darkc Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Hej, Po rocznej przerwie postanowiłem zrobić swoje 2gie piwo z zacieraniem:) Niestety full-spontan to też full błędy, ale to inna historia.. Moje pytanie odnośnie zacierania. Postanowiłem uwzględnić 2 przerwy w temperaturach (jeśli wierzyć termometrowi) a) 61-63st. ok 60 min b) 70-72st ok. 25 min. Naszła mnie jednak myśl, że przerwa niskotemperaturowa scukrzyła całą skrobie i właściwie to w drugiej nie było już czego scukrzać... Nie wiem, czy dobrze rozumiem proces. Czy w pierwszej przerwie wykorzystywany jest "inny surowiec" niż w drugiej? Czy ten sam i w pierwszym etapie mogłem już osiągnąć krańcową wydajność... Pytam, bo właśnie minęło 8 dni fermentacji (jest cicho od 4 dni), otworzyłem pojemnik a tam brak piany i blg = 2. Moje poprzednie zacieranie jednotemperaturowe skutkowało w takim czasie fermentacją do 0,5 blg. OT: Pewnie mnie perfekcjoniści zbesztają za to co napisze, ale: to zabawne, że nie mając praktycznie sprzętu można zrobić pijalne piwo z zacieraniem Użyto garnka, fermentatora, durszlaka (duże sito było lepsze), gazy 1m, siatki na chmiel (do ostatniego filtrowania z chmielu), termometru, wanny. Czas łącznie 8,5 godz. Na razie infekcji nie czuć/widać. Oczywiście następnym razem będę udoskonalał technikę, nawet o lodówce do zacierania myślę... Brzeczka 11L z resztek z zimy i dokupionego pale ale Pale Ale - 2,5 kg czekoladowy - 35 g (myślałem że mam karmelowy, ale było za późno więc użyłem garści tego) Lubelski - 2 g (okazało się że tylko tyle było w zamrażarce), 10 min. Marynka - 7 g, 60 min. Blg na starcie = 11,5 Ciekawe jaki się smak ułoży... Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Hej, Postanowiłem uwzględnić 2 przerwy w temperaturach (jeśli wierzyć termometrowi) a) 61-63st. ok 60 min b) 70-72st ok. 25 min. Naszła mnie jednak myśl, że przerwa niskotemperaturowa scukrzyła całą skrobie i właściwie to w drugiej nie było już czego scukrzać... Nie wiem, czy dobrze rozumiem proces. Czy w pierwszej przerwie wykorzystywany jest "inny surowiec" niż w drugiej? Czy ten sam i w pierwszym etapie mogłem już osiągnąć krańcową wydajność... Tak, ten sam, skrobia. Większość skłania się ku przerwie dekstrynowej mimo długiej przerwy maltozowej. Wydajność możesz policzyć, ale nie zależy ona od długości poszczególnych przerw ale ogółu procesu scukrzania i filtracji. Pytam, bo właśnie minęło 8 dni fermentacji (jest cicho od 4 dni), otworzyłem pojemnik a tam brak piany i blg = 2. Moje poprzednie zacieranie jednotemperaturowe skutkowało w takim czasie fermentacją do 0,5 blg. Pozdro Ten poprzedni wynik jest raczej za niski, niedokładność pomiaru albo dzikie drożdże. Przy standardowym piwie 12,5°Blg osiągamy standardowo ok 3,5°Blg, dwa razy powtórzyłem standardowo bo naprawdę zależy to od drożdży, schematu zacierania, gęstości początkowej itp. Ale wiesz czego się trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Hej, Lubelski - 2 g (okazało się że tylko tyle było w zamrażarce), 10 min. Marynka - 7 g, 60 min. Pozdro Na 11l -poszalałeś z chmielem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Podobno (tak piszą w mądrych papierowych książkach) w temp. ok. 70°C nie tylko konwertuje się skrobia, ale robi się też coś z białkami, co poprawia pianę. Ja tam zawsze trzymam co najmniej 40 minut, pomimo że skrobia się już skonwertowała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 9 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Ten poprzedni wynik jest raczej za