Korekta koloru porteru

[ijon]

Witajcie

Dwa dni temu warzyłem portera, ładnie sobie już fermentuje ale obserwuję próbkę i dochodzę do wniosku, że chciałbym żeby był ciemniejszy. Myślicie, że jest jeszcze sens i możliwość go przyciemnić, jeżeli tak to w jaki sposób? Mam barwiący słód, Carafa i czekoladowy pszeniczny.

Pozdrawiam

Edytowane 14 Lutego 2012 przez ijon

[jacer]

Menzurka przekłamuje kolor i zawsze wydaje się jaśniejszy.

[Porter]

Zalej 50g barwiącego 0,5l wody o temperaturze 70°C. Potrzymaj z 10 minut, przelej na sitku ciepłą wodą, zagotuj, ostudź i wlej do wiaderka. Ja tak zrobiłem z pszenicznym czekoladowym.

[Barą]

Ja badam gęstość refraktometrem i zawsze zlewam sobie kranikiem z pół kieliszka (aby od razu móc spróbować ).

Jak wziąłem próbkę z ostatniego portera to też wyglądał koźlakowato, a przy butelkowaniu już ewidentna smoła w butelkach.

[amap]

Witajcie

Dwa dni temu warzyłem portera, ładnie sobie już fermentuje ale obserwuję próbkę i dochodzę do wniosku, że chciałbym żeby był ciemniejszy. Myślicie, że jest jeszcze sens i możliwość go przyciemnić, jeżeli tak to w jaki sposób? Mam barwiący słód, Carafa i czekoladowy pszeniczny.

Pozdrawiam

ale po co???

[Mason]

ale po co???

 

Sądzę że po to, żeby był ciemniejszy. Mam podobny problem jak kolega, mój schwarz weizen jest za mało schwarz

[amap]

kopiując coś co zostało stworzone zabijacie kreatywność - biały porter, to jest coś!

[zgoda]

Lukrecja, ekstrakt barwiący (sinamar), barwnik karmelowy, ciemny cukier inwertowany. Wszystko to było używane do barwienia ciemnych piw, m.in. porterów.

[anteks]

Menzurka przekłamuje kolor i zawsze wydaje się jaśniejszy.

To w czym nie przekłamuje? W fermentorze?

[anteks]

A gdzie jest napisane że Porter ma być czarny?

[dziedzicpruski]

Lukrecja, ekstrakt barwiący (sinamar), barwnik karmelowy, ciemny cukier inwertowany. Wszystko to było używane do barwienia ciemnych piw, m.in. porterów.

a co to dokładnie ta lukrecja,korzeń surowy,czy wywar zagęszczony z korzenia-zdaje się ,że to czarne jest,tylko czy gdzieś to można kupić.

nie sądzę ,żeby tym dało się zabarwic cokolwiek,tym bardziej ciemne piwo,bardziej służy to do aromatyzowania,

[jacer]

To w czym nie przekłamuje? W fermentorze?

 

oj anteks, anteks, w kuflu nie przekłamuje, w kuflu.

[Mason]

kopiując coś co zostało stworzone zabijacie kreatywność - biały porter, to jest coś!

 

Jasne stouty już były

 

A gdzie jest napisane że Porter ma być czarny?

 

Nigdzie. Ale jak kolega chce, to czemu nie? Niech każdy warzy pod swój gust, a nie pod wytyczne stylów.

[Porter]

A gdzie jest napisane że Porter ma być czarny?

 

Nigdzie Porter to biała rasa słowiańska do bólu. A portera se przyciemniajcie jak Wam się podoba

[ijon]

Porter, jakim ma cel przetrzymanie w 70 stopniach? żeby skrobię rozłożyć (czy w takim wypadku nie trzeba dodać trochę pilzneńskiego?)

