thobeta Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Mam pytanie dotyczace leżakowania piwa w kegach. Czy piwo powinno się nasycać CO2 przed wyszynkiem czy można od samego początku na okres kilkumiesiecznego leżakowania. Czy leżakowanie z podpiętym CO2 może mieć negatywny wpływ na końcowy smak czy trwałość piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Force carbonating, czyli wymuszone nagazowanie piwa jest jedna z zalet KEG`ow. Podpinasz co2 na okreslony czas na okreslone cisnienie i w okreslonej temperaturze i uzyskujesz dane efekty. Piwo moze byc spozyte duzo szybciej niz w przypadku piwa refermentowanego. Co do piw ,ktore wymagaja dlugiego lezakowania jednak bym zastosowal refermentacje, bo ozywione drozdze zakonserwuja nam piwo nawet na lata. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Czegoś tu nie rozumiem. Przecież kondycjonowanie piwa przez określony czas nie ma na celu tylko wytworzenia "bąbelków", ale też pozwala na wydobyciu określonych bukietów smakowych. 3 miesiące dojrzewania to wcale nie taki długo okres czasu, a sztuczne nagazowywanie piwa, po to żeby go szybko wypić, moim zdaniem mija się z celem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Zalezy jakie piwo. Moim zdaniem piwa bardzo lekkie 7Blg nie wymagaja jakiegos dlugiego lezakowania, i 2 tygodnie na fermentacji cichej i tydzien lub dwa przy nagazowywaniu daje dobre rezultaty. Jesli ktos jest purysta piwowarskim moze kapslowac piwo nawet zlotymi kapslami i uzywac oryginalnej wody do danego stylu , tylko po co? Jesli ktos chce uwarzyc piwo do wypicia, nie na konkursy tylko do codziennego uzytku nie trzeba przesadzac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Od prostego pytania o bąbelki do puryzmu Nie popadajmy w skrajności. Miałem na myśli, po co sztucznie nagazowywać piwo butlą CO2, skoro i tak nagazuje się samo w naturalny sposób? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 No to powiem cos takiego, do piwa w KEG`u nie dodaje cukrow do refermentacji, czyli nie nagazuje sie samemu. Podczas napelniania KEG`a najpierw wypelniam go CO2, nastepnie przelewam piwo z cichej fermentacji do KEG`a , zamykam i dopompowywuje KEG`a , codziennie sprawdzajac o ile cisnienie spadlo w KEGu (nie mam reguratora niestety). i w razie koniecznosci dopelniam do potrzebnego cisnienia. Ogolnie 90% moich piw to piwa w okolicy 7-11 Blg, bardzo zadko warze piwa mocniejsze, nie mam odpowiednich warunkow do przechowywania, ani porzadnego lezakowania. Temperatura calyczas 20st C, wiec w moim wypadku przetrymywanie piwa nie ma nic wspolnego z nabieraniem jakichkolwiek bukietow (chyba ,ze ktos uwaza posmaki drozdzowe wynikle z autolizy drozdzy piwnych za porzadane w piwie ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted August 15, 2008 Share Posted August 15, 2008 Podczas napelniania KEG`a najpierw wypelniam go CO2, nastepnie przelewam piwo z cichej fermentacji do KEG`a , zamykam i dopompowywuje KEG`a , codziennie sprawdzajac o ile cisnienie spadlo w KEGu w jaki sposób wlewasz piwo do kega ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 (edited) Rurka grawitacyjnie. Mam corneliusy, czyli kegi od pepsi. Edited August 16, 2008 by Makaron Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted August 16, 2008 Share Posted August 16, 2008 najpierw wypelniam go CO2, nastepnie przelewam piwo z cichej fermentacji do KEG`a , zamykam i dopompowywuje KEG` chodzi mi o to zdanie , ten keg jest pod ciśnieniem czy otwarty i wypełniony co2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 najpierw wypelniam go CO2' date=' nastepnie przelewam piwo z cichej fermentacji do KEG`a , zamykam i dopompowywuje KEG`[/quote']chodzi mi o to zdanie , ten keg jest pod ciśnieniem czy otwarty i wypełniony co2 Przeczytałem, że należy napełnić KEG roztworem dezynfekującym, a następnie wypchnąć ciecz przy pomocy CO2, i juz nie otwierać KEGa. Ale nadal nie wiem, jak nalać do niego piwo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 najpierw wypelniam go CO2' date=' nastepnie przelewam piwo z cichej fermentacji do KEG`a , zamykam i dopompowywuje KEG`[/quote']chodzi mi o to zdanie , ten keg jest pod ciśnieniem czy otwarty i wypełniony co2 Otwarty i wypelniony co2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted August 23, 2008 Author Share Posted August 23, 2008 Przeczytałem, że