Piwo żytnie

[wojtasw77]

Wczoraj przelewałem do butelek piwo po dwóch tygodniach cichej fermentacji. Nie wiem jak ma smakować żytnie piwo, ale zaniepokoił mnie taki "plastikowy" posmak. Za kilka dni spróbuję piwa z butelki i zobaczę czy się będzie dało wypić. Piwo żytnie też jest szybkie do spożycia po zabutelkowaniu tak jak pszeniczne?

[Wiktor]

moje z czasem jest lepsze, ale do dobrego nadal trochę mu brakuje. Chociaż komisja w Częstochowie stwierdziła że to bardzo dobre piwo, tylko nie żytnie

[zbynekkk]

............. że to bardzo dobre piwo, tylko nie żytnie

Miałem okazję go skosztować, więc wtrącę swoje pięć groszy. Moje żytnie jest gęste jak niemalże siemie lniane, pijąc Twoje żytnie, istotnie trudno zgadnąć że to żytnie. Zauważyłem że odczucie tej gęstości jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia nagazowania. Im więcej bąbelków tym "rzadsze" piwo.

[Wiktor]

moje drugie żytnie jest w konsystencji jak gęsty kisiel, człowiek bardziej to piwo "wciąga" z kufla niż przelewa może jeszcze dojrzeje bo ostatnio było dość świeże jak je piłem.

[prusak]

moje drugie żytnie jest w konsystencji jak gęsty kisiel, człowiek bardziej to piwo "wciąga" z kufla niż przelewa może jeszcze dojrzeje bo ostatnio było dość świeże jak je piłem.

Moje takie gęste nie było ale też za gęste jak dla mnie, dojrzewanie raczej nie wpłynie na konsystencję piwa - moje od początku do końca było "Kubusiowate"

[Wiktor]

tak, ale może się dogazuje bo na razie miało symboliczny gaz - lepkość będzie mniej odczuwalna. Swoją drogą fajnie wygląda pienienie się tego piwa, tak jakby człowiek oglądał film w zwolnionym tempie

[Sojer]

Czes wypowiadał się na temat żytniego w poradach na stronie BA

[wojtasw77]

Wczoraj próbowałem moje żytnie i na razie jest bez gazu, ale ma jakiś dziwny posmak. Tak jakby "spalona elektronika".