Skocz do zawartości

Browar Rokita, Marcowe #2


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Aromat 7/12

Początkowo owocowy, jabłkowy (aldehyd?). Potem słodowy.

 

Barwa 2/3

Bursztynowy, opalizujący

 

Piana 5/6

Obfita, drobnoziarnista, trwała

 

Smak 14/17

Słodowy, lekko owocowy, z b.przyjemną nutka opiekaną.

Wykończony akcentem goryczkowo-owocowym. Dobrze zrównoważone, ale z przechyłem na goryczkę.

 

Goryczka 5/6

Przyjemna, nieco za wysoka

 

Odczucie w ustach 4/6

Przegazowane, ale nasyceniu to bardzo nie zaszkodziło

 

Razem 37/50

 

Bardzo smakowite piwo, z ciekawą nutką opiekaną, trudną do uzyskania. Bardzo pijalne.

Stylowości szkodzi nadmierna goryczka i owocowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten aldehyd octowy jest moją klątwą... No ale to chyba będzie jednak problem temperatury w piwnicy - w zimę było 12 stopni, więc jak tu porządnie lagerować - zbytnia owocowość pewnie też od tego będzie zależeć.

Dzięki za ocenę :P

:beer :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problemy z definitywnym rozróżnieniem aldehydu (zielone jabłko) od estrów (czerwone jabłko).

A szkoda, bo ich przyczyny są zupełnie rózne: estry = zbyt wysoka temperatura fermentacji (ale 12* to nie jest taka znowu wysoka), a aldehyd = przedwcześnie przerwana fermentacja - zbyt szybkie zlanie na cicha, obniżenie temperatury na koniec fermentacji, słabe drożdże itp.

 

Jeżeli masz ciągle problemy z aldehydem, radzę przedłużyć etap fermentacji burzliwej. Podbno na aldehyd pomaga tez zadawanie refermentacji fermentującą brzeczką (krausening)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej zbyt szybko nie przelałem na cichą, bo z różnych powodów zwanych brakiem czasu przelałem dopiero po 15 dniach na cichą :P Może to być problem drożdży - nie robiłem startera, tylko rehydrowałem na krótko przed wlaniem ich do fermentora i dosyć długo startowały z fermentacją. Jak tylko zbuduję lodówę na fermentory zrobię marcowe #3 na tym samym zasypie, ale część warki zadam drożdżami rehydrowanymi, a część starterem i porównam wyniki.

 

Pozdrawiam :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

aldehyd = przedwcześnie przerwana fermentacja - zbyt szybkie zlanie na cicha, obniżenie temperatury na koniec fermentacji, słabe drożdże itp.

...

A ja się właśnie zastanawiałem skąd mi się ulęgło zielone jabłuszko w "Koelszu" i już wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 dni w przypadku lagera to raczej szybko, po jednej bolesnej wpadce (niedofermentowane wiedeńskie) nie będę teraz przelewał do klarowania wcześniej niż po 3 tygodniach. A jak się da to postoi i dłużej.

15 dni burzliwej i 34 cichej w temp. około 12°C - zeszło mi z 13°Blg do 2,5°Blg - wydawało mi się, że bardziej już drożdże mi nie odfermentują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.