durum Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Witam piwowarską brać! Tak na prawdę to trafiłem na to forum za sprawą cydru. Pomimo wielkiej atencji dla tego napoju, za sprawą wielu amatorów napoju z pianką zainteresowałem się warzeniem piwa w warunkach domowych. Być może wynika to z wrażeń podczas spożywanej sporadycznie Pinty. Pozdrawiam Durum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witam na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witam po sąsiedzku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witam! W końcu ktoś z Bdg:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witaj na forum! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Witaj Czytaj, pytaj, warz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Szukis! Jak to w końcu? Dwóch warzących z Bydgoszczy znam. Nawet są zarejestrowani, ba! Słód kupowaliśmy do spółki w Globalmalt. Tylko gadom za bardzo nie chce się pisać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Ba! Z jednym piwowarem to nawet pracuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Ja też jestem jakby z Bydgoszczy, bo tam pracuję i codziennie bywam. Pozdrawiam Ziomka i Ziomków z Bydgoszczy. Jeśli będę potrafił - pomogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Ba! Z jednym piwowarem to nawet pracuję Z którym? Tym na M czy na M? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Ba! Z jednym piwowarem to nawet pracuję Z którym? Tym na M czy na M? Wow, ale wybór:) Jeśli chodzi o imię to "na M", ale ja też mam imię "na M" więc jest na M i na M... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Cieszy mnie fakt, że nie bedę odosobniony w Bydgoszczy:) Na pierwszy rzut, korzystajac z późnych odmian jabłek chcę zrobić cydr. Znalazłem (moim zdaniem) wystarczającą ilośc informacji na tym forum, aby tego dokonać. Niestety wiedza z zakresu warzenia piwa to już raczej ciemna magia. Zacznę od jakiegoś brewkita. Czy ktoś może wie jakiego typu jest piwo rodem z bawarii König Ludwig Dunkel? http://royal-bavarian-beer-selection.com/royal_bavarian_beer.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmur Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Ciemny lager. Coś jak czeskie Tmave. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Dzięki. Muszę w takim razie spróbować Tmave:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Durum powiedz jak u Ciebie ze sprzetem Moze dasz sie namowic na zacieranie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Sprzętu (do warzenia oczywiście) u mnie nie ma:( Na razie to ja poza fermentatorem - plastikowe wiadro z rurką fermentacyjną pod cydr- nic nie mam. Nawet żonie boję sie wziąć jakiś garnek:) Najpierw zacząłem z "grubej rury" oglądać Braumeister'a Speidel'a - no ale cena leczy. Jestem z natury leniwy i ten Speidel wydawał mi się "łatwy" w obsłudze. Czy istnieje wogóle dla niego jakaś alternatywa? Z drugiej strony mam znajomego, co to jest mistrzem w spawaniu w kwasówce (wykonuje różne instalacje przemysłowe) i w kombinacji z drugim znajomym, co to posiada rozległą wiedzę w systemach sterowania jak i pomiarach można by coś sklonować. To jednak wyglądą mi jednak na bliżej nieokreśloną przyszłość i trzeba zejść na ziemię. Na razie marsz do piaskownicy, tu jest raczej moje miejsce. A jak Kolega wygląda sprzętowo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 (edytowane) Garnki 30 i 20 l, chlodnica zanurzeniowa, 3 fermentory, taboret gazowy, lodowka turystyczna, srutownik. Wiecej grzechow nie pamietam. Umowilbym sie nawet na jakies warzenie, ale ostatnio doba dla mnie jest za krotka o 5-10 godzin. Jesli speidel za drogi, a kolega od kwasowki nie jest upierdliwy polecam taki sprzet: http://www.piwo.org/forum/p117698-26-09-2011-21-53-59.html#p117698 (wystarczy jeden keg plus sterownik bolka). Cenowo pewnie zakniesz sie w okolicach 1000 zl Edytowane 7 Listopada 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 8 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Na pewno materiał - Keg - jest dobrą ( i jak widzę sprawdzoną) bazą do zrobienia mikro warzelni. Moja warunki lokalowe znacznie mnie ograniczają i z tego powodu muszę rozważyć jak najbardziej kompaktowe rozwiązanie poczynając od rozmiarów w "stanie" gotowym do pracy jak i po złożeniu do "magazynowania". Stąd z uporem maniaka skłaniam się do układu jak w we wcześniej omawianym "Szpadlu". Czy ktoś z okolic Bydgoszczy dysponuje takim cackiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Nikt, albo się nie ujawnił. Z instalacji