Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Kupiłam dziś (przepraszam wczoraj) Grand Championa z Biofilia 2011. Zdawałam sobie sprawę, że z pewnością będzie to inne piwo niż to, które wygrało konkurs. Zastanawiało mnie tylko czy będzie całkowicie inne, czy może będzie zbliżone do pierwowzoru. Kupiła, schłodziłam i wypiłam … straszliwie zaskoczona smakiem! Teraz przechodząc do sedna, mam pytanie, kierowane szczególnie do osób, które sędziowały w konkursie bądź z innego źródła znały smak pierwowzoru. Pytanie brzmi – Jak bardzo pierwowzór różni się od produktu sprzedawanego w sklepach? Różnica ta jest zapewne na niekorzyść produktu sklepowego, ale jak bardzo „na niekorzyść”? Edytowane 9 Stycznia 2012 przez Agatka Kameratka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 To pytanie jest tak sensowne, że przypomniał mi się jeden dowcip: - Co to jest czasoprzestrzeń? - Gdy kopiesz rów od tego słupka do trzeciej po południu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) To pytanie jest tak sensowne, Jeszcze wskaż „bezsens” tego pytania, a najlepiej napisz coś na temat (jeśli masz cos do napisania w tym temacie). Edytowane 9 Stycznia 2012 przez Agatka Kameratka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgaL Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Nie piłam wprawdzie oryginału, ale piłam GCh2011 dwa razy. Pierwszy raz gdy dostałam go w prezencie od GŻ - był dobry, napisałam o nim dobre słowa na moim blogu. Potem kupiłam w Almie w Krakowie dla mojej Mamy, żeby spróbowała, bo ona lubi takie lekkie piwka. I to była masakra. Sam diacetyl. Mamie nie smakowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) I to była masakra. Sam diacetyl. No właśnie, Wprawdzie nie potrafię tak fachowo opisać smaku jak ty Więc moje odczucie jest takie że to piwko było … odrażające Edytowane 9 Stycznia 2012 przez Agatka Kameratka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Bezsens pytania jest taki, że każde piwo niefiltrowane a filtrowane będzie się różnić od siebie i to bardzo. Nie przesadzaj, wymyślasz już niestworzone historie. Napewno to piwo nie jest odrażające. Edytowane 9 Stycznia 2012 przez jacer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Jeszcze wskaż „bezsens” tego pytania, a najlepiej napisz coś na temat (jeśli masz cos do napisania w tym temacie). "Bezsensem" jest porównywanie piwa domowego i przemysłowego (nie mylić z rzemieślniczym), nawet uwarzonego na takiej samej recepturze. Kropka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 "Bezsensem" jest porównywanie piwa domowego i przemysłowego (nie mylić z rzemieślniczym), nawet uwarzonego na takiej samej recepturze. Kropka. Nie no spokojnie Panowie. Porównywać zawsze można. Naiwnością jest jedynie oczekiwanie, że będą identyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Nie no spokojnie Panowie. Porównywać zawsze można. Naiwnością jest jedynie oczekiwanie, że będą identyczne. I o to chodzi! Oczywiste jest dla mnie, że będą inne ale zadziwiający była dla mnie fakt, że to w sklepie jest okropne a przecież oryginał musiał być wyśmienity i teraz dochodzimy do sedna sprawy, która odpowiednio ująć może m.in. kopyr jak uważasz czy spadek walorów smakowych jest ogromny czy niewielki (skale sam sobie możesz wybrać) dopuszczam również odpowiedz „jest to całkowicie inne piwo niemające nic wspólnego z pierwowzorem” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plaster Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Mnie smakuje. Oryginału nie piłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Tylko, że to piwo nie jest okropne. Od tego trzeba zacząć. Wypiłem prawie cały karton i żadnego okropieństwa nie znalazłem. To, że tobie nie smakuje nie znaczy, że jest okropne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Tylko, że to piwo nie jest okropne. Od