynfekować. Jeżeli użyjesz osobnego kranika piknikowego, dobrze wymytego, to infekcji da się uniknąć.

[remos]

Podepnę się pod stary temat, po nagazowaniu piwa w kegu np. 2 bary przez trzy dni, jakie trzeba utrzymywać ciśnienie do leżakowania np. 4 tyg?

[zgoda]

Takie, jak będzie do wyszynku.

[pszemas]

kegi mam dopiero od pól roku i musiałem frycowe zapłacić... ile piwa (piany) poszło w ziemie to aż szkoda gadać... ale w końcu opanowałem sprzęt, opisze jak się to u mnie odbywa i nie miewam już piany zamiast piwa.

Nagazowanie przeprowadzam w 0 stopni, ciśnienie 3 bary, od 14h dla stouta czy jakiegoś bittera do 18-20h dla lagera. Kontroluje organoleptycznie poziom nagazowania.

i tu się zaczynają problemy... jak piwo przygotowałeś np. do wypicia zaraz na iprezie to zadajesz te 2 bary i przeprowadzasz wyszynk, jeżeli piwo jest przygotowane do powolnego spożywania w domu to podłączenie go pod jakiekolwiek ciśnienie będzie powodowało jego stałe nagazowanie, w konsekwencji przegazowanie, będzie się lała tylko piana i żadne sposoby poza odgazowaniem Ci nie pomogą na wyszynk.

Ja całkowicie odcinam gaz, nalewam piwo tylko ciśnieniem już panującym w kegu, jeżeli spadnie całkowicie dodaje odrobinę gazu, ale żadne 2 bary, tylko tyle aby powoli napełnić szklankę. Tym sposobem mam przez długi czas nagazowane, ale nie przegazowane piwo, leje się normalnie.

Aby poprawić wygodę wyszynku ostatnio zakupiłem drugą butle, którą zamierzam napełnić mieszanką co2-azot 30%-70%, będę miał obojętny gaz który mi za szybko nie przegazuje piwa. Tak robią pubu na kranach gdzie jest piwo które nie schodzi od razu. UWAGA do azotu musi być mocniejszy zawór, np na tych małych butlach akwarystycznych np 2kg zwykle jest zawór 150Bar i on się nie nadaje, musi być zawór 250bar

[zgoda]

Nic ci się nie będzie przegazowywać jak do kega będziesz podawał takie ciśnienie, jak masz w kegu.

[josefik]

Zawór do azotu ma inny gwint co za tym idzie, musisz zmienić reduktor lub dorobić przejściówkę.

Ta mieszanka to się biogon nazywa, przynajmniej u mnie w hurtowni gazów.

Wyszynk tzn. ustabilizowanie ciśnienia i nasycenie powoduje że staje się to dużo prostsze dla mniej zaawansowanych. .Natomiast druga butla z co2 jest niezbędna w celu wstępnego nagazowania.

Wyszynk CO2 przy ciągłym i stałym ciśnieniu 0,8 bara nie powoduje u mnie specjalnego przegazowania, ale może za szybko piję.

Edytowane 25 Listopada 2013 przez josefik

[remos]

Czyli z waszego doświadczenia jak zjadę np. Do 0,6-0,8 bar powinno być ok, mam trzy kegi i trzy piwka w wiaderkach zabawę czas zacząć