niski, niedokładność pomiaru albo dzikie drożdże.Przy standardowym piwie 12,5°Blg osiągamy standardowo ok 3,5°Blg, dwa razy powtórzyłem standardowo bo naprawdę zależy to od drożdży, schematu zacierania, gęstości początkowej itp. Ale wiesz czego się trzymać może gęstościomierz troszkę oszukuje, bo z ekstraktów WES miałem zawsze 1blg, a może to wpływ alkoholu i niższej temperatury przy 2gim pomiarze (brzeczka chłodzona lodem - ok. 18-19 st.) a wyższej przy pierwszym (zadanie drożdży ok 23-24 st.) - o ile nie powinno być odwrotnej zależności Tak, ten sam, skrobia. Większość skłania się ku przerwie dekstrynowej mimo długiej przerwy maltozowej. Wydajność możesz policzyć, ale nie zależy ona od długości poszczególnych przerw ale ogółu procesu scukrzania i filtracji. Czyli, że jednak w praktyce przerwa dekstrynowa zazwyczaj daje dodatkowe cukry niefermentowalne MIMO długiej maltozowej? Chodzi mi o to, czy aby uzyskać nieco "gęstsze" piwo trzeba mocno kontrolować długość przerwy maltozowej, czy w praktyce nie (w granicach przyzwoitości oczywiście). Niezależnie od łącznej wydajności zacierania wyrażonego w Blg brzeczki. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 To piwo będzie marne, przede wszystkim z powodu braku goryczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Chodzi mi o to, czy aby uzyskać nieco "gęstsze" piwo trzeba mocno kontrolować długość przerwy maltozowej, czy w praktyce nie (w granicach przyzwoitości oczywiście). Niezależnie od łącznej wydajności zacierania wyrażonego w Blg brzeczki.pozdr Oczywiście, w dużym uproszczeniu: 1. 62°C 50 min, 72°Blg 10 min = wytrawne 2. 62°C 30 min, 72°Blg 30 min = zbalansowane 3. 62°C 10 min, 72°Blg 50 min = słodkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Oczywiście, w dużym uproszczeniu: 1. 62°C 50 min, 72°Blg 10 min = wytrawne 2. 62°C 30 min, 72°Blg 30 min = zbalansowane 3. 62°C 10 min, 72°Blg 50 min = słodkie W bardzo dużym uproszczeniu, ale oddaje ideę (dobrze opisaną na wiki). Wszystko zależy od czasu scukrzania słodu (pośrednio zdaje się że od jego siły diastatycznej) - pilzneński scukrzy się szybciej, monachijski wolniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Czyli, że jednak w praktyce przerwa dekstrynowa zazwyczaj daje dodatkowe cukry niefermentowalne MIMO długiej maltozowej? Chodzi mi o to, czy aby uzyskać nieco "gęstsze" piwo trzeba mocno kontrolować długość przerwy maltozowej, czy w praktyce nie (w granicach przyzwoitości oczywiście). Niezależnie od łącznej wydajności zacierania wyrażonego w Blg brzeczki. pozdr Beta-amylaza (optimum działania w temperaturze 62°C) odcina z długiego łańcucha skrobi zawsze dwucukry, ale zatrzymuje się na pewnym (nie pamiętam teraz jakim) łączeniu. Z kolei alfa-amylaza (optimum w 72°C ) tnie łańcuch skrobi w dowolnym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Hej, Naszła mnie jednak myśl, że przerwa niskotemperaturowa scukrzyła całą skrobie i właściwie to w drugiej nie było już czego scukrzać... Nie wiem, czy dobrze rozumiem proces. Czy w pierwszej przerwie wykorzystywany jest "inny surowiec" niż w drugiej? Pozdro Ubawiłem się Ale to pewnie dlatego, że przede mną puste butelki po Pale Ale i Altbierze stoją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Czyli' date=' że jednak w praktyce przerwa dekstrynowa zazwyczaj daje dodatkowe cukry niefermentowalne MIMO długiej maltozowej? Chodzi mi o to, czy aby uzyskać nieco "gęstsze" piwo trzeba mocno kontrolować długość przerwy maltozowej, czy w praktyce nie (w granicach przyzwoitości