tego trzeba zacząć. Wypiłem prawie cały karton i żadnego okropieństwa nie znalazłem. To, że tobie nie smakuje nie znaczy, że jest okropne. Całkowicie się z Tobą zgadzam Mnie nie smakuje i nic to nie znaczy Tobie smakuje i również nic to nie znaczy Ziutek z mojej wsi uwielbia Harnasia i dla mnie też jest to bez znaczenia Tylko że nie o to chodzi Edytowane 9 Stycznia 2012 przez Agatka Kameratka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 i teraz dochodzimy do sedna sprawy, która odpowiednio ująć może m.in. kopyr jak uważasz czy spadek walorów smakowych jest ogromny czy niewielki (skale sam sobie możesz wybrać) dopuszczam również odpowiedz „jest to całkowicie inne piwo niemające nic wspólnego z pierwowzorem” Moim zdaniem piwo jest zadziwiająco dobre jak na ten styl. To jest trudne piwo do wykonania, bo jest delikatne i przyznać trzeba nieco nijakie. Więcej moich odczuć możesz przeczytać tutaj. Jeśli napisałabyś w czym przejawia się "okropność" BGCh to możemy o tym podyskutować. Mnie to piwo smakowało, uważam że jest stylowe i jestem zaskoczony, że tak dobrze im to wyszło w Cieszynie. Natomiast prawda jest też tak, że to nie jest piwo rzucające na kolana, bo IMO ten styl na kolana rzucić nie może. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Tylko że nie o to chodzi Więc o co? Już się pogubiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgaL Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Moim zdaniem piwo jest zadziwiająco dobre jak na ten styl. To jest trudne piwo do wykonania, bo jest delikatne i przyznać trzeba nieco nijakie. Więcej moich odczuć możesz przeczytać tutaj. Jeśli napisałabyś w czym przejawia się "okropność" BGCh to możemy o tym podyskutować. Mnie to piwo smakowało, uważam że jest stylowe i jestem zaskoczony, że tak dobrze im to wyszło w Cieszynie. Natomiast prawda jest też tak, że to nie jest piwo rzucające na kolana, bo IMO ten styl na kolana rzucić nie może. Nie wiem Kopyr ile BGCh wypiłeś, a konkretnie z ilu partii. Dla mnie jedna butelka była bardzo dobra, ale już druga, z innego źródła, pita ok. 3 tygodnie później, była koszmarna. Cała delikatność przykryta masłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MINIAK Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Nie wiem Kopyr ile BGCh wypiłeś, a konkretnie z ilu partii. Dla mnie jedna butelka była bardzo dobra, ale już druga, z innego źródła, pita ok. 3 tygodnie później, była koszmarna. Cała delikatność przykryta masłem. Ja mam butelki kupione w tym samym czasie, podczas premiery, i faktycznie między butelkami czuję dużą różnicę. O ile w pierwszej dwuacetyl był lekko zaznaczony, o tyle w drugiej pitej w nowym roku był on bardzo mocno wyczuwalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Nie wiem Kopyr ile BGCh wypiłeś, a konkretnie z ilu partii. Dla mnie jedna butelka była bardzo dobra, ale już druga, z innego źródła, pita ok. 3 tygodnie później, była koszmarna. Cała delikatność przykryta masłem. Ja mam tylko jedną partię, tę która dotarła do mojego sklepu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Cześć. To może dorzucę dwa słowa. Celowo nie pisałem o GC 2011 żeby nie być posadzony o nadmierne krytykanctwo. Jednak kilku osobom pisałem na GG co sądzę o tym wyrobie. W moim odczuciu to piwo ma dramatycznie zły aromat, identyczny jak w piwach z połczyna które kupowałem za 96 gr w netto jak potrzebowałem butelek i taniego piwa. GC2011 Kupiłem 6 butelek z czego dwie umordowałem a cztery dałem koledze na urodziny. To jest moja subiektywna ocena. Edytowane 9 Stycznia 2012 przez bielok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Zależy kto co lubi mi smakuje, ale ja po prostu lubię diacetyl w piwie, być może dlatego że przypomina mi smak piw z przed 20lat z niewielkich lokalnych polskich browarów typu Krotoszyn - co jacer nazywa "Zemstą Krotoszyna" Opat