Wysładzanie - Wydajność - BeerSmith2

[dentharg]

Witajcie.

 

Mam taki problem.

Ustawiłem sobie teoretyczną wydajność w BS2 na 80%. Problem jest taki, że mierzona rzadko wychodzi powyżej 70.

 

Ostatnio robiłem wariację nt. American IPA, fly sparge.

Mam gar ca. 18L więc robię tak:

 

1. Staram się by ze słodami do zacierania było max 16L objętości

2. Wysładzam wodą wskazaną przez BS2 (zazwyczaj ok 5L) + Top up kettle - mniej/więcej 12-15L.

3. Ok. 16L chmielę, a to co jest ponad z wysładzania gotuję i dodaję do fermentora.

 

Zazwyczaj nie mierzę na bieżąco gęstości, tylko to co uzupełnione do rozmiaru warki (20L) wodą.

 

Przy AIPA, licząc 80% wydajność, wg. BS2 powinienem uzyskać 1,070 OG. A ja miałem ledwo 1,058.

Zacieru ok 16L. Wysładzałem 15L wody, nachmielonego wyszło 14.5L + 3L niechmielonego + 2.5L wody do fermentora jako uzupełnienie.

 

Poradźcie gdzie schrzaniłem sprawę.

Mam płytę szklaną i trochę się cykam postawić na niech 30L gar z 20L i słodami -- stąd takie manewry.

 

PS. Niestety nie udaje się załączyć pliku receptury. Link: http://dl.dropbox.co...91374/aipa.bsmx

 

Dzięki!

Edytowane 12 Marca 2012 przez dentharg

[coder]

 

Mam taki problem.

Ustawiłem sobie teoretyczną wydajność w BS2 na 80%. Problem jest taki, że mierzona rzadko wychodzi powyżej 70.

 

 

Może to zbyt prostackie, ale przestaw sobie na 70 i po problemie.

[polter]

Witajcie.

 

Mam taki problem.

Ustawiłem sobie teoretyczną wydajność w BS2 na 80%. Problem jest taki, że mierzona rzadko wychodzi powyżej 70.

Pomijając resztę, to kto warzy to piwo Ty czy BeerSmith? To raczej ty musisz dopasować BS do swoich możliwości a nie na odwrót. Ja też korzystam z BS i widzę,że pierwsze warki, które robiłem to wydajność wychodziła wg metodologii liczenia przez BS na poziomie 70-73%. Obecnie jest już znacznie lepiej bo osiągam wydajność wg BS do 86%, ale nigdy nie pomyślałem o tym, żeby wpisać 95% i wkurzać się na program, że mi "wpisana" wydajność nie wychodzi.

[Jejski]

Wydajność zależy od ekstraktywności słodu, a nie od "teoretycznej wydajności". Piwo zacierane tak samo w tych samych warunkach wyjdzie inaczej na różnych słodach

[dentharg]

Pomijając resztę, to kto warzy to piwo Ty czy BeerSmith? To raczej ty musisz dopasować BS do swoich możliwości a nie na odwrót. Ja też korzystam z BS i widzę,że pierwsze warki, które robiłem to wydajność wychodziła wg metodologii liczenia przez BS na poziomie 70-73%. Obecnie jest już znacznie lepiej bo osiągam wydajność wg BS do 86%, ale nigdy nie pomyślałem o tym, żeby wpisać 95% i wkurzać się na program, że mi "wpisana" wydajność nie wychodzi.

 

Ale o to chyba właśnie chodzi, żeby dążyć od jakiejś założonej wydajności! Nie wkurzam się na program tylko na siebie, że nie umiem jej osiągnąć! I o to pytam - jak poprawić wydajność. Nie wiem, czy takie wysładzanie/gotowanie na porcje ma na to wpływ...

 

Wysładzam ciągiem używając wskazań zużycia wody wg. BS2. Zapewne jest też to związane z grubością śrutowania (Zgoda coś pisał na ten temat) - staram się śrutować mniej/więcej do wielkości kaszy jęczmiennej..

[anteks]

Śrutuj drobniej, odinstaluj ten program i ciesz się warzeniem

[Jejski]

Moja wydajność liczona po amerykańsku bez żadnych regulacji śrutownika, ale z różnymi słodami to od 93-75% .

[polter]

 

 

Ale o to chyba właśnie chodzi, żeby dążyć od jakiejś założonej wydajności! Nie wkurzam się na program tylko na siebie, że nie umiem jej osiągnąć! I o to pytam - jak poprawić wydajność. Nie wiem, czy takie wysładzanie/gotowanie na porcje ma na to wpływ...

 

Wysładzam ciągiem używając wskazań zużycia wody wg. BS2. Zapewne jest też to związane z grubością śrutowania (Zgoda coś pisał na ten temat) - staram się śrutować mniej/więcej do wielkości kaszy jęczmiennej..

Nie wkurzaj się na siebie i nie przejmuj się założeniami z BS. Ja zakładam w programie niższą wydajność bo zawsze lepiej jest się miło zaskoczyć niż rozczarować

[zgoda]

To nie jest wyścig o numerki. Program ma Ci pomóc układać receptury, a nie wynajdywać babole w procesie. W warzeniu piwa chodzi o piwo, nie o wydajność. To tak gwoli otrzeźwienia.

[bubuś]

Na 80 warek ani raz nie mieżyłem wydajności. Po zrobieniu kilku wiem ile słodu muszę użyć by uzyskać zakładane BLG.

Czasami wyjdzie 1 w górę , czasmi 1 w dół , dla mnie to nie istotne , zawsze można dolać wody lub odparować.

[wogosz]

Wysładzam ciągiem używając wskazań zużycia wody wg. BS2. Zapewne jest też to związane z grubością śrutowania (Zgoda coś pisał na ten temat) - staram się śrutować mniej/więcej do wielkości kaszy jęczmiennej..

No i tu masz problem. Jak chcesz mieć lepszą wydajność, w pierwszej kolejności musisz zadbać o prawidłowe śrutowanie. Potem można się skupić na prawidłowym mieszaniu zacieru, jego pH, temp. wód wysłodkowych, szybkości filtracji i doborze sposobu filtracji. Są jeszcze inne zagadnienia wpływające na wydajność warzelni.

[dentharg]

Hmm.. Cząstki ziaren po śrutowaniu mają mniej więcej 1mm średnicy. W sobotę następne warzenie tego samego to spróbuję drobniej..

23 warki na karku (choć tylko 3 z własnym śrutownikiem) i ciągle jak nowicjusz

 

Dzięki!

[zgoda]

Spoko, dojdziesz do wprawy. W pierwszym piwie z samodzielnie śrutowanego słodu osiągnąłem 20l 12°Blg z 5kg, bo też się przejąłem opisem na wiki, że ma być wielkość ziaren kaszy jęczmiennej.

[anteks]

Ja moim zdaniem śrutuję drobno ale Wogosz twierdzi że trzeba jeszcze drobniej

Edytowane 14 Marca 2012 przez anteks