emcede Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Witam Panie i Panów Strasznie długo mnie tu nie było:) Kiedyś na tym forum obiecałem sobie i wszystkim zarazem, że kiedyś zabiore się za zacieranie, i teraz nadeszła ta wiekopomna chwila W związku z tym, że jestem żółtodziobem mam oczywiście kilka wątpliwości, ale również i kilka pomysłów jak ułatwić sobie robotę Kilka ostatnich dni spędziłem na dogłębnym czytaniu forum i wiki. W zasadzie wiem co z czym się je, ale zapytać chciałem o: 1. Co lepiej zdaje egzamin jako kadź zacierna, lodówka turystyczna, garnek czy może izolowany fermentor? (w mojej głowie jawi się fermentor z zanurzoną grzałką co by łatwiej można było manipulować temperaturą) 2. Czy brzeczkę muszę gotować koniecznie w garnku czy może dobrym patentem byłoby zamontowanie grzałki z czajnika elektrycznego w fermentorze? Taki patent w linku poniżej. Czy gotowanie w fermentorze nie spowoduje np. przenikania plastiku do brzeczki? no i czy w ogóle wiadro wytrzyma tak długie grzanie? http://www.jimsbeerkit.co.uk/forum/viewtopic.php?p=117455#117455 3. Co jest lepsze? wysładzanie ciągłe czy etapami ? 4. Jestem daltonistą kompletnym(achromatopsja) jak poradzić sobie ze wskaźnikiem skrobi nie widząc piękna kolorów tego świata Dziękuję z góry wszystkim którym będzie się chciało przeczytać moje wypociny i spędzić chwile na skrobaniu odpowiedzi Pozdrówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Cześć. Ad. 1 zależy jak dużej lodówki potrzebujesz, jeśli warki 20 l obstawiałbym kolejność: lodówka, fementator, garnek. Przy dobrej izolacji i zacieraniu ok godziny nie powinno byc potrzeby podgrzewania zacieru. Jeśli zacierałbyś w izolowanym fermentatorze możesz tem regulować poprzez dodawanie wrzątku (musisz mieć zapasa wolnego miejsca). Ad.2 Brzeczkę doprowadź do wrzenia. Sposób dowolny. Pamiętaj żeby nikomu się przy tym nie stała krzywda. Plastik nie przenika do gorącej brzeczki. U mnie wytrzymuje grzanie wody do wysłądzania do tem. wrzątku, ale nie próbowałem grzać przez godzinę. Ad.3 Obojętne, nie zauważyłem żadnych różnic prócz czasowych. Ad.4 Olej próbę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Co do 4. To weź kartofla i zrób na nim próbę i zapamiętaj jeśli pojawi się inny kolor w czasie próbowania na brzeczce to znaczy że wszystko wykonałeś poprawnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Co do wysładzania. Radzę wysładzać na raty. Kalkulator poszczególnych ilości wody możesz znaleźć tutaj. Gdyż metoda wysładzania ciągłego źle przeprowadzona, może wnieść kilka wad do piwa. Ale za to jest troszkę mniej wydajna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 (edytowane) Jakie na przykład wady to mogą być ? ( pytam bo nie wiem, a planuję takowe zacząć stosować i mnie zaciekawiło ) Edytowane 23 Lipca 2011 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Właśnie Makaron, jakie to mogą być wady? Czasami wysładzam i filtruję tak, że do fermentora z oplotem dodaje od razu całą przygotowaną wodę do wysładzania (kilkanaście litrów). Potem odkręcam kranik i wszystko spływa do gara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Ad. 1. Najlepsza będzie lodówka i graczek, w zależności jakie piwo będziesz warzył. Ja sam używam zaizolowanego karimatą fermentora lub garnka elektrycznego (w którym później gotuję). Próbowałem tak jak piszesz pomagać sobie z podgrzewaniem zacieru grzałką nurkową. Przy ciągłym mieszaniu dawało radę ale w końcu przepaliłem w grzałce bezpiecznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Właśnie Makaron, jakie to mogą być wady? Czasami wysładzam i filtruję tak, że do fermentora z oplotem dodaje od razu całą przygotowaną wodę do wysładzania (kilkanaście litrów). Potem odkręcam kranik i wszystko spływa do gara. W ten sposób nie wypłuczesz dobrze cukrów z młóta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Idąc za radami kolegó Bieloka oraz Rysmisa zasadzam się na lodówkę. Czy do lodówki musze koniecznie użyć kranu metalowego czy mogę zastosować kranik plastikowy do fermentorów? (oczywiście chodzi mi o podpięcie wężyka z oplotem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Ja używam plastikowego. Oplot (1/2) + redukcję kupiłem bodajże w Castoramie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 W lublinie Chwastoramy nie ma, ale za to mam obi 500 m od chaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) Możesz użyć plastikowego do fermentatora. Wówczas kupujesz wąż z oplotu 3/4, albo wąż 1/2 i redukcję. Edytowane 25 Lipca 2011 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Piszesz o konstruowaniu fermentora z grzałką - mam takowy, założyłem do fermentora miedzianą grzałkę od bojlera. Brzeczkę da się w tym gotować przez dowolnie długi czas, ale taka grzałka jest bardzo energożerna. Jeśli możesz gotować na gazie, to jest to zdecydowanie szybsze i tańsze rozwiązanie. Obecnie fermentor z grzałką stosuję do podgrzewania wody do wysładzania - garnek z częścią brzeczki stoi już na kuchni, filtracja do innego naczynia jeszcze trwa, a woda podgrzewa się w fermentorze z grzałką. Mając achromatopsję i tak zobaczysz nieznaczne ściemnienie zacieru podczas próby jodowej. Po prostu: nakraplasz odczynnik na próbkę zacieru i ciemnieje - próba pozytywna, zacierasz dalej. Nakraplasz i nic się nie dzieje - negatywna, można kończyć. Zawsze możesz zrobić próbę kontrolną na początku zacierania - wtedy na pewno będzie pozytywna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Dzięki wszystkim za przydatne wskazówki:) Co by nie zakładać nowego tematu mam kolejne pytanka, mianowicie: 1. Chciałbym na początek zatrzeć ze dwie albo trzy małe warki takie po 10l co by obeznać się z całym procesem itd. itp. w związku z tym czy na tak mała warke moge użyć połowy paczki drożdży suchych? 2. Resztę trzymałbym w pojemniczku próżniowym, czy pozostała płowa drożdżaków przeżyje tak przechowywana? 3. Czy przy drożdżach w takiej ilości (połowa paczki) trzeba robić jakiś starter? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 1 możesz 2 woreczek ze zapięciem strunowym i do lodówki 3 uwodnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się