[zgoda]

a co to dokładnie ta lukrecja,korzeń surowy,czy wywar zagęszczony z korzenia-zdaje się ,że to czarne jest,tylko czy gdzieś to można kupić.

nie sądzę ,żeby tym dało się zabarwic cokolwiek,tym bardziej ciemne piwo,bardziej służy to do aromatyzowania,

 

Sproszkowany korzeń lukrecji można kupić w sklepach zielarskich. Oprócz czarnego koloru wnosi trochę słodkości. Receptury jakie widziałem podają dawkowanie po 15-25g do 20l na 10 minut gotowania, więc można spróbować z herbatką. Łatwiejsze w użyciu środki (barwnik karmelowy, ciemny cukier inwertowany) nie dadzą czerni, tylko przyciemnią piwo.

Edytowane 15 Lutego 2012 przez zgoda

[josefik]

Nigdzie Porter to biała rasa słowiańska do bólu. A portera se przyciemniajcie jak Wam się podoba

Porteru Ty się nie denerwuj wszak wiadomo że nie biała słowiańska, a ukryta opcja niemiecka.

[zgoda]

Porteru Ty się nie denerwuj wszak wiadomo że nie biała słowiańska, a ukryta opcja niemiecka.

 

"Biała słowiańska" brzmi jak rasa trzody chlewnej. "Biała teutońska" również.

[Porter]

"Biała słowiańska" brzmi jak rasa trzody chlewnej. "Biała teutońska" również.

Ty, zgoda nie zaogniaj stosunków między narodami Jak powszechnie wiadomo "zgoda buduje, niezgoda rujnuje". Byłbym bardziej kąśliwy, ale kto wie, kogo Wy tam, w tym Wołominie na Śląsk poszczujecie

[dziedzicpruski]

Sproszkowany korzeń lukrecji można kupić w sklepach zielarskich. Oprócz czarnego koloru wnosi trochę słodkości. Receptury jakie widziałem podają dawkowanie po 15-25g do 20l na 10 minut gotowania, więc można spróbować z herbatką. Łatwiejsze w użyciu środki (barwnik karmelowy, ciemny cukier inwertowany) nie dadzą czerni, tylko przyciemnią piwo.

korzeń jest żółtawy i z niego możesz co najwyżej zaparzyć blado-słomkowy napar,do portera dawało się go dla dodania słodyczy (coś koło 50 razy to słodsze od cukru) i zapachu,piłem kiedyś na żołądek ten napar(ohyda straszna),może przy mniejszym stężeniu jest przyjemniejszy w smaku.

[Porter]

50g startej lukrecji dodanej na 10 minut przed końcem warzenia, nadało mojemu porterowi wyraźnego, posmaku słodyczy. Jest to taka słodycz na finiszu. Inaczej tego określić nie potrafię. Dla mnie stały składnik tego rodzaju piw.

[dziedzicpruski]

jest jeszcze takie zielsko stevia,stosuje się to jak słodzik,ileś tam razy słodsze od cukru,bardziej niż lukrecja,w smaku na sucho tak samo paskudnie słodkie jak lukrecja,więc pewnie też mogłoby się nadać do słodzenia piw,sam się nad tym zastanawiałem,tylko problem ile tego dać żeby nie przedobrzyć.

[anteks]

A nie można uwarzyć normalnie bez wydziwiania?

[dziedzicpruski]

może chmiel w piwie w pewnym okresie też był jakąś fanaberią, a lukrecja w porterze to żadne dziwactwo.

[Porter]

A nie można uwarzyć normalnie bez wydziwiania?

 

Wiesz, anteks, to takie pytanie, w którym od razu czai się przytyk. Łatwo tak mówić z perspektywy ponad 200 warek. Co to znaczy "normalnie"? I co to jest "wydziwiactwo"? Jeśli warzysz bez lukrecji, kolendry, kandyzowanych skórek czy innych "dziwactw" to jest "normalnie", a jeśli kto inny eksperymentuje, dodaje to już wydziwia?

 

Zapytaj tych z Żywca czy Okocimia. Z powodzeniem dodają lukrecję do swoich porterów. Zresztą kto powiedział, że jest jeden słuszny sposób warzenia tego gatunku?