Marmur Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 (edytowane) Tak jakoś w nie wiadomo z jak głębokich odmętów mego zdegenerowanego umysłu zrodził się pomysł uwarzenia pszenicznego stouta. I wstępnie opracowałem taki oto plan: Zasyp: Słód pilzneński- 2 kg Słód pszeniczny ciemny - 2,5 kg Słód Carawheat - 0,3 kg Słód pszeniczny czekoladowy - 0,1 kg Pszenica palona - 0,25 kg Zacieranie: 45°C - 15 min 52°C -15 min 62°C - 60 min 72°C (dodanie słodów czekoladowego i palonej pszenicy)- 10 min Gotowanie: Chmiel Marynka szyszka 45 g - 50 min Chmiel Lubelski szyszka 45 g - 10 min (A może użyć np. angielskich chmieli? Jak tak to jakich? Sugestie mile widziane) Zastanawiam się co do drożdży czy użyć S-04 czy WB- 06 (A może inne? Jestem otwarty na propozycje). Proszę o opinie czy pomysł ma sens czy też powinienem udać się do lekarza Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez Marmur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 pomysł jak najbardziej fajny(ja mam w planie stout żytni(znaczy żyto palone plus żytni karmelowy,zastanawiam się tylko czy dać niemiecki czy angielski,angielski jest kompletnie inny od niemieckiego),ja bym użył angielskich drożdży i chmieli. chmiel na goryczkę target. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 W stoucie (jakimkolwiek) nie poczujesz akcentów pszenicznych - goryczka od palonego jęczmienia i chmielu przykryje wszystko równo z ziemią. Moim zdaniem szkoda słodu pszenicznego i pszenicznych drożdży na takie coś, ale oczywiście w swoim browarze robisz jak chcesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 W stoucie (jakimkolwiek) nie poczujesz akcentów pszenicznych - goryczka od palonego jęczmienia i chmielu przykryje wszystko równo z ziemią. A ja się nie zgodzę z tym zdaniem. Zdecydowanie aromaty się pojawią, owocowość wcale nie tak łatwo przykryć. Ponadto powinna być wyczuwalna kwaśność specyficzna dla pszenicznych piw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Miałem kiedyś stouta walącego bananami jak rasowy weizen. Nie wiem, czy przyczyną była zbyt wysoka temperatura fermentacji czy infekcja drożdżami weizenowymi (chwilę wcześniej nastawiałem pszenicę). Efekt był baaardzo fajny, to połączenie dobrze wychodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się