Afghan Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Jaka łyżka lepsza drewniana czy plastikowa? Jejski na pisał, że to obojętne, a mi się jakoś wydaję, że drewnianą łatwiej przenieść infekcję. Jak to jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 A piwo podczas fermetnacji chcesz drewniana lyzka mieszac? To w takim razie najlepiej ze stali nierdzewnej. A jesli tylko podczas zacierania to nie ma znaczenia. Slod jest oblepiony takimi ilosciami roznych zyjatek ze te kilka z lyzki na pewno nie maja co marzyc o podboju brzeczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 W drewnie siedzą korniki, a nie do końca wiadomo, co te zarazy mogą przenosić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Odkąd używam drewnianej podczas zacierania zdecydowanie łatwiej mi jest utrzymać temperaturę. Oczywiście nie ze względu na to , że jest drewniana tylko ze względu na rozmiar. Jej .. hm.. jak to się nazywa ?... "Główna Część Mieszająca" ma z 10 cm szerokości i z 15 wysokości , a trzonek z pół metra. Machniesz dwa razy i temperatury wyrównane. Ale Używam jej tylko podczas zacierania. W każdym innym plastikowa , ze względu na dezynfekcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 (edytowane) Wieki temu na jakimś forum żeglarskim mignęła mi dyskusja, by nie powiedzieć spór, o wyższość drewnianej deski do krojenia nad plastikową. Jednym z argumentów było to, że w drewnianej są drzazgi, na których giną bakterie Drewniana jak dla mnie jest sztywniejsza: Edytowane 19 Listopada 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Wieki temu na jakimś forum żeglarskim mignęła mi dyskusja, by nie powiedzieć spór, o wyższość drewnianej deski do krojenia nad plastikową.Jednym z argumentów było to, że w drewnianej są drzazgi, na których giną bakterie Rewelacja Swoją drogą , deski do krojenia w kuchni są największym siedliskiem bakterii oprócz zlewów , sedesów i klamek w toaletach. Regularne wyparzanie i wymiana na nowe to podstawa. Sorki za offtop. Ale w zasadzie tyczy się to też sprzętu piwowarskiego. Z biegiem czasu w rurkach , łyżkach kranikach gromadzi się zapewne sporo syfu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Ja tam w kuchni sedesu nie mam, a i do zlewozmywaka staram się też nie narobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 bo deska musi być ze specjalnego drewna, jak wy się nie znacie. Najlepiej z takiego które rośnie 3 kontynenty stąd i za deskę zapłacimy 399*. Kiedyś z Bogutynia dostaliśmy reklamówkę właśnie takich desek. Swoją drogą olejek z drzewa sandałowca zabija bakterie, grzyby i wirusy więc może coś tym jest. * + vat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Używam drewnianej i nawet nie myślałem o bakteriach. Zresztą w ogóle o nich nie myślę do końca chmielenia. A co do tych dedykowanych piwowarstwu mieszadełek plastikowych to przy zasypie 10kg na portera łopatka utknęła gdzieś pośrodku garnka a ja merdam samą rączką i myślę czemu się nie chce wymieszać Zbyt miękkie do gęstych zacierów nie mówiąc o większych warkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Co do łychy, to używam drewnianej do mieszania zacieru. Mam też nierdzewną, której używam do mieszania brzeczki, gdy dodaję np. roztwór cukru do refermentacji. Zawsze to mniejsze ryzyko zakażenia. Chociaż ta łycha ma taką raczkę z zakamarkami gdzie mogą czaić się bakterie.... Dlatego staram się nie zanurzać jej głęboko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polter Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Kiedyś oglądałem ciekawy program na kanale Discovery, gdzie wykazano że dużo lepiej żyje się bakteriom w porach na desce plastikowej niż na drewnianej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havran Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 (edytowane) Jaka łyżka lepsza drewniana czy plastikowa? Jejski na pisał, że to obojętne, a mi się jakoś wydaję, że drewnianą łatwiej przenieść infekcję. Jak to jest? Rozejrzyj się dobrze w którymś większym TOPAZ-ie. Ja, jakiś czas temu, kupiłem tam fajną i wystarczająco dużą łyżkę drewnianą za 2,90zł i jest OK. Edytowane 24 Listopada 2011 przez Havran Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się