kosimazaki Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Szybkie pytanie. IPA uwarzona 27. stycznia wg przepisu: - Słód pilzneński 5kg - Słód monachijski 0,20kg - Słód karmelowy Carared 0,20kg - Marynka 40g (60 minut) - Lubelski 25g (20 minut) - Lubelski 25g (10 minut) - Drożdże US-05 Piwo w tej chwili jest bardzo mocno goryczkowe. Da się oczywiście wypić ze smakiem, ale goryczka przytłacza fajne słodowe nuty i zabija aromat. Podczas warzenia tego piwa nie miałem chłodnicy, więc gorąca brzeczka stygła przez całą noc w fermentorze. Wydaje mi się, że to jest właśnie przyczyna takiego stanu rzeczy. Pytanie, czy jest szansa, że wiekiem piwo się ułoży? Zastanawiam się, czy jest sens odstawić je na kilka miesięcy, czy raczej pić tak jak jest i przy kolejnym IPA schłodzić brzeczkę po chmieleniu. Prośba o opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 A kiedy zabutelkowałeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Goryczka z czasem staje się mniej wyraźna, tak więc daj temu piwu trochę poleżeć i będzie ok. Przy chłodzeniu siłami natury zaleca się, aby skrócić czas chmielenia o 10 minut. W przypadku Twojego piwa wyszło mniej-więcej tak jakbyś chmielił 70, 30 i 20 minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 (edytowane) Daj mu jeszcze miesiąc, dwa. Z czasem na pewno się ułoży. P.S. Nie ma takiego pojęcia "za mocna goryczka" Edytowane 7 Marca 2012 przez bimbelt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 P.S. Nie ma takiego pojęcia "za mocna goryczka" Zgoda by się nie zgodził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Butelkowane 13 lutego. Chyba je wywiozę poza mieszkanie na jakiś czas, żeby nie kusiło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 P.S. Nie ma takiego pojęcia "za mocna goryczka" Zgoda by się nie zgodził Wpakuj do wajzena 40g Magnum na 60' to się przekonasz, czy nie mam racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Mocna goryczka to jest to, zwłaszcza w takim młodym piwie A tak na serio to następną butelkę otwórz na Wielkanoc, goryczka lepiej się ułoży do tego czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robkiz Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Nie wiedzialem ze goryczka w IPA moze zabijać aromat. Dobre IPA to kwintesencja aromatu chmielowego. Hop attack! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Nie wiedzialem ze goryczka w IPA moze zabijać aromat. Dobre IPA to kwintesencja aromatu chmielowego. Hop attack! No niestety robi to całkiem sprawnie. Powolne chłodzenie na pewno nie poprawiło sytuacji Żałuję teraz, że nie zostawiłem trochę lubelskiego na chmielenie na zimno. Ale nie ma co płakać nad rozlanym piwem, szczególnie że, jak pisałem nie jest takie złe. Po prostu wiem, że mogłoby być lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tola123 Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 ja przez pomyłkę 2 razy chmieliłem to samo piwo (-rano było za późno na ratowanie piwa), ale po 4 miesiącach bardzo smakowało,choć goryczka była baaardzo duża, nikt kogo poczęstowałem nie narzekał tylko mówili że to prawdziwe piwo , a może tak chmielonego piwa brakuje w ofercie browarów, więc tu bym się nie przejmował bo ja dałem około 130g chmielu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 więc gorąca brzeczka stygła przez całą noc w fermentorze. No i wlasnie w ten sposob dodatki 20 i 10 min "przesunely" sie na 40 i 30. Stad goryczka. Izomeryzacja chmielu odbywa sie do 80-70C, co prawda coraz wolniej, ale zawsze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się