olo333 Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Masz sok to zanim go nastawisz można zaprojektować jego moc i tz cukier resztkowy.Różne rasy drożdży wytrzymują różne stężenia alkoholu potem giną.Możesz wyliczyć odpowiednio większą dawkę cukru którego drożdże nie przefermentują do końca. Otrzymanego w ten sposób napoju cydrem bym nie nazwał. Moim zdaniem cydr powinien być lekki, orzeźwiający, a nie zawierać 13% alkoholu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Podałem przykład obliczeń można skorzystać z innych drożdży mniej alkoholizujących. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Wątpię, że znajdziesz taki, który da w ten sposób 5% cydr. Druga sprawa - w jaki sposób go nagazujesz beż żywych drożdży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 a ja mam takie pytanie,czy można dodać by odrobinę cynamonu,goździki czy imbir świeży by wyszła taka wersja "świąteczno szarlotkowa"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 No problem syp jak ci będzie smakować dlaczego nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gradagala Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Czy ktoś eksperymentował z cydrem na drożdżach dolnych? Mam gęstwę w34/70 i pewnie ją będę za chwilę wylewał, a tak pomyślałem że spróbuję zainwestować z 20 zł w sok z biedronki i zobaczymy co z tego będzie. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Spróbuj może trafisz w dziesiątkę i wyjdzie super,najlepiej mały eksperyment kilka litrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Ja robiłem, na dolniakach z Pilsnera Coopersa. Nie poczułem różnicy. Nie wiem czy w soku kartonowym jest coś, co może spowodować różnicę przy zmianie drożdży. Zastosowanie tych do pszenicznego też nie zmieniło smaku... Ale próbuj, próbuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro0 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Witam ! Też zrobiłem cydr i po 10 dniach burzliwej jest 0 blg ,ale kwaśny jak cholera.I teraz mam pytanie odnośnie dosłodzenia: czy dobrze kombinuję że trzeba dac 1,2,3,lub 4 tabletki słodzika oraz ~3 gramy cukru w celu nagazowania na butelkę 0.5l ? I jeszcze czy ten sławny słodzik z Lidla nazywa się Cologran? wena 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Na wszystkie pytania odpowiedź - tak. zorro0 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro0 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 cemik1 - dzięki za szybką odpowiedź Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 (edytowane) Jak byś używał dedykowanych drożdży cydrowych - to byś miał słodki, a jednocześnie z lekką nutą kwasowości - bez słodzika i innych wynalazków. Ja użyłem tych http://allegro.pl/cy...2451752233.html i cydr wyszedł dobry bez dosładzania :] Ludzie przestańcie kombinować z drożdżami piwnymi robiąc cydr bo to się mija z celem - to jak do brzeczki piwnej dać drożdże do wina.... Edytowane 4 Lipca 2012 przez Lusterko87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Popieram drożdże do piwa są dedykowane do piwa jak sama nazwa skazuje. A może by tak cydr na drożdżach do wypieku chleba,kefirowe lub kumysowe,strach się bać takie macie pomysły z tymi drożdżami. Lusterko87 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Witam ! Też zrobiłem cydr i po 10 dniach burzliwej jest 0 blg ,ale kwaśny jak cholera.I teraz mam pytanie odnośnie dosłodzenia: czy dobrze kombinuję że trzeba dac 1,2,3,lub 4 tabletki słodzika oraz ~3 gramy cukru w celu nagazowania na butelkę 0.5l ? I jeszcze czy ten sławny słodzik z Lidla nazywa się Cologran? Na początku przepraszam bo chyba odjąłem Ci punkt. Na laptopie przypadkowo dotknąłem myszki. Nie dodawaj słodzika bo zmienia smak. Jażeli możesz kup KSYLITOL - cukier brzozowy. Dostępny jest w necie lub sklepach z ziołamin nawet w markietach prawdopodobnie. Do refermantacji cukier ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieddro Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Jak byś używał dedykowanych drożdży cydrowych - to byś miał słodki, a jednocześnie z lekką nutą kwasowości - bez słodzika i innych wynalazków. Ja użyłem tych http://allegro.pl/cy...2451752233.html i cydr wyszedł dobry bez dosładzania :] A co za różnica w dosładzaniu colagranem a użyciu drożdży ze słodzikiem w środku Te drożdzę są opisywane w sklepach uk jako yeast with sweetener... A co do drożdzy dedykowanych w cydrze: "Traditional cider was made using wild yeasts, usually those that occur naturally on the skin of the apples. The apples were juiced using a cider press or similar method and were not pasteurised or treated in any way. The wild yeast then transferred to the juice which was then allowed to ferment, often in open vats. Wild yeasts by their nature cannot provide a consistant result and just as often as not the cider was bitter and sometimes had a fairly low alcohol content when compared to cultivated yeasts" cytat ze strony http://www.cider-recipes.com Drożdze cydrowe napewno za to robią przepiekny smakowo profil, co do tego nie mam wątpliwości, czując różnicę pomiędzy cydrem 100% jabłka na bayanusach, S33 oraz THG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Przecież nie od parady włożono sporo pracy żeby wyselekcjonować odpowiedni szczep drożdży dedykowane do cydru. Tak jak drożdże piwne do piwa wprowadzają różne smaki,banany itd, takie samo zadanie mają drożdże do napoju typu cydr nadać mu odpowiedni smak ,aromat,kolor czyli ogólnie rzecz biorąc bukiet winny. Lusterko87 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieddro Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 Przecież nie od parady włożono sporo pracy żeby wyselekcjonować odpowiedni szczep drożdży dedykowane do cydru. Tak jak drożdże piwne do piwa wprowadzają różne smaki,banany itd, takie samo zadanie mają drożdże do napoju typu cydr nadać mu odpowiedni smak ,aromat,kolor czyli ogólnie rzecz biorąc bukiet winny. przecież to właśnie napisałem wyżej. Jeśli drożdze płynne THG "wygładziły" chropowatość smaku, to podejrzewam że tym bardziej zrobią to cydrowe. Przypis o dzikich przytoczyłem tylko dlatego aby pamiętać że cydr tradycyjny ma być "dziki" w smaku. Kto pił wino jabłkowe na spontanicznej fermentacji ten kojarzy ten smak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 4 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2012 (edytowane) Max - dałem Ci dwa punkty bo chyba jako jedyny rozumiesz pojecie drożdży. Do do drożdży z aukcji sadząc po konsystencji nie widziałem jakoś aby był tam słodzik..chyba że pojedyncze komórki grzyba były panierowane w lidlowski słodziku... a do do tych z Wyeast'a też dają słodzik ? Ja bym złotego środka upatrywał w genezie cydra -" Dry" lub "claudy" Wytrawny, klarowny lub słodki mętny. Proponuje niech ekipa z UK wypowie sie na temat gatunków cydrów. Edytowane 4 Lipca 2012 przez Lusterko87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Ja tam pewnie nie rozumiem pojęcia drożdży tak jak ten jedyny i mogę błądzić, ale pozwolę sobie na prywatną opinię. Na stronach ich producentów podawana jest zwykle tolerancja na alkohol. Te proponowane do cydrów mają ją grubo ponad 10%. W jaki sposób wobec tego chcesz uzyskać słodkość i jednocześnie naturalne nagazowanie w gotowym produkcie bez dodawania substancji słodzących? A sztucznych "słodzików" w czystej postaci naprawdę trzeba niewiele. Można ich w mieszance z drożdżami po prostu nie zauważyć. To co jest w tabletkach słodzików to w większości wypełniacze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Robiłem wiele cydrów na drożdżach piwnych. Po pierwsze: po 3 pasażach drożdże spokojnie jadły mi 16-18 BLG - zwyczajne no name z zestawu coopersa. Dwa: drożdże nie dają smaków/aromatów same z siebie - muszą mieć do tego odpowiednie żarcie, co równa się odpowiedniemu procesowi zacierania. Oczywiście, nie uzyskasz bananów i goździków przy przerwie ferulikowej i S-33, ale też bez przerwy i na dedykowanych będzie z tym słabo. I trzy: można zrobić naprawdę dobre cydry na zwyczajnym soku z kartonika i drożdżach piwnych - trzeba tylko chcieć Aby uzyskać nagazowany i słodki trzeba go niestety dosłodzić jakimś cukrem niefermentowalnym. Kiedyś z ciekawości zrobię na dedykowanych cydrowych i zobaczę co będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 (edytowane) Po pierwsze należy przypomnieć dlaczego w balonie kończy się fermentacja.Każda rasa drożdży ma podaną tolerancję na alkohol, większe stężenie zabija drożdże. Po drugie fermentacja w balonie kończy się gdy drożdże przerobiły cały cukier.drożdże są tak żarłoczne że pożerają siebie na wzajem. Wariant pierwszy dajesz więcej cukru wtedy gdy oprocentowanie dojdzie do granicy wytrzymałości drożdży i je zabije w balonie zostaje nadwyżka nie przerobionego cukru przez drożdże. Przykład tabeli z książka : domowy wyrób win Jan Cieślak. ilość cukru którą musi zawierać 1 litr nastawu dla uzyskania projektowanej mocy wina Trzeba jeszcze pamiętać żeby doliczyć cukier zawarty w soku, myślę że sprawa projektowania mocy wina i resztkowej ilości cukru pozostałej po tym jak drożdże padną jest jasna. Edytowane 5 Lipca 2012 przez maxhot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Po pierwsze należy przypomnieć dlaczego w balonie kończy się fermentacja.Każda rasa drożdży ma podaną tolerancję na alkohol, większe stężenie zabija drożdże. Po drugie fermentacja w balonie kończy się gdy drożdże przerobiły cały cukier.drożdże są tak żarłoczne że pożerają siebie na wzajem. Wariant pierwszy dajesz więcej cukru wtedy gdy oprocentowanie dojdzie do granicy wytrzymałości drożdży i je zabije w balonie zostaje nadwyżka nie przerobionego cukru przez drożdże. Przykład tabeli z książka : domowy wyrób win Jan Cieślak. ilość cukru którą musi zawierać 1 litr nastawu dla uzyskania projektowanej mocy wina Trzeba jeszcze pamiętać żeby doliczyć cukier zawarty w soku, myślę że sprawa projektowania mocy wina i resztkowej ilości cukru pozostałej po tym jak drożdże padną jest jasna. Co to ma wspólnego z cydrami? Chcesz nam przez to powiedzieć, że trzeba robić cydry o takiej mocy, żeby zabić w nich drożdze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Ktoś napisał że ma mało słodkie,cydr no nic innego jak gazowane wino a zasada wyrobu win jest taka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 (edytowane) Ktoś napisał że ma mało słodkie,cydr no nic innego jak gazowane wino a zasada wyrobu win jest taka. No tak... tylko że może być problem żeby tak utrafić, żeby był wystarczająco nagazowany oraz wystarczająco słodki. Pomijam tu już to że cydr zrobiony tak żeby aż padły drożdże to będzie "kopał" strasznie. Edytowane 5 Lipca 2012 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Jedyny na forum rozumiejący drożdże - proponuję jednak nieco ochłonąć i dokształcić się. Jarzyn_waleczny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się