chackman Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Do uwarzenia piwa nie używam jako takiej chemii do sterylizacji, jedynie wrzątek i niekiedy podchloryn w niskich stężeniach. Jak w takim razie wysterylizować zaworek grawitacyjny przed rozlewem piwa do butelek, skoro wyczytałem, żeby go nie wyparzać? Czy podchloryn wiele razy przepłukany będzie dobry? Jest to zaworek wykonany z tworzywa sztucznego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shooter Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Możesz przepuścić przez niego spirytus. Taka buteleczka 100ml to niewielki wydatek, a zawsze się przyda. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Byle spirytus miał stężenie nie wieksze niż 70% Link to comment Share on other sites More sharing options...
chackman Posted January 14, 2012 Author Share Posted January 14, 2012 Wiem wiem, w tym stężeniu działa najefektywniej. A co myślicie o spirytusie salicylowym? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lusterko87 Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 (edited) Ja bym go nie używał - ze względu na apteczny intensywny zapach.. Sprawdza się bardziej w medycynie domowej Tak jak koledzy pisali spirytus klasyczny Edited January 14, 2012 by Lusterko87 Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavulonek Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Lub metanol od zaprzyjaźnionego przetwórcy cukru Ja też czasem wrzucam do słoika z piro, tak aby był napełniony do wysokości cieczy i trzymam kilka(naście) minut. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shooter Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Wiem wiem, w tym stężeniu działa najefektywniej. A co myślicie o spirytusie salicylowym? Spirytus salicylowy po wyschnięciu zostawia osad i trudno będzie potem doczyścić rurkę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hape Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 Używam podchlorynu do dezynfekcji fermentora. Przy okazji wrzucam do środka wężyk i właśnie rurkę z zaworkiem grawitacyjnym. Nigdy nie robiłem tego inaczej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrblaha Posted January 14, 2012 Share Posted January 14, 2012 (edited) Lub metanol od zaprzyjaźnionego przetwórcy cukru Z cukru nie wyprodukujesz metanolu. To pokutujący PRLowski miit o bimbrze. Edited January 14, 2012 by mrblaha Link to comment Share on other sites More sharing options...
cjhouse Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 A ja tam wrzątkiem robię.Zasysam do węża wrzątek,i nakładam na zaworek i wszystko,i tak z całym sprzętem,i jak Bóg daje żadnej infekcji i kwasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Moja rurka wygięła się od wrzątku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coelian Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Ja obracam kranik "do góry" i przelewam troszkę wrzątkiem (sam kranik cały czas fremenmtacji jest zakryty ręcznikiem papierowym i torebką foliową) następnie spryskuję trochę spirytusem (środek oczywiście przede wszystkim). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Z_bychu Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Ja wężyki silikonowe, aerometry i zaworek z rurka do rozlewu przetrzymuję w roztworze ACE. Przed użyciem płuczę w wodzie i jest OK. (jeden fermentor mam do tego przeznaczony) jeszcze mam tam słoiki do gęstwy. Co jakiś czas wymieniam wodny roztwór ACE. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cjhouse Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Moja rurka wygięła się od wrzątku. No mnie na razie jeszcze nie,choć 2 razy tak robię dla pewniaka,z wężem do dekantacji,jak i z zaworkiem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
TMspoko Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Ja wężyki silikonowe, aerometry i zaworek z rurka do rozlewu przetrzymuję w roztworze ACE. Przed użyciem płuczę w wodzie i jest OK. (jeden fermentor mam do tego przeznaczony) jeszcze mam tam słoiki do gęstwy. Co jakiś czas wymieniam wodny roztwór ACE. Też tak robiłem., ale uszczelka (gumka) zaworka zaczęła mi się rozpuszczać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chackman Posted January 15, 2012 Author Share Posted January 15, 2012 no to chyba użyję podchlorynu i go dokładnie wypłuczę, ewentualnie z zewnątrz ze dwa przetarcia wacikiem ze spirytusem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Do uwarzenia piwa nie używam jako takiej chemii do sterylizacji, jedynie wrzątek i niekiedy podchloryn w niskich stężeniach. Jak w takim razie wysterylizować zaworek grawitacyjny przed rozlewem piwa do butelek, skoro wyczytałem, żeby go nie wyparzać? Czy podchloryn wiele razy przepłukany będzie dobry? Jest to zaworek wykonany z tworzywa sztucznego. Wrzucasz do wiadra, które będzie robić jako kadź rozlewnicza, razem z wężem. Zalewasz 5l r-ru roboczego ClO2 na pół godziny i z głowy. Nieużywanie na siłę chemii to dokładanie sobie upierdliwości do i tak upierdliwych czynności. A podchloryn to jest akurat najgorsza chemia, bo tę upierdliwość tylko zwiększa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Holbers Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Moja rurka wygięła się od wrzątku. To prostujesz puki ciepła i jest ok. Nie...? Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Ja wężyki silikonowe, aerometry i zaworek z rurka do rozlewu przetrzymuję w roztworze ACE. Przed użyciem płuczę w wodzie i jest OK. (jeden fermentor mam do tego przeznaczony) jeszcze mam tam słoiki do gęstwy. Co jakiś czas wymieniam wodny roztwór ACE. Nie zbiera się na nic osad? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Z_bychu Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 Nie zbiera się na nic osad? Na fermentorze, ale co jakiś czas wymieniam roztwór i go myję. Na poszczególnych akcesoriach nie bo są często używane. ps. ale gdyby nie były często używane na pewno by się zbierał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now