oczywiście). Niezależnie od łącznej wydajności zacierania wyrażonego w Blg brzeczki. pozdr[/quote'] Beta-amylaza (optimum działania w temperaturze 62°C) odcina z długiego łańcucha skrobi zawsze dwucukry, ale zatrzymuje się na pewnym (nie pamiętam teraz jakim) łączeniu. Z kolei alfa-amylaza (optimum w 72°C ) tnie łańcuch skrobi w dowolnym miejscu. Są to wiązania 1-6, które rozgałęziają amylopektyny, można rzec pod kątem prostym, dlatego b-amylozowy pakman nie może odciąć kolejnej dwójki, jak trafi na 1-6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebpa Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Hej' date=' Naszła mnie jednak myśl, że przerwa niskotemperaturowa scukrzyła całą skrobie i właściwie to w drugiej nie było już czego scukrzać... Nie wiem, czy dobrze rozumiem proces. Czy w pierwszej przerwie wykorzystywany jest "inny surowiec" niż w drugiej? Pozdro[/quote'] Ubawiłem się Ale to pewnie dlatego, że przede mną puste butelki po Pale Ale i Altbierze stoją a jeszcze niedawno kolega pisal Dział "piaskownica" to dobry pomysł.Dla raczkujących w piwowarstwie to ogromna pomoc.Jednak czasem, gdy czytam "podpowiedzi-odpowiedzi" odnoszę wrażenie , że niektórym piwowarom, z większym doświadczeniem, większą przyjemność sprawia pokazywanie swojej przewagi w piwowarstwie niż rzeczywista pomoc.Ten dział z założenia jest stworzony dla tych co często głupie i banalne pytania zadają.Więc jeśli "fachowców" takie pytania irytują nie powinni tu w ogóle zaglądać.Należe do tych co na etapie "głupich" pytań są.Na szczęście jestem też dociekliwy więc jak na razie na wszystkie moje głupie pytania znajduję odpowiedzi na forum.Ale rozumiem tych którzy nie potrafią,nie chcą,czy po prostu nie mają czasu szukać.Trafili tu, bo właśnie dla nich dział ten został stworzony.Pomoc w stylu -Ten temat jest na forum-to żadna pomoc.Więc w imieniu wszystkich początkujących prosze o więcej wyrozumiałości ale piwa wszystko tlumacza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Hej' date=' Naszła mnie jednak myśl, że przerwa niskotemperaturowa scukrzyła całą skrobie i właściwie to w drugiej nie było już czego scukrzać... Nie wiem, czy dobrze rozumiem proces. Czy w pierwszej przerwie wykorzystywany jest "inny surowiec" niż w drugiej? Pozdro[/quote'] Ubawiłem się Ale to pewnie dlatego, że przede mną puste butelki po Pale Ale i Altbierze stoją a jeszcze niedawno kolega pisal Dział "piaskownica" to dobry pomysł.Dla raczkujących w piwowarstwie to ogromna pomoc.Jednak czasem, gdy czytam "podpowiedzi-odpowiedzi" odnoszę wrażenie , że niektórym piwowarom, z większym doświadczeniem, większą przyjemność sprawia pokazywanie swojej przewagi w piwowarstwie niż rzeczywista pomoc.Ten dział z założenia jest stworzony dla tych co często głupie i banalne pytania zadają.Więc jeśli "fachowców" takie pytania irytują nie powinni tu w ogóle zaglądać.Należe do tych co na etapie "głupich" pytań są.Na szczęście jestem też dociekliwy więc jak na razie na wszystkie moje głupie pytania znajduję odpowiedzi na forum.Ale rozumiem tych którzy nie potrafią,nie chcą,czy po prostu nie mają czasu szukać.Trafili tu, bo właśnie dla nich dział ten został stworzony.Pomoc w stylu -Ten temat jest na forum-to żadna pomoc.Więc w imieniu wszystkich początkujących prosze o więcej wyrozumiałości ale piwa wszystko tlumacza Ubawiłem się jeszcze bardziej Chyba kolejne puste butelki po Sweet Stout i IRA mają z tym coś wspólnego Dzisiaj kolorowa degustacja :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się