Krzys Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Witam. Od kilku dni w piwnicy bulgocze pilsener coopersa (temperatura w pomieszczeniu 10-12 stopni). Chciałbym się dowiedzieć czy po przelaniu do butelek piwko powinno jakiś czas "pogrzać się" w temperaturze pokojowej, czy od razu do piwnicy? I jeszcze jedno głupie pytanie: czy można przelewać piwo do zielonych butelek? W dawnych czasach zrezygnowano z rozlewania pospolitych sklepowych piw w zielone butelki z powodu krótszej trwałości. Jak to się ma do piwa domowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Można kilka dni w pokoju a później do zimnego. Do zielonych się rozlewa, warto trzymać w ciemnym pomieszczeniu, chyba że chcesz uzyskac zapach lekkiego skunksa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 (edytowane) Można kilka dni w pokoju a później do zimnego. Do zielonych się rozlewa, warto trzymać w ciemnym pomieszczeniu, chyba że chcesz uzyskac zapach lekkiego skunksa. Jacer nie kłam, przecież ty zielone wyrzucasz Edytowane 22 Lutego 2012 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 A Heniek. Lech Premium, Calsberg stojący na półkach sklepowych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Jacer nie kłam, przecież ty zielone wyrzucasz No wywalam, ale inni rozlewają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Cześć! A Heniek. Lech Premium, Calsberg stojący na półkach sklepowych? Ale pytanie było zadane o rozlewanie piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 22 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 A Heniek. Lech Premium, Calsberg stojący na półkach sklepowych? Prawda, jest na półkach trochę zielonych, ale pamiętam jak dziś, czasy kiedy trzeba było robić słodkie oczy do ekspedientki, żeby sprzedając nam browarki, omijała te zielone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Puki trzymasz piwo w ciemnym pomieszczeniu kolor butelki nie ma znaczenia. Ja używam nawet flaszek z przezroczystego szkła, tylko cały czas stoją w ciemnicy. Sprawa rozbija się o to, że związki pochodzące z chmielu pod wpływem światła słonecznego przekształcają się w inne, "śmierdzące skunksem" związki. Nie ma światła = nie ma problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Ale te piwa są tylko w zielonych i uchodzą za "najlepsze" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 A takie piwo jak "Zlatý Bažant" w jakich butelkach jest. co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Puki trzymasz piwo w ciemnym pomieszczeniu kolor butelki nie ma znaczenia. Ja używam nawet flaszek z przezroczystego szkła, tylko cały czas stoją w ciemnicy. Sprawa rozbija się o to, że związki pochodzące z chmielu pod wpływem światła słonecznego przekształcają się w inne, "śmierdzące skunksem" związki. Nie ma światła = nie ma problemu. Są tacy co im skunks nie przeszkadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 22 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Ale te piwa są tylko w zielonych i uchodzą za "najlepsze" To może nie ma w nich chmielu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 To może nie ma w nich chmielu? Nie matacz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 (edytowane) To może nie ma w nich chmielu? Powitać eksperta Edytowane 22 Lutego 2012 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2012 Bishops finger jest nawet w przezroczystej butelce. Ale ma tyle karmelu że skunks nie ma opcji się pojawić większość "normalnych" piwoszy traktuje skunksa jako zapach chmielu - przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wogosz Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 większość "normalnych" piwoszy traktuje skunksa jako zapach chmielu - przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Zgadzam się z Wiktorem. Wiele browarów celowo używa zielonych butelek, aby pojawił się lekki "skuns" w piwie (jego ilość można chyba regulować za pomocą ilości chmielu ze zizomeryzowanymi alfa-kwasami). Teraz już pewnie 99 spijaczy piwa jest pewna, że ten zapaszek po otwarciu butelki to nic innego jak aromat chmielu - to chyba taki tani sposób na oszczędność chmielu w browarze. Ja też nie mam nic przeciwko delikatnemu skunksowi, ale jak jest obok aromatu chmielu, a nie zamiast. Co do pytania Krzysa o temp. refermentacji lagera. Nie zgadzam się z odpowiedzią Jacera, że można do ciepłego pokoju. Fermentacja odbywała się się poprawnych temp. 10-12 st. to i refermentacja powinna być w tych samych. Jeżeli udało nam się uchronić piwo przed powstaniem estrów prowadząc fermentację główną w niskich temp. to dłaczego mamy ten efekt popsuć przy refermentacji podnosząc temp. do 20 lub powyżej stopni? Te drożdże są stworzone do temperatur 8-14 st. i w takich powinny pracować jeżeli nie chcemy popsuć profilu smakowego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajtek99 Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Ja swoje dwa pierwsze lagery po rozlewie trzymałem dwa dni w 18st, następnie 2 tygodnie w 10-12st, a teraz sobie lagerują w okolicach zera.......zobaczymy co z tego wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się