Kajtka możesz zrobić tylko keg z grzałkami, fałszywym dnem i mieszadłem. Do tego sterownik. Filtrat wlejesz do fermentora a po wyczyszczeniu kega wlejesz do niego i będziesz gotował. Całość zamkniesz w jednym urządzeniu. Ja bym tak przynajmniej zrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Na pewno materiał - Keg - jest dobrą ( i jak widzę sprawdzoną) bazą do zrobienia mikro warzelni. Moja warunki lokalowe znacznie mnie ograniczają i z tego powodu muszę rozważyć jak najbardziej kompaktowe rozwiązanie poczynając od rozmiarów w "stanie" gotowym do pracy jak i po złożeniu do "magazynowania". Stąd z uporem maniaka skłaniam się do układu jak w we wcześniej omawianym "Szpadlu". Czy ktoś z okolic Bydgoszczy dysponuje takim cackiem? Po spakowaniu mam jedno duże plastikowe pudło z wszystkimi "zabawkami", karton z kociołkiem lidlowskim do którego wkładam też chłodnicę, oraz jeden karton z fermentorami oraz suszarką do butelek. Czyli wszystko mieści się w trzech kartonach, tragedii nie ma. Jak będę w piwnicy mogę zmierzyć ile dokładnie wszystko zajmuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 8 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 (edytowane) Po spakowaniu mam jedno duże plastikowe pudło z wszystkimi "zabawkami", karton z kociołkiem lidlowskim do którego wkładam też chłodnicę, oraz jeden karton z fermentorami oraz suszarką do butelek. Czyli wszystko mieści się w trzech kartonach, tragedii nie ma. Jak będę w piwnicy mogę zmierzyć ile dokładnie wszystko zajmuje. Szukis thx from mountains , wymiary mogą być pomocne w ocenie niezbędnej przestrzeni. Edytowane 8 Listopada 2011 przez durum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 8 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 (edytowane) Przejrzałem nieco tematów odnośnie grzania w kegach i trafiłem na filmik browaru Josefika na stronie boleckiego. Mieć tyle przestrzeni..marzenie. Znów będzie o "Szpadlu"...Nie znalazłem nigdzie oferty, aby ktoś chciał to cudo wypożyczyć. Wyszło mi, że dla wersji 50l, co to kosztuje 10 tys. PLNów, gdyby chcieć go "udostępniać" to koszt jedego wypożyczenia mógłby być w granicach 35żł (okres eksploatacji dwa lata, ilość dni w wypożyczeniu 150/rok) dla 20l byłoby to odpowiednio 6500 i ok 25zł (nawet uwzględniając podatek dla fiskusa za przychody z tytułu najmu). W tym liczeniu wydaje mi się tylko jedno błędne założenie, że w takiej Bydgoszczy i okolicy byłoby tylu chętnych na to, aby te to ustrojstwo pracowało 150 dni .... Edytowane 8 Listopada 2011 przez durum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Trafiłem wreszcie do piwnicy:) Pomiary wykazały co następuje: - Pudło z kociołkiem lidlowskim i chłodnicą - 44x44x47 cm - Pudło z fermentorami i suszarką na butelki - 38x38x48 - Kontener na pozostałe duperele, chemię, kapsle etc. - 50x37x30 Dodatkowo kapslownica stołowa, śrutownik i chińska waga elektroniczna a'la sklepowa. Poza tym butelki wg. uznania i trochę słodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
durum Opublikowano 16 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 (edytowane) Dzięki za infomacje. To powinno się wszystko zmieścić pod warunkiem zobienia porządku w piwnicy Jaką pojemność ma ten słynny kociołek z Lidla? Jakiego śutownika używasz? Ja cały czas uzupełniam wiedzę teoretyczną, głównie przez studiowanie tego forum. Rozglądałem się za używanym Speidlem na niemieckim ebay, ale nie było żadnych ogłoszeń. Dokonałem też inspekcji mojej instalacji elektrycznej w mieszkaniu. Niestety okazało się, że ma wymieszaną aluminiowo-elektryczną i z tego powodu mam duże obawy przed obciążeniem instalacji grzałkami o większej mocy niż 2kW. Edytowane 16 Listopada 2011 przez durum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 16 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 (edytowane) Na pudle od kociołka jest napisane, że ma 27l. Widzę, że pojawiły się takie same na allegro tylko podpisane firmą clatronic (http://allegro.pl/25-litrow-garnek-elektryczny-szybkowar-clatronic-i1936081519.html). Gar ma grzałkę o mocy 1,8kW - używam jej podczas zacierania. Do chmielenia wkładam do garnka grzałkę zanurzeniową o mocy 2kW zasilaną przez regulator mocy, w ten sposób mogę płynnie ustawić poziom wrzenia. Przy starej instalacji bałbym się pobierać tak dużą moc, nagryzione czasem połączenia w puszkach mogą się niebezpiecznie grzać. Do śrutowania używam zabytku podobnego do porketa. Edytowane 16 Listopada 2011 przez szukis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się