należy napełnić KEG roztworem dezynfekującym, a następnie wypchnąć ciecz przy pomocy CO2, i juz nie otwierać KEGa. Nie popadajmy w skrajności. Panowie to juz lekka przesada. Metody przemysłowe muszą być szczególnie zabezpieczone przed drobnoustrojami, zakażeniami itp. gdyż produkt dostaje sie do szerokiej grupy odbiorców HACAP oraz inne normy czystości. Idąc tym tropem musicie wszystkie czynności robić w fartuchach, w czepkach oraz posiadać w domu śluzy dezynfekujące. Ja płucze Kegi Piro dekantuje piwo, gazuje i temat jest załatwiony. Czy warto sobie utrudniać jeszcze życie czymś skoro jest wszystko ok ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Nie popadajmy w skrajności. Panowie to juz lekka przesada. Metody przemysłowe muszą być szczególnie zabezpieczone przed drobnoustrojami, zakażeniami itp. W tej technologii nie chodzi o sterylność, ale głównie o zminimalizowanie napowietrzenia przy przelewaniu, właśnie poprzez napełnienie kega CO2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makaron Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 Mysle, ze wypelnienie co2 keg`a typu cornelius to wszystko co mozemy zrobic w warunkach domowych (bez wymyslnego sprzetu). Spotkalem sie z metoda, ktora zaleca cicha fermentacje juz keg`u, a pozniej po cichej fermentacji przepompowanie pod cisnieniem piwa z jednego keg`a do drugiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart07 Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Spotkalem sie z metoda, ktora zaleca cicha fermentacje juz keg`u, a pozniej po cichej fermentacji przepompowanie pod cisnieniem piwa z jednego keg`a do drugiego. Kupiłem kilka kegów i chcę właśnie robić cichą w kegach. Ma ktoś w tym temacie doświadczenie? Planuję robić cichą w kegu leżącym (tak czytałem, co by później nie ciągnąć drożdży z dna) i po miesiącu przepompować do drugiego kega. (Lager, 5°C ) Czy ktoś napełniał butelki piwem z kega - nagazowanym, do bezpośredniego spożycia? Bart Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Czy ktoś napełniał butelki piwem z kega - nagazowanym, do bezpośredniego spożycia? Ja próbowałem, ale nie jest to proste - pół butelki piwa, reszta piana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Coder, a rozlewasz z przeciwciśnieniem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart07 Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Ktoś walczył z rozlewarką przeciwprężną? Ewentualnie jak to cóś nazywa się po angielsku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Counter-pressure bottle filler. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart07 Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Dziękuję bardzo. Za jakieś 6 tygodni idę do hydraulicznego Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Coder, a rozlewasz z przeciwciśnieniem? No co ty, taka rozlewaczka kosztowałaby pewnie więcej niż mój cały browar Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 No co ty, kawałek rurki, gumki i dwa zawory Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Narysuj może jakiś schemat tego, bo robi się ciekawie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
agrest Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 (edited) Schemat i opis tutaj: http://hbd.org/mtippin/cpfiller.html jest też pare filmików na yt. W rozwiązaniach które są na YT widać że chłopaki używają zamiast dwóch zaworów, jednego, trzypołożeniowego (licząc z opcją zamknięcia). Zawory nadmiarowe też mają jakieś fikuśne. Chyba nie do dostania u nas w kraju w detalu. Edited February 18, 2010 by agrest Link to comment Share on other sites More sharing options...
darko Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 No właśnie, zawór trójdrożny i dławiący np. taki: http://allegro.pl/item917372092_precyzyjny_zaworek_dlawiacy_co2_szybkozlaczki.html. Z jednej strony podłączasz piwo z kega a z drugiej CO2 z butli, do której jest podłączony keg. Przed puszczeniem piwa butelkę przepłukujesz CO2 i podajesz ciśnienie. Później przełączasz na piwo i powoli odkręcasz zaworek dławiący wypuszczając CO2. Piwo zaczyna lecieć, a gdy butelka jest pełna zamykasz wszystkie zawory i zdejmujesz rozlewaczkę z butelki. Piwo trochę się zapieni, ale nie powinno być problemu z szybki zakapslowaniem. Na youtube jest pełno filmików "z akcji". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now