Skocz do zawartości

Łódzki Koelsch - pierwsze warzenie ever


Rekomendowane odpowiedzi

W ciemnej też ocenisz klarowność. Poza tym pierwsza otwarta butelka i tak nie doczeka sklarowania. Stawiam 3 swoje piwa na to :)

 

A na serio, to warto jedną testową napełnić butelkę PET ( 0,5 litra po np. coca coli ) bez otwierania sprawdzisz czy się nagazowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje pierwsze warki lałem do butelek plastikowych 0,33 po sztuce z każdej - celem nie tyle późniejszej konsumpcji co sprawdzenia jak piwo się gazuje i jaki ma kolor, tudzież konsystencję - teraz już tego nie robię ale dla początkujących piwowarów może to być ciekawe ;) Dodam tylko że buteleczki były karbowane - po nagazowaniu 'wyprostowały' się - czyli ciśnienie zrobiło swoje ;) Słowem - polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo! Rozumiem, ze burzliwa fermentacja konczy sie w momencie, kiedy BLG sie ustabilizuje, tak?

Macie jakies porady, co do pobierania probek? Otwieranie fermentora mu nie zaszkodzi?

Piwo pracuje az milo, piana podbila bardzo wysoko, sam fermentor musze co jakis czas dociskac, bo pojawiaja sie nieszczelnosci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie jakies porady, co do pobierania probek? Otwieranie fermentora mu nie zaszkodzi?

 

Jak już piana jest nikła (albo nie ma jej już wcale) wrzuć zdezynfekowany areometr do fermentora, można odczytywać co jakiś czasu uchylają na chwile wieko.

 

P.S. Dobrze jest wtedy mieć co najmniej dwa areometry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

Wlasnie sprawdzilem BLG w piwie - po otwarciu okazalo sie, ze piany nie ma juz praktycznie w ogole, pozostal gdzieniegdzie maluski korzuszek. Piwo od wczoraj pracuje 'wolniej' niz w dni poprzednie. Czy mozna uznac to za koniec fazy burzliwej i czas zdekantowac piwo do drugiego fermentora :)?

Ballingometr wskazal wynik najpierw 4, pozniej 3BLG, po zakreceniu 'splawika'. Tutaj zdjecie:

d9kfD.jpg

 

Kolor piwa jest nastepujacy:

sCGOt.jpg

 

Wyglada bardzo metnie. w zapachu bardzo aromatyczne, czuc słodowosc i jakies slodkie aromaty. W smaku czuc slod i duzo chmielu, nawet delikatne aromaty owocowe. Bardzo cieszy mnie fakt, ze nie jest ani troche kwasne :))!!

Co dalej?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Jaki skutek w efekcie koncowym bedzie miec pominiecie fermentacji cichej? Chcielibysmy zeby piwo wyszlo jak najbardziej klarowne.

Co myslicie o klarowaniu piwa przed rozlewem? Myslimy czy nie sprobowac z zelatyna i zolem krzemionkowym. Tylko tutaj znowu nie moge znalezc konkretnego opisu, jak to zrobic dobrze. Jedni pisza, ze po sklarowaniu nalezy do butelek dodac drozdze (ale nie jest napisane skad i ile) i cukier, natomiast inni pisza, ze wyjda z tego niezle granaty ;)..

Jakies pomysly/odnosniki macie moze Panowie mili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Nie warzyłem jeszcze piwa typu jakie Ty popełniłeś, więc nie czuję zbyt kompetentny zabierać głos w temacie. Pozwolę sobie jednak nabić licznik postów;)

Jeżeli wskazania cukromierza nie zmienią się przy następnym pomiarze, możesz przelać piwo na fermentację cichą, lub zostawić w tym fermentorze na dwa tygodnie i rozlać do butelek.

Przy wrzeniu moich piw stosuję jedną i drugą technikę. Piwa później klarują się w pełni w butelkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im dłuższą cicha czy leżakowanie w butelkach tym klarowniejsze piwo. Jeśli piwo jeszcze do końca nie przefermentowało na cichej przefermentuje do końca i zabutelkujesz bez strachu o granaty. Ja robiłem do tej pory weizeny bez cichej i Ci powiem że chyba osadu w butelce nie było więcej jak w piwie z cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oukej. Przelejemy je w takim razie jutro na cicha, wstawie w chlodniejsze miejsce, a w niedziele zatrzemy Pilznera :))).

Gestwe planuje zebrac do wydezynfekowanych sloikow i trzymac w lodowce - zda egzamin takie rozwiazanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie warzyłem jeszcze piwa typu jakie Ty popełniłeś, więc nie czuję zbyt kompetentny zabierać głos w temacie.

Obawiam się, że to piwo nie będzie miało nic wspólnego z koelschem, więc doradzaj śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie metody pobierania probek ja uzywam strzykawek sa wyjalowione a koszt niewielki, odnosnie FC oprocz piw pszenicznych wszystkie inne zawsze przelewam na CF wynik piwo bardziej klarowne a i w razie czego moze sie czasami jeszcze dofermentowac dokladniej mozna wyliczyc surowiec refermentacyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo przelalem na cicha, stoi sobie w chlodniejszym miejscu.

Bylem pod wrazeniem ilosci gestwy na dnie, jest jej od groma, mam caly litrowy sloik drozdzy :)!

Niekoniecznie drożdży. Weź dwie butelki po dużym 'Kubusiu' (lub inne wąskie, wysokie) i podziel gęstwę na pół, a następnie uzupełnij wodą (zimną, przegotowaną - ja stosuję czasem mineralną ze sklepu), zamieszaj i odstaw do ułożenia się warstw.

Żywe drożdże utworzą kremową warstwę na samej górze - reszta to śmieci białkowe, chmielowe i martwe drożdże.

 

Można oczywiście wlać wszystko do świeżej brzeczki i powinno wyjść poprawne piwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.