ze swoim diacetylem też jest dla mnie piwem wybornym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Kupiłam dziś Grand Championa z Biofilia 2011. Zdawałam sobie sprawę, że z pewnością będzie to inne piwo niż to, które wygrało konkurs. Zastanawiało mnie tylko czy będzie całkowicie inne, czy może będzie zbliżone do pierwowzoru. Kupiła, schłodziłam i wypiłam … straszliwie zaskoczona smakiem! Teraz przechodząc do sedna, mam pytanie, kierowane szczególnie do osób, które sędziowały w konkursie bądź z innego źródła znały smak pierwowzoru. Pytanie brzmi – Jak bardzo pierwowzór różni się od produktu sprzedawanego w sklepach? Różnica ta jest zapewne na niekorzyść produktu sklepowego, ale jak bardzo „na niekorzyść”? Fuj, fuj, nieładnie, nieładnie. To mi wygląda na trollowy temat i jego autor na typowego trolla. Gdyby "Agatka Kameratka" była piwowarem domowym na forum od jakiegoś czasu i gdyby ten post nie był jej (jego?) pierwszym postem i jedynym tematem, to bym pomyślał że jest to uczciwa dyskusja na popularny temat typu "różnice smaku w piwach domowych i komercyjnych". Jednak ponieważ "Agatka Kameratka" właśnie pojawił(a?) się na forum, nie jest nawet piwowarem domowym, to jest jego jedyny temat, wygląda mi to na wielkie, brudne, świńskie trolling. Po prostu typowy troll. Proszę nie karmić trollów! Proponuję zamknąć trollowski temat i zbanować trolla. Edytowane 9 Stycznia 2012 przez scooby_brew Fidel 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 (edytowane) Powyższa wypowiedz jest obraźliwa. Jej autor nie będzie decydował o tym czy jestem piwowarką czy też nie, ani nie będzie decydował, kiedy i w jakich tematach mam się wypowiadać. Będę się udzielała w Internecie tylko wtedy, kiedy będę tego chciała i na tematy, w których chce się wypowiedzieć. Mam nadzieje że to mój pierwszy i ostatni wpis tego typu i apeluje do admina o usunięcie niniejszego oraz powyższego posta gdyż nie są one na temat i nie chce kierować rozmowy na tak żałosny poziom wyzywania się od „trolli”. mając nadzieje na usuniecie niniejszego niemerytorycznego posta pod spodem pisze już na temat Edytowane 9 Stycznia 2012 przez Agatka Kameratka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agatka Kameratka Opublikowano 9 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 identyczny jak w piwach z połczyna które kupowałem za 96 gr w netto jak potrzebowałem butelek i taniego piwa. Do tej pory unikałam skojarzenia, które mi sie nasunęło, czyli porównania tego piwa z piwami z niskiej półki. Ale skoro nie jestem pierwsza to przyznaje, że też mam takie odczucie. By je zweryfikować, otworzyłam i oczywiście wypiłam jeszcze jedną butelkę Jednak nie zostałam nawrócona Spróbuje jeszcze jutro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suenio Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 ....otworzyłam i oczywiście wypiłam jeszcze jedną butelkę Jednak nie zostałam nawrócona Spróbuje jeszcze jutro. Nic tylko pozazdrościć. Piszę to bez jakiejkolwiek ironii, a jedynie z nieukrywaną zazdrością. Też chciałbym rozpocząć dzień od zakupów jakiegoś nowego dla mnie piwa (już nawet nie musiałby być to Champion). Jeszcze przed 8 machnąć flaszeczkę w domowym zaciszu - podyskutować o jego walorach na forum, a dla weryfikacji własnych odczuć, powtórzyć badanie około 16. Co do tematu rozmowy - żeby nie było zupełnie OT. Smakowało choć dla mnie za delikatne. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 lepiej idź dziewczyno do sklepu, kup sobie oryginalnego Koelscha i porównaj. Bo będziesz tak pisać, że ci nie smakuje niewiedząc o czym w ogóle piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 9 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Ale to piwo nie smakuje jak żaden z komercyjnych kolszy, jakich dane